Ostatni weekend czerwca ma być najgorętszym jak dotąd w tym roku w południowej Europie. Także w innych częściach kontynentu zrobi się bardzo gorąco. W wielu miejscach temperatura przekroczy 40 stopni Celsjusza, a lokalne służby meteorologiczne ostrzegają przed skwarem.
Krajowe służby meteorologiczne Hiszpanii, Portugalii, Włoch i Grecji ostrzegły w piątek, że ostatni weekend czerwca będzie najgorętszym jak dotąd w tym roku. Upalnie ma być także we Francji, na Bałkanach, a nawet w Wielkiej Brytanii.
Turysta zmarł z gorąca
Bardzo wysokie temperatury panują w Hiszpanii, w tym na Majorce. Brytyjski dziennik "The Telegraph" poinformował w piątek, że tego dnia na wyspie z powodu udaru cieplnego zmarł turysta. Hiszpańskie służby meteorologiczne ostrzegają, że na południu kraju temperatura może osiągnąć nawet 47 stopni i apelują, by unikać otwartych przestrzeni w ciągu dnia.
Z podobnym skwarem zmaga się Portugalia. Krajowa agencja meteorologiczna wydała ostrzeżenie przed temperaturami przekraczającymi 40 stopni w sobotę, zwłaszcza na południu kraju. W niedzielę w Lizbonie mają być z kolei nawet 42 stopnie. Służby ostrzegły przed możliwymi pożarami lasów na północnym wschodzie oraz na południu, w rejonie Algarve.
Ponad 35 stopni we Włoszech i Grecji
Od kilku dni upały panują również we Włoszech. Służby wydały czerwone alerty dla 21 miast, w tym Rzymu - w stolicy, a także m.in. we Florencji, słupki rtęci mają pokazać ponad 35 stopni. Miejscowe służby zaapelowały o unikanie wychodzenia na otwartą przestrzeń w godzinach od 11 do 18, gdy słońce świeci najmocniej.
Ponadto wysokie temperatury nawiedziły Grecję - w sobotę w Atenach ma być ponad 35 stopni. W czwartek na południe od miasta wybuchły pożary, które udało się opanować, ale istnieje ryzyko wybuchu kolejnych, zwłaszcza w okolicach Aten i na północnych wyspach Morza Egejskiego.
Upalny weekend w niemal całej Europie
Ostatni weekend czerwca będzie upalny także w innych miejscach Europy. Na południu Francji temperatura ma się niebezpiecznie zbliżyć do 40 stopni, a ponad 30 stopni będzie w Albanii, Bośni i Hercegowinie, Chorwacji, Czarnogórze, Serbii - skwar ma ominąć tylko Macedonię Północną, w której i tak jest gorąco.
Gorąco będzie także w Wielkiej Brytanii. Krajowe służby meteorologiczne prognozują ponad 30 stopni, a brytyjskie służby medyczne obawiają się o bezpieczny przebieg trwającego festiwalu muzycznego Glastonbury, na którym ma wystąpić m.in. weteran rocka sir Rod Steward.
W poniedziałek rozpocznie się z kolei wielkoszlemowy turniej tenisowy Wimbledon. Początek imprezy ma być najgorętszy w historii i to nie tylko z powodu dopingu kibiców, ale także temperatury. Dotychczasowe rekordy to temperatura powietrza wynosząca 29,3 stopnia i temperatura kortu na poziomie 35,7 stopnia.
Jak podaje "The Telegraph", przyczyną tak wysokich temperatur jest kopuła ciepła utrzymująca się nad znaczną częścią Europy. To rozległy obszar wysokiego ciśnienia, który zatrzymuje gorące powietrze i powoduje upały.
Źródło: PAP, The Telegraph
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock