Platforma Obywatelska musi sprostować nieprawdziwą informację z ogłoszenia wyborczego, w którym napisano: "głosując na Rafała Dutkiewicza (...) oddajesz władzę w ręce PiS" - zadecydował w piątek Sąd Okręgowy we Wrocławiu. PO ma też wpłacić 10 tys. zł na cele charytatywne.
Dutkiewicz, który jest obecnym prezydentem miasta i ubiega się o reelekcję, złożył pozew przeciwko PO w trybie wyborczym. Jak uzasadniał, Platforma "posługuje się kłamstwem wyborczym" w swoim płatnym ogłoszeniu.
PO straszy PiS-em
Nie pojawia się sformułowanie "głosując na Dutkiewicza i jego kolegów, głosujesz na PiS" tylko "oddajesz głos w ręce PiS". To oznacza, że umożliwiasz PiS faktyczne, realne wykonywanie władzy w samorządzie Pełnomocnik PO Barbara Kartdia – Bednarska
Ogłoszenie zaczyna się od ostrzeżenia: "Uwaga! Kaczyński chce zdobyć Dolny Śląsk!". Poniżej umieszczono zdjęcie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego i cytat pochodzący z jego wypowiedzi dla "Rzeczpospolitej" z 25 września: "Wybory prezydenckie wygraliśmy w siedmiu województwach i na południu Wielkopolski. W tych miejscach mamy największe szanse. Możemy też myśleć o województwie dolnośląskim, bo tam szansę ma lista Rafała Dutkiewicza".
Poniżej znajduje się tekst: "Głosując na Dutkiewicza i jego kolegów oddajesz władzę w ręce PiS. Ostrzegamy!!!" i podpis: "Platforma Obywatelska".
"Nieprawdziwe", ale nie "kłamliwe"
W piątek sąd uznał, że ogłoszenie Platformy jest nieprawdziwe. PO ma zamieścić sprostowanie dotyczące tego ogłoszenia, zaprzeczyć, że sformułowanie, iż "głosując na Rafała Dutkiewicza i jego kolegów oddajesz władzę w ręce PiS" jest prawdziwe.
Dutkiewicz domagał się, żeby w sprostowaniu było sformułowanie "kłamliwa", tymczasem będzie "nieprawdziwa" informacja.
Oprócz tego PO ma wpłacić 10 tys. zł na cele charytatywne. Pełnomocnik Dutkiewicza Jarosław Krauze chciał jeszcze, poza sprostowaniem i wpłatą na cele charytatywne, przeprosin za naruszenie dóbr osobistych. Nie określił jednak, jakie dobra miałyby ucierpieć po takiej informacji, więc sąd nie uwzględnił tego wniosku.
Opinia, nie informacja
- Platforma Obywatelska do końca kampanii wyborczej, czyli do 19 listopada, nie ma już prawa używać takich niegodnych praktyk, z czego jesteśmy zadowoleni. Widać, że jesteśmy w państwie prawa – cieszył się Krauze.
Z kolei PO zapowiada zażalenie. Jak tłumaczyła jej pełnomocnik Barbara Kartdia–Bednarska, ogłoszenie nie było informacją, lecz opinią. Podkreślała ponadto, że nie było w nim mowy o głosowaniu na PiS.
- Nie pojawia się sformułowanie "głosując na Dutkiewicza i jego kolegów, głosujesz na PiS" tylko "oddajesz głos w ręce PiS". To oznacza, że umożliwiasz PiS faktyczne, realne wykonywanie władzy w samorządzie – mówiła. Jak wyjaśniała, we wniosku obrony przedstawiono m.in. wypowiedź wiceprezesa PiS Adam Lipińskiego, który stwierdził – jak relacjonowała Kartdia–Bednarska - że po wyborach będzie utworzona koalicja pomiędzy komitetem wyborców Rafała Dutkiewicza a PiS-em.
Był z PO i PiS-em
Dutkiewicz jest urzędującym prezydentem Wrocławia i w zbliżających się wyborach samorządowych ubiega się o reelekcję. W poprzednich wyborach wystartował on z poparciem PO i PiS i wygrał w pierwszej turze z imponującym wynikiem 84,53 proc. głosów. Dziś obie partie wystawiły swoich kandydatów, a prezydent miasta startuje jako kandydat niezależny.
Źródło: PAP, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24, fot. Sławek/wikipedia.org