Niecodzienną akcję ratunkową przeprowadzili w czwartek strażacy z Gryfic (woj. zachodniopomorskie). Zostali oni zaalarmowani przez wędkarza, że do wody wpadło stado jeleni, pod którymi załamał się lód. Z ośmiu zwierząt strażakom udało się uratować sześć.
Wędkujący w okolicach rozlewu gryfickiego mężczyzna wczesnym popołudniem usłyszał ryk zwierząt i zauważył, że w wodzie jest kilka jeleni. Zadzwonił po straż pożarną i kilkanaście minut później ta była na miejscu i rozpoczęła akcję ratunkową.
Lód pękał pod nogami strażaków
Dzikie zwierzęta - w szoku, przemarznięte i przestraszone nagłym przybyciem tylu ludzi - nie chciały się złapać na liny rzucane przez ratowników. Dodatkowo sytuacja pogorszyła się, gdy lód zaczął pękać również pod mężczyznami, a zwierzęta, które w końcu udało się uchwycić, nie chciały wyjść z wody.
- Leśnik, z którym rozmawiałem tłumaczył, że to dlatego, że w wodzie zwierzęta instynktownie trzymały się razem, by nie tracić ciepła - relacjonuje reporter serwisu superportal24.pl, od którego otrzymaliśmy zdjęcia z miejsca akcji.
Po kilkudziesięciu minutach z wody wyciągnięto sześć zwierząt. Dwa - jedno młode i jedna dorosła łania - niestety straciły siły i utonęły.
Stado po wyjściu na lód natychmiast uciekło do lasu. W akcji nie ucierpiał żaden ze strażaków.
Autor: adso//tka / Źródło: superportal24.pl
Źródło zdjęcia głównego: superportal24.pl