PO: zrobiliście awanturę na cały świat. PiS: to "dzięki" waszemu donoszeniu

Halicki i Sasin byli gośćmi "Kropki nad i"
PO: zrobiliście awanturę na cały świat
Źródło: tvn24

Zapętliliście się, obraziliście naszych sojuszników, zrobiliście awanturę na cały świat - zarzucił politykom PiS Andrzej Halicki (PO). W "Kropce nad i" wraz z Jackiem Sasinem (PiS) dyskutowali na temat kryzysu wokół Trybunału Konstytucyjnego. Zdaniem posła PiS konflikt nakręca opozycja.

- Trzeba było kilku miesięcy awantury, obrażania wszystkich partnerów na świecie (...), żeby dojść do wniosku, że rzeczywiście trzeba zrobić krok w tył, tylko nie wiadomo jak. Zrobiliście awanturę na cały świat, Polska jest właściwie na wszystkich łamach gazet światowych - powiedział poseł Halicki.

- To dzięki wam, dzięki temu donoszeniu - ripostował Jacek Sasin.

Halicki zaapelował do polityków PiS: - Zróbcie wreszcie porządek u siebie, bo co innego mówi premier Szydło, zapraszając komisarza Timmermansa, a później okazuje się, że nie można komunikatu wydać po spotkaniu, bo nie ma efektów, nie ma zgody wewnętrznej w rządzie, czy pozwolenia nie wiadomo kogo. Choć przypuszczam, że prezesa.

PiS chce rozmawiać z opozycją o wszystkim

Zdaniem Sasina kryzys konstytucyjny wywołała Platforma Obywatelska, bo "tak dalece się zapętliła w stawianiu zaporowych warunków, niemożliwych do spełnienia, że nawet Mateusz Kijowski (lider KOD - red.) się od niej odciął".

- Cały czas słyszymy jak mantrę powtarzanie: żadnego porozumienia, dopóki nasze warunki nie zostaną spełnione - powiedział Sasin.

- Czyli konsekwentni jesteśmy - odpowiedział Halicki. Wyjaśnił, że opozycja domaga się, by prezydent zaprzysiągł trzech sędziów wybranych przez poprzednią większość parlamentarną oraz opublikował wyroki TK.

Sasin zapewnił, że PiS chce rozmawiać z opozycją "o wszystkim". - Rozmawiajmy również o tych sędziach, o kwestii ich zaprzysiężenia, rozmawiajmy również o wydrukowaniu czegoś, co nazywacie wyrokiem, my nie nazywamy tego wyrokiem - przekonywał poseł PiS, dodając, że kompromis w sprawie TK jest potrzebny. - Mówił o tym również prezes Jarosław Kaczyński, że również nie wyklucza tego, że na jakimś etapie do tego wydrukowania może dojść. Na tym polega kompromis, że się można cofnąć w pewnych rzeczach - dodał.

Co z trzema sędziami?

Pytany, dlaczego PiS wypowiada się za prezydenta w sprawie trzech sędziów wybranych przez poprzedni Sejm, Sasin odpowiedział, że "pan prezydent nie ma kogo zaprzysiąc, bo nie ma żadnych wybranych sędziów". Stwierdził, że sędziowie zostali wybrani "nieprawidłowo".

"Prezydent nie ma kogo zaprzysiąc, bo nie ma żadnych wybranych sędziów"

"Prezydent nie ma kogo zaprzysiąc, bo nie ma żadnych wybranych sędziów"

- Ci, którzy zostali prawidłowo wybrani, są zaprzysiężeni przez pana prezydenta - przekonywał. - Mówimy o tym, że jeśli takie będzie porozumienie, to jesteśmy gotowi dokonać jeszcze raz wyboru tych sędziów, którzy zostali wcześniej nieprawidłowo wybrani przez większość PO-PSL. Możemy o tym rozmawiać - zasugerował Sasin.

Halicki zwrócił uwagę na duży rozdźwięk w przekazie polityków PiS. - Co innego mówi premier Szydło, co innego minister Szymański, co innego pan. Nie da się tego słuchać - stwierdził.

Kilka godzin wcześniej o dalszych losach trzech sędziów mówił w programie "Jeden na jeden" wiceszef MSZ Konrad Szymański. - Jakaś forma wprowadzania tych sędziów, którzy byli wybrani w październiku [przez Sejm poprzedniej kadencji - red.], jest możliwa - ocenił. - Nie wiem, czy wszystkich, w jakiej kolejności, nie wiem, w jakiej dynamice. To wszystko jest uzależnione od innych aspektów tego porozumienia - tłumaczył wiceminister.

OGLĄDAJ CAŁY ODCINEK PROGRAMU "KROPKA NAD I"

Autor: pk//rzw / Źródło: tvn24

Czytaj także: