Autokar spadł ze skarpy, trzy osoby nie żyją. Kierowca aresztowany

Aktualizacja:
[object Object]
Tragiczny wypadek w Leszczawie Dolnej. Kierowca usłyszał zarzuttvn24
wideo 2/6

Na trzy miesiące aresztował w niedzielę Sąd Rejonowy w Przemyślu kierowcę ukraińskiego autokaru, który w piątek w nocy w Leszczawie Dolnej (Podkarpackie) spadł ze skarpy i wielokrotnie koziołkował. Zginęły trzy osoby, wiele zostało rannych. Mężczyzna usłyszał zarzut sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym.

O areszt dla ukraińskiego kierowcy wnioskowała Prokuratura Okręgowa w Przemyślu nadzorująca śledztwo w sprawie wypadku.

Postanowienie o areszcie

Kierowca autokaru Mykoła Ł. został w niedzielę przesłuchany w prokuraturze i usłyszał zarzut umyślnego sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym, w wyniku czego śmierć poniosły trzy osoby, a wiele doznało ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Mężczyzna nie przyznał się do zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia. Grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności.

Informację o zastosowaniu aresztu wobec podejrzanego przekazała w niedzielę wieczorem zastępca prokuratora okręgowego w Przemyślu Beata Starzecka-Skrzypiec. Prokurator podała, że przed sądem podejrzany utrzymywał, podobnie jak w prokuraturze, iż do wypadku doszło, bo zawiniły hamulce.

Postanowienie o areszcie zapadło w niedzielę wieczorem po trwającym ponad godzinę niejawnym posiedzeniu sądu. Postanowienie jest wykonalne, czyli podejrzany od razu trafia do aresztu, ale nie jest prawomocne, co oznacza, że strony mogą złożyć zażalenie.

Jak mówiła Małgorzata Rajzer z Sądu Okręgowego w Przemyślu zastosowano wobec Mykoła Ł. "środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy".

- Swoją decyzję sąd uzasadnił tym, że dotychczas zebrany materiał dowodowy wskazuje na duże prawdopodobieństwo, że podejrzany dopuścił się zarzucanych mu przestępstw, ponadto zatrzymany jest obywatelem Ukrainy, nie posiada stałego miejsca pobytu na terenie Polski i wreszcie przestępstwa, które popełnił podejrzany, o które jest podejrzany są zagrożone ograniczeniem wolności do 12 lat - poinformowała Małgorzata Rajzer z przemyskiej prokuratury.

"Droga trudna, nawierzchnia śliska, mgła"

Jak mówiła wcześniej prokurator Starzecka-Skrzypiec, podejrzany w czasie przesłuchania w prokuraturze przyznał, że droga była trudna, nawierzchnia śliska, że była mgła. Poinformował, że trasę podróży i przekroczenie polsko-ukraińskiej granicy przez przejście w Krościenku wyznaczyło biuro podróży - organizator wycieczki, a on nie znał tej drogi i prowadziła go nawigacja.

Mężczyzna utrzymywał, że od kiedy zobaczył znak informujący o serpentynach na drodze, jechał z prędkością 50-60 kilometrów na godzinę, natomiast znaku ograniczenia prędkości do 30 kilometrów na godzinę miał nie zauważyć. Według jego relacji widział wcześniej znak o ograniczeniu do 50 kilometrów na godzinę. Twierdził też, że w krytycznym momencie usiłował hamować, ale hamulce zawiodły.

Natomiast według biegłego z zakresu ruchu drogowego kierowca jechał z prędkością 75 km na godzinę przy ograniczeniu w miejscu wypadku do 30 kilometrów na godzinę.

37 osób po wypadku autokaru wciąż w szpitalu
37 osób po wypadku autokaru wciąż w szpitalutvn24

Mykoła Ł. jest kierowcą od 10 lat, od około 6 lat pracuje jako kierowca autokarów turystycznych, a od stycznia tego roku jeździ na trasach międzynarodowych, w tym do Austrii, Włoch, Niemiec, Czech. W autokarze miał zmiennika, ale - jak powiedziała prokurator - całą drogę od wyjazdu ze Lwowa - od około godziny 15.30 w piątek polskiego czasu (16.30 ukraińskiego) - prowadził sam. Był trzeźwy.

Autokarem jechała wycieczka ze Lwowa do Wiednia. Pasażerowie to osoby w wieku 8-55 lat.

Wypadł z drogi i spadł w przepaść

Do wypadku autokaru wycieczkowego doszło w piątek po godzinie 21 na drodze krajowej nr 28 w Leszczawie Górnej, między Przemyślem a Sanokiem.

Pojazd, którym podróżowały 54 osoby, w tym dzieci, na ostrym zakręcie zjechał z pasa jezdni i stoczył się z wysokiej, trawiastej skarpy, kilkakrotnie dachując. Autokar miał ukraińską rejestrację i przewoził turystów ze Lwowa. Kierował się w stronę przejścia granicznego ze Słowacją w Krościenku.

Trzy osoby zginęły. Początkowo do szpitali trafiło 51 osób. Jak relacjonowała w południe reporterka TVN24 Małgorzata Marczuk, obecnie w szpitalach w Przemyślu, Jarosławiu, Sanoku, Lesku, Ustrzykach Dolnych i Brzozowie przebywa 37 osób, w tym dziesięcioro dzieci. Dziewięć osób jest ciężko rannych.

- Rano trwały operacje czterech osób - poinformowała reporterka. Przekazała, że wszystkie osoby przebywające w szpitalach są otoczone opieką psychologa. Sztab kryzysowy przekazał, że w szpitalach są tłumacze języka ukraińskiego.

Jak relacjonował wcześniej reporter TVN24 Mateusz Półchłopek, ranni mają złamania, obrażenia kręgosłupa oraz narządów wewnętrznych.

W niedzielę w szpitalach regionu nadal przebywało ponad 30 uczestników wypadku. Na Ukrainę po przesłuchaniu wróciło już dziewięć osób. Natomiast kilka przebywa w jednym z hoteli w Przemyślu. Mają zapewnioną pomoc psychologiczną, a także posiłek.

Do wypadku autokaru doszło w Leszczowie DolnejGoogle Maps

Zakręt śmierci

Autokar wypadł z drogi na tak zwanym zakręcie śmierci. Pojazd przebił barierę energochłonną i spadając uderzył w stojący na zakręcie drewniany krzyż - przekazywał w nocy fotoreporter Polskiej Agencji Prasowej, który był na miejscu.

W tym miejscu w przeszłości dochodziło już do wielu wypadków autokarów i samochodów ciężarowych. Ofiary upamiętnia krzyż, w który w piątek uderzył autokar.

Autor: momo,js,kb,KR/adso,rzw/kwoj / Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Senator Marek Borowski stwierdził w "Faktach po Faktach" w niedzielę, że spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w sobotę "trochę nie wyszło". Zaznaczył jednak, że takie próby trzeba podejmować.

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym - poinformował Watykan. Papież jest w szpitalu od 14 lutego. Trafił tam z powodu problemów z oddechem.

Papież wciąż w stanie krytycznym

Papież wciąż w stanie krytycznym

Źródło:
Reuters, TVN24, PAP

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 19,5 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory - według wyników exit poll - wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Głosowanie w wyborach federalnych w Niemczech dobiegło końca. Chadecki blok CDU/CSU zdobył 29 procent, a prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) 19,5 procent. Na trzecim miejscu znaleźli się socjaldemokraci z SPD z wynikiem 16 procent - wynika z sondażu exit poll opublikowanego tuż po zamknięciu lokali wyborczych. Zieloni zdobyli 13,5 procent głosów.

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Źródło:
PAP, Reuters, Tagesschau, BBC

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Choć temperatura jest dodatnia i trwa odwilż, wiele osób postanowiło spacerować w niedzielę po zamarzniętej tafli Jeziorka Kamionkowskiego w Parku Skaryszewskim. Do równie niebezpiecznych sytuacji dochodzi na Jeziorku Czerniakowskim. Na lód wchodzą dorośli z dziećmi.

Trwa odwilż, lód szybko topnieje, a na zamarzniętych jeziorach całe rodziny

Trwa odwilż, lód szybko topnieje, a na zamarzniętych jeziorach całe rodziny

Źródło:
Kontakt24

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

- Przyszłość jest naturalną konsekwencją naszych działań tu i teraz. Tylko na nią jeszcze mamy wpływ. Dlatego tak ważne, żeby dobrze się do niej przygotować - mówi Natalia Hatalska, założycielka i dyrektorka infuture.institute – instytutu badań nad przyszłością. W rozmowie z tvn24.pl wskazuje, że kolejnym obszarem, który ludzkość będzie próbować cyfryzować są zmysły. -Doświadczenia cyfrowe mają w ten sposób stać się pełniejsze - wyjaśnia.

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Źródło:
tvn24.pl

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium