- Takiej sytuacji nie było, że odmawialiśmy komukolwiek pokazania list, wręcz przeciwnie. (...). Ale PO próbuje być bardziej święta od papieża - tak poseł PiS Mariusz Kamiński w "Rozmowie Bardzo Politycznej" skomentował skierowanie przez PO do PKW zapytania czy PiS może zbierać podpisy poparcia bez wskazania kandydatów. W zapewnienia Kamińskiego nie wierzył Paweł Olszewski (PO) - Mając w nazwie Prawo i Sprawiedliwość w sposób ewidentny to prawo łamiecie, omijacie je w sposób niezwykle cyniczny - stwierdził.
Takiej sytuacji nie było, że odmawialiśmy komukolwiek pokazania list, wręcz przeciwnie. (...). Ale PO próbuje być bardziej święta od papieża Mariusz Kamiński
Powiedział także, że "pogwałceniem standardów" według niego jest to, że Prawo i Sprawiedliwość "trzy razy w tym tygodniu zgłaszało się się do PKW w ważnych sprawach, ale nie otrzymało żadnej odpowiedzi". - Zostaliśmy zbojkotowani. A PO raz się zwróciła, zorganizowała konferencję prasową i od razu otrzymała wykładnie - powiedział Kamiński.
"Łamiecie prawo"
Zapewnienie przedstawiciela PiS, że partia ta ma już listy wyborcze i pokazuje je wyborcom nie przekonało jednak przedstawiciela Platformy Obywatelskiej Pawła Olszewskiego. - Wszyscy doskonale wiedzą, że nie macie list wyborczych. (...) Nieetyczne jest zbieranie podpisów pod listą kandydatów, których wyborcy nie znają - mówił rzecznik klubu parlamentarnego PO. I kontynuował: "Standardy wymagają, żeby każdy obywatel, który popiera jakąś partię powinien wiedzieć kogo popiera". - Państwo mając w nazwie Prawo i Sprawiedliwość w sposób ewidentny to prawo łamiecie, omijacie je w sposób niezwykle cyniczny - stwierdził Olszewski.
"Na tym polega wasza manipulacja"
Na te słowa zareagował Kamiński, który raz jeszcze powtórzył, że PiS postępowało zgodnie z zasadami i listy kandydatów każdemu kto chciał je zobaczyć pokazywało. - Ale PO próbuje być bardziej święta od papieża - powiedział. I zauważył, że dziś "pojawiła się informacja, że PO chce nanosić poprawki na swoich listach". - Na tym polega wasza manipulacja. Chcecie innym zarzucać, a sami nie jesteście święci - mówił.
Mając w nazwie "Prawo i Sprawiedliwość" w sposób ewidentny to prawo łamiecie, omijacie je w sposób niezwykle cyniczny Paweł Olszewski
PO zapytała w czwartek PKW, czy PiS może zbierać podpisy poparcia bez wskazania kandydatów, którzy mają znaleźć się na listach wyborczych.
Na to zapytanie PKW odpowiedziała w opublikowanym na stronie internetowej wyjaśnieniu. - Zgodnie z formułą ustawową (...) poparcie udzielane jest przez wyborców konkretnej liście kandydatów zgłaszanej w konkretnym okręgu wyborczym, nie zaś danemu komitetowi wyborczemu - napisano.
Dyrektor zespołu prawnego Krajowego Biura Wyborczego Beata Tokaj powiedziała dziś natomiast, że osoby zbierające podpisy dla danej listy powinny okazywać wyborcom wykaz kandydatów na posłów, którzy będą na niej umieszczani. - Wyborcy mają prawo wiedzieć, komu udzielają swojego poparcia - zaznaczyła Tokaj.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24