Marszałek Sejmu Marek Kuchciński knebluje posłów opozycji, staje się głównym cenzorem parlamentu - oświadczyli politycy PO i b. marszałkowie Sejmu: Grzegorz Schetyna, Ewa Kopacz i Małgorzata Kidawa-Błońska.
To reakcja tych polityków na postępowanie marszałka Sejmu podczas piątkowych głosowań. Politycy PO podkreślali na konferencji prasowej, że Kuchciński m.in. uniemożliwił zadawanie pytań posłom, cenzurował i komentował ich wystąpienia. - To jest koniec parlamentaryzmu - stwierdziła Kopacz zaznaczając, że prowadzi to także do ograniczenia obywatelskiej wolności. Kidawa-Błońska mówiła, że marszałek Sejmu nie może cenzurować opinii wygłaszanych przez posłów w przysługującym im na wystąpienie czasie. - Po raz pierwszy marszałek Sejmu staje się głównym cenzorem parlamentu - powiedziała Kidawa-Błońska. Schetyna stwierdził, że marszałek Kuchciński łamie zasady. - Knebluje się posłów opozycji, przykro patrzeć na marszałka Kuchcińskiego, który chce koniecznie podkreślić, że jest częścią klubu PiS - mówił Schetyna podkreślając, że Kuchciński jest przede wszystkim marszałkiem Sejmu. Zapowiedział, że PO zgłosi poprawki do regulaminu Sejmu.
Autor: mw/sk / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24