Minister sprawiedliwości Jarosław Gowin powiedział, że czuje się usatysfakcjonowany wyrokiem Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu w sprawie skarg katyńskich. Również prokurator generalny Andrzej Seremet uważa, że wyrok daje pewną satysfakcję skarżącym. Natomiast wiceminister spraw zagranicznych Maciej Szpunar mówi, że choć Trybunał uznał, że postępowanie rosyjskie było "postępowaniem nierzetelnym", to jednak pozostaje niedosyt po tym, jak sędziowie uznali, że nie mogą wypowiedzieć się w sprawie jednego z trzech zarzutów.
- Będzie można ocenić ten wyrok dopiero, kiedy zapoznamy się ze szczegółami i z precyzyjnym uzasadnieniem - mówił minister sprawiedliwości Jarosław Gowin. Według niego "miliony Polaków ma poczucie satysfakcji, że jedna z najhaniebniejszych zbrodni, jakie zostały kiedykolwiek popełnione na obywatelach państwa polskiego nie ujdzie bezkarnie".
Minister odniósł się też do działań strony rosyjskiej. - Państwo rosyjskie ma pewien kłopot ze stosowaniem standardów demokratycznego państwa prawnego - podsumował Gowin.
Wiceminister: postępowanie było nierzetelne
Z kolei Seremet mówił dziennikarzom: - Z całą pewnością ten wyrok - na ile go rozumiem z tej krótkiej treści, przeczytałem go w sposób taki błyskawiczny, spontaniczny - daje pewną satysfakcję ofiarom, które dochodzą swoich praw. Myślę, że jest to pierwszy krok na tej drodze i że na tym się nie skończy.
Natomiast Maciej Szpunar, wiceminister spraw zagranicznych wyraził zadowolenie z faktu, że Trybunał stwierdził, że postępowanie rosyjskie było "postępowaniem nierzetelnym".
- Dwa z naszych zarzutów zostały potwierdzone. Gdy chodzi o trzeci, Trybunał wypowiedział się, że nie może tego ocenić, że nie ma jurysdykcji. Będziemy się zastanawiać, czy skarżący powinni w tej sytuacji złożyć wniosek o rozpatrzenie sprawy przez Wielką Izbę. Na dziś nie jestem tego w stanie stwierdzić, musimy się w pełni zapoznać z uzasadnieniem. Da nas istotne było pokazać, że to postępowanie, jakie się toczyło między rokiem 1990, a 2004 było postępowaniem nierzetelnym. I tutaj to Trybunał stwierdził jednoznacznie - podkreślił minister.
Rosja sądzi ws. Katynia
O naruszenie przepisów Europejskiej Konwencji Praw Człowieka - jej art. 2, art. 3 i art. 38 - oskarżyło Rosję przed Trybunałem 15 krewnych ofiar NKWD z 1940 r. Europejski Trybunał Praw Człowieka orzekł w poniedziałek przewagą jednego głosu, że nie może ocenić zarzutu naruszenia przez Rosję art. 2 konwencji w zakresie przeprowadzenia skutecznego śledztwa w sprawie zbrodni katyńskiej, bo Rosja przyjęła Europejską Konwencję Praw Człowieka dopiero w 1998 r., czyli osiem lat po rozpoczęciu śledztwa.
Ponadto Trybuanł uznał, że nastąpiło naruszenie artykułu 3 (zakaz nieludzkiego traktowania) Konwencji w odniesieniu do dziesięciu spośród piętnastu skarżących, krewnych ofiar Katynia. Trybunał uznał też, że Rosja naruszyła obowiązek współpracy z Trybunałem w art. 38 Konwencji, bo odmówiła mu przekazania kopii postanowienia o umorzeniu rosyjskiego śledztwa w sprawie Katynia.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Jarosław Gowin o wyroku Trybunału (TVN24)