Funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei z Przemyśla uratowali starszego mężczyznę i jego 5-letnią wnuczkę z płonącego domu. Gęsty dym i ogień zauważyli w czasie pracy na szlaku Munin-Przemyśl na Podkarpaciu. "Bez wahania ruszyli z pomocą" - informuje w komunikacie SOK.
Jak poinformowała w komunikacie Straż Ochrony Kolei, funkcjonariusze z Przemyśla zauważyli ogień wydobywający się z jednego z domów w Muninie w trakcie swoich działań, które prowadzili na szlaku Munina-Przemyśl.
"Funkcjonariusze SOK niezwłocznie powiadomili Państwową Straż Pożarną, a następnie weszli do środka budynku, w którym unosił się już gęsty dym. Bez wahania ruszyli z pomocą" - informuje Straż Ochrony Kolei. "Na schodach półpiętra zastali zapłakaną kilkuletnią dziewczynkę, a w piwnicy znajdował się starszy mężczyzna" - dodaje.
Akcja ratunkowa z udziałem Strażników Ochrony Kolei
Mundurowi udzielili niezbędnej pomocy 75-letniemu mężczyźnie i jego 5-letniej wnuczce, a następnie ewakuowali ich z budynku. Dziadek z wnuczką, cali i zdrowi trafili pod opiekę najbliższej rodziny.
Pożar został ugaszony, jego przyczyna nie jest znana.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: kgsok.pl