Pół roku nauki i już. Tyle czasu na opanowanie tajnik swojego zawodu mają początkujący policjanci. Czy sześć miesięcy szkolenia wystarcza, aby funkcjonariusz mógł sprawnie wykonywać swoje obowiązki? Podinspektor Jacek Kosmaty z Szkoły Policji w Katowicach twierdzi, że zdecydowanie nie. Rzecznik policji Mariusz Sokołowski odpowiada, że ocena pracy policjantów przez obywateli jest coraz lepsza.
Kosmaty już raz próbował zwrócić uwagę na absurdalność szkoleń młodych policjantów. W grudniu 2010 roku udostępnił mediom nagranie, na którym widać jak kursanci w szkole policji w Katowicach dziarsko pchają radiowóz i inny samochód na placu ćwiczeń. Złośliwe komentarze nagrywających wydarzenie policjantów wskazują, że tak wygląda w szkole nauka postępowania podczas pościgów i zatrzymywania uciekających samochodów.
Za ujawnienie filmu Kosmaty został ukarany naganą i utratą stanowiska rzecznika szkoły. Za "wprowadzenie dziennikarzy w błąd". Jak mówi sam Kosmaty, nigdy nie twierdził, że w ten sposób policjanci są szkoleni i tak ćwiczyli pościg. - Ja chciałem pokazać pewien absurd funkcjonowania - mówi policjant.
Kurs przyśpieszony
Pomimo upłynięcia ponad ośmiu miesięcy, Kosmaty nadal stara się zainteresować problemem policyjnych szkoleń polityków. Ideałem byłoby ich zreformowanie, ale na to się nie zanosi. - Tego nie ma. Bo jeśli uznać za reformę skrócenie kursu podstawowego do sześciu miesięcy, to jest to jakiś absurd. - mówi Kosmaty. - Dziś policjant po sześciu miesiącach wraca do jednostki terenowej i jest pełnoprawnym policjantem - dodaje.
Jeśli uznać za reformę skrócenie kursu podstawowego do sześciu miesięcy, to jest to jakiś absurd Jacek Kosmaty
Z alarmistycznymi wypowiedziami Kosmatego zgadzają się policyjni związkowcy. - To nie jest głos pusty. Jacek Kosmaty to osoba bardzo poważna, na pewno nie impulsywna - mówi Roman Wierzbicki, przewodniczący związku zawodowego policjantów w województwie śląskim.
Bez porozumienia
Kosmaty stara się dotrzeć z swoimi apelami o reformę szkolenia jak najwyżej. Pisze listy do premiera i ministrów. Do ostatniego dołączył też swoje odznaczenia i medale za służbę. Rozważa też zdjęcie munduru.
Jego najwyżsi policyjni zwierzchnicy nie dostrzegają jednak problemu. - Z roku na rok mamy coraz lepszą ocenę działań policji, z roku na rok mamy mniej incydentów związanych z policją - mówi mł. insp. Mariusz Sokołowski, rzecznik prasowy Komendanta Głównego Policji. - Cieszymy się bardzo dużym zaufaniem - dodaje.
Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN