- To był ciężki rok, ale wskaźniki pokazują, że żmudna, codzienna służba przynosi rezultat i buduje poczucie bezpieczeństwa wśród obywateli - powiedział szef MSWiA Tomasz Siemoniak na konferencji prasowej dotyczącej planów działania policji na 2025 rok. Wiceszef resortu Czesław Mroczek mówił, że "rozpoczyna się proces odbudowy liczebności policji". Siemoniak poinformował też o planach przedłużania obowiązywania strefy buforowej na granicy z Białorusią.
Siemoniak mówił, że każdego dnia policja zajmuje się 20 tysiącami zdarzeń. Dodał, że to pokazuje jej skalę działania. Zaznaczył, że policja mierzy się aktualnie z problemami kadrowymi, finansowymi, ale też walczy z aktami dywersji, pomaga na granicy i w walce z powodzią. Zaznaczył, że odbudowywany jest pion kryminalny. Przygotowywany jest też pakiet zmian związanych z poprawą bezpieczeństw w ruchu drogowym.
- To był ciężki, trudny rok, ale wskaźniki pokazują, że ta żmudna, codzienna służba, przynosi rezultat i buduje poczucie bezpieczeństwa wśród obywateli - powiedział.
Wiceszef MSWiA Czesław Mroczek zaznaczył, że z formacji została "wyprowadzona" polityka. - O naborze na najważniejsze stanowiska, na przykład komendantów, decydują względy merytoryczne - dodał.
Przypomniał o tegorocznej, 20-procentowej podwyżce i zrównaniu uposażeń z wojskiem. Budżet policji w 2024 roku wzrósł w stosunku do tego z 2023 o 30 procent, natomiast budżet na 2025 rok w stosunku do 2023 wzrósł o 41 procent. - Efektem tych działań jest wzrost zainteresowania służbą w policji. W tym roku jest już 21 tysięcy kandydatów, to wzrost o kilka tysięcy w stosunku do roku ubiegłego. Możemy stwierdzić, że w tym roku rozpoczyna się proces odbudowy liczebności policji. W tym roku przyjmiemy około 6 tysięcy więcej osób do formacji, a odejdzie około 5,7 tysiąca - powiedział Mroczek.
Podkreślił, że zmieniona została także ustawa, która między innymi umożliwia powrót do pracy do formacji. Powołano też specjalny zespół do spraw poprawy warunków służby w policji.
Siemoniak: będziemy walczyli z tego rodzaju patologią
Siemoniak odniósł się do blokad ważnych stołecznych arterii przez aktywistów klimatycznych. - Jeśli chodzi o blokowaniu dróg, to mamy do czynienia z dwoma rodzajami zdarzeń. W jednym przypadku są to demonstracje, które blokują drogi i korzystają z ustawy o zgromadzeniach, a drugie to działania aktywistów, którzy blokują ulice, stwarzając zagrożenie dla ruchu drogowego, a także dla siebie - powiedział Siemoniak.
Od ponad tygodnia aktywiści klimatyczni z organizacji Ostatnie Pokolenie blokują warszawską Wisłostradę, a także inne arterie stolicy.
Szef MSWiA przekazał, że w takich sytuacjach policja bardzo szybko i twardo reaguje, zdejmując osoby blokujące z ulic. - Będziemy z całą stanowczością z tego rodzaju patologią walczyli. Bo jest tylko kwestią czasu, że jak nie zareagujemy, to dojdzie do niebezpiecznego zdarzenia - powiedział.
Podkreślił, że są to wykroczenia, za które wystawiane są mandaty. - Policja będzie w tym zakresie działała twardo. Nie ma zgody na tego typu działania - zaznaczył.
- Wszyscy jesteśmy zbulwersowani tymi sytuacjami z poprzednich dni. To kompletnie nieodpowiedzialne i skandaliczne zachowanie, które przede wszystkim jest groźne dla zdrowia i życia ludzi. Żaden cel nie usprawiedliwia takiego działania i takiego zachowania - skomentował Siemoniak. Zaznaczył, że jeśli będzie potrzeba zmian przepisów w tym zakresie, choć żaden przepis nie pozwala na to, żeby blokować Wisłostradę w miejscu, gdzie nie ma przejścia dla pieszych, to takie przepisy zostaną wprowadzone.
Szef MSWiA: planujemy przedłużanie strefy buforowej
Minister Tomasz Siemoniak został zapytany na konferencji o strefę buforową. Przekazał, że w planach jest jej przedłużanie. - Te przyczyny (jej obowiązywanie-red.) nie ustają, mimo że z różnych powodów, też z powodu pory roku, liczba prób nielegalnego przejścia jest mniejsza. Zdajemy sobie sprawę, że to, co się tam dzieje, jest elementem agresji hybrydowej wobec Polski - podkreślił.
Przypomniał, że osoby próbujące nielegalnie przekroczyć granicę są wykorzystywane instrumentalnie przez Białoruś wspieraną przez Rosję. Zapowiedział na grudzień konferencję, podczas której mają zostać przedstawione szczegółowe informacje dotyczące działań Straży Granicznej oraz wdrażania strategii migracyjnej.
Od 13 czerwca na około 60 kilometrach granicy z Białorusią w powiecie hajnowskim (Podlaskie) obowiązuje strefa buforowa z zakazem przebywania. Została wprowadzona na podstawie rozporządzenia MSWiA – najpierw na 90 dni, a od 11 września na następne 90 dni.
Na ponad 40 kilometrach nie wolno przebywać w pasie o szerokości 200 metrów od linii granicy, na 16 kilometrach pas ma około 2 kilometry szerokości.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Radek Pietruszka