- Po wyborach złożymy projekt ustawy, która uniemożliwi politykom zasiadanie we władzach firm państwowych. Obalimy oligarchiczny układ PiS - zapowiedzieli politycy PO i... przewrócili stolik obrazujący oligarchiczną sieć PiS.
Platforma Obywatelska publicznie zobowiązała się do usunięcia polityków, a w szczególności tych związanych z PiS, z firm państwowych. - Na pierwszym posiedzeniu nowego Sejmu złożymy projekt ustawy, który określi jasne zasady prywatyzacji i odpolityczni spółki skarbu państwa - zapowiedział poseł Aleksander Grad. Dodał, że przychody z prywatyzacji mogłyby być stabilizatorem w wypłacaniu emerytur. - Zobowiązujemy się do tego, by we władzach firm państwowych nie było polityków - podkreślił Grad. - PiS zbudowało oligarchiczny układ w przedsiębiorstwach państwowych. My ten silny stolik obalimy. Tę pierwszą ustawą uderzymy w układ, który stworzyło PiS i się z nim rozprawimy - zapowiedział. Po czym wspólnie z Adamem Szejnfeldem przewrócili stolik, który miał obrazować oligarchiczny układ stworzony przez PiS.
Najważniejsze jest to, co pod stolikiem- Przy stolikach rozgrywa się partykularne interesy, ze szkodą dla firm i budżetu państwa. Dziś widzimy na tym stoliku wierzchołek góry lodowej. Najważniejsze to zajrzeć pod stolik, tam politycy rozgrywają swoje partie - zaznaczył Szejnfeld. Powiedział, że firmy publiczne w porównaniu z prywatnymi mają większe koszty, dotacje, gorsze wyniki i mniejsze zyski. - Ponad dwa tysiące firm, a w nich odpowiednia liczba stanowisk we władzach i tyle samo miejsc do obsadzenia. W ten sposób PiS buduje nowoczesną oligarchię - dodał. Zaapelował do pracowników tych firm, by pilnowali pieniędzy swoich przedsiębiorstw. - Róbcie spisy dziwnych umów, takich jakoś wcześniej nie potrzebnych. Będziemy to wszystko analizować.
"Pisowska oligarchia"Platforma Obywatelska uważa, że spot Prawa i Sprawiedliwości w doskonały sposób ukazuje dwa lata rządów PiS. Według Aleksandra Grada spot wyborczy przedstawia prawdziwą "pisowską oligarchię". - To jest donos na własny rząd, bo co się działo przez ostatnie 2 lata? W tym spocie nie trzeba było brać aktorów, można było wykorzystać autentycznych ludzi z tego rządu - powiedział Grad.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24