Poseł ma "zalecenie" dla kolegów. "Zwłaszcza dla liderów"

Szymon Hołownia
Konwiński: każdy z liderów powinien ważyć słowa
Źródło: TVN24
Każdy z polityków, zwłaszcza liderów tworzących koalicję rządową, powinien bardzo ważyć słowa - stwierdził szef klubu KO Zbigniew Konwiński, komentując słowa Szymona Hołowni o "zamachu stanu". Z kolei poseł PSL Marek Sawicki "przestrzega swoich partnerów koalicyjnych, żeby nie robili z panem marszałkiem Hołownią tego samego, co PiS zrobił z Jarosławem Gowinem".

Marszałek Sejmu, lider Polski 2050 Szymon Hołownia powiedział 25 lipca w telewizyjnym wywiadzie, że sugerowano mu, aby opóźnił zaprzysiężenie Karola Nawrockiego na prezydenta i dokonał tym samym "zamachu stanu". - Mówię o "zamachu stanu", mając na myśli sytuację, w której prezydent został wybrany, a ja mówię: nie podoba mi się ten prezydent, to może go nie zaprzysięgnę, pobędę sobie prezydentem, bo przecież takie były koncepcje - tłumaczył.

Pytany, kto składał mu te propozycje, odmówił wymienienia nazwisk. Wspomniał natomiast o politykach, prawnikach i ludziach, którym "nie podobał się wynik wyborów prezydenckich". Wypowiedź Hołowni wywołała polityczną burzę, a on sam zaczął się tłumaczyć. Napisał w mediach społecznościowych między innymi, że sformułowania "zamach stanu" użył "nie w znaczeniu prawnym", a "politycznej diagnozy".

Żywno: doszukuję się pozytywnego elementu niż politycznej bomby

Słowa Hołowni komentują w Sejmie politycy koalicji rządzącej. Maciej Żywno, wicemarszałek Senatu (Polska 2050) pytany we wtorek przez reporterkę TVN24 Agatę Adamek, czy użyłby sformułowania "zamach stanu", odparł, że jest "zawsze daleki od ostrych sformułowań".

- Ale gdybym miał wytłumaczyć to trochę w taki sposób, żeby powiedzieć, że zachowałem się przyzwoicie i zgodnie z prawem, żeby nie doprowadzić do zamachu stanu, to może bym takiego sformułowania właśnie użył i dlatego tutaj raczej doszukuję się tego dobrego, pozytywnego elementu niż jakiejś politycznej bomby atomowej - zaznaczył.

adamek 1
Żywno o słowach Hołowni: doszukuję się pozytywnego elementu niż politycznej bomby
Źródło: TVN24

Pytany, dlaczego marszałek Sejmu nie zawiadomił prokuratury, skoro wiedział, że ktoś nakłania do zamachu stanu, powiedział, że "to raczej sytuacja, w której jasno mówi, że zachował się zgodnie z prawem i przyzwoicie i dzięki temu nie ma sytuacji, w której on mógłby się stać obiektem oskarżenia o zamach stanu".

Konwiński: każdy z liderów powinien ważyć słowa

Szef klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej Zbigniew Konwiński podkreślił, że "każdy z polityków, zwłaszcza liderów tworzących koalicję rządową, powinien bardzo ważyć słowa, zwłaszcza w publicznych wypowiedziach".

- Powinniśmy wszystko robić z troską o to, żeby koalicja dobrze funkcjonowała, żeby mogła realizować dobre projekty dla państwa, żeby miała dobre notowania, żeby partie tworzące koalicji miały dobre notowania i żebyśmy mogli w 2027 roku dzięki temu wygrać wybory parlamentarne kolejny raz - ocenił.

- I taką troskę wszystkim bym zalecał. Mniej opowiadania w mediach o tym, co komu leży, a bardziej można w zaciszu gabinetów sobie wszystko powiedzieć - dodał.

"Nie róbmy też z ludzi idiotów"

- Wydaje mi się, że to jest niepotrzebne podburzanie, niepotrzebne koncentrowanie atencji na swojej osobie - skomentował słowa marszałka Sejmu rzecznik Nowej Lewicy Łukasz Michnik.

Jego zdaniem "Hołownia powinien wytłumaczyć te słowa, bo jednak ciężar gatunkowy zamachu stanu, o którym mówi druga osoba w państwie, to jest coś bardzo, bardzo niebagatelnego". - Szymon Hołownia naprawdę musi chyba sprostować, powiedzieć, o co mu chodziło, bo on powoływał się, że to nie jest definicja kodeksowa, ale nie róbmy też z ludzi idiotów - dodał.

adamek 2
Michnik o słowach Hołowni: niepotrzebne podburzanie
Źródło: TVN24

Sawicki "przestrzega" partnerów koalicyjnych

Z kolei poseł PSL Marek Sawicki "przestrzega swoich partnerów koalicyjnych, żeby nie robili z panem marszałkiem Hołownią tego samego, co PiS zrobił z (Jarosławem) Gowinem".

- Znam środowisko Polski 2050 i jestem przekonany, że nie da się rozebrać posłów marszałka Hołowni tak, jak rozebrano posłów Porozumienia Gowina - dodał.

Do sierpnia 2021 roku Porozumienie wraz z Prawem i Sprawiedliwością i Solidarną Polską współtworzyło rząd, a Jarosław Gowin pełnił w nim z przerwą rolę wicepremiera od 2015 roku oraz ministra rozwoju, pracy i technologii (w latach 2020-2021) i ministra nauki i szkolnictwa wyższego (w latach 2015-2020).

Po opuszczeniu rządu Zjednoczonej Prawicy politycy Porozumienia podzielili się. Część pozostała przy Adamie Bielanie, który stworzył nową formację Republikanie. W 2023 roku została ona wchłonięta przez PiS.

adamek 3
Sawicki: przestrzegam moich partnerów koalicyjnych
Źródło: TVN24
TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: