Premier Donald Tusk zabrał głos w sprawie blokad dróg organizowanych przez aktywistów klimatycznych. Od tygodnia Ostatnie Pokolenie organizuje blokady Wisłostrady. Premier przekazał, że wezwał "służby do zdecydowanego reagowania i przeciwdziałania takim akcjom".
Od ubiegłego poniedziałku, 25 listopada aktywiści z Ostatniego Pokolenia przeprowadzają krótkotrwałe blokady Wisłostrady. Członkowie i członkinie organizacji tłumaczą, że protestują w ten sposób przeciwko bierności polskiego rządu w sprawie kryzysu klimatycznego. Ostrzegają, że ta bardzo obciążona ruchem stołeczna arteria będzie stałym miejscem obywatelskiego oporu. Blokady urządzane są tam w porannym szczycie, ale zdarza się, że także po południu. Bywa, że kierowcy reagują nerwowo, w środę było o krok od rękoczynów. Blokujących usuwa policja, zwykle w ciągu kilku, kilkunastu minut.
"Wezwałem odpowiednie służby"
Aktywiści i aktywistki żądają szybkiego spełnia dwóch głównych postulatów: przekazania wszystkich środków z budowy dróg ekspresowych i autostrad na transport publiczny oraz wprowadzenia biletu za 50 złotych miesięcznie na transport regionalny w całym kraju.
Ostatnie Pokolenie wezwało premiera Donalda Tuska "do wyjścia przed kamery i wystosowania publicznego oświadczenia, zobowiązującego do realizacji postulatów".
W poniedziałek, do kwestii blokad, premier Donald Tusk odniósł się we wpisie na platformie X.
"Blokowanie dróg, niezależnie od politycznych intencji, stwarza zagrożenie dla państwa i wszystkich użytkowników dróg. Wezwałem dziś odpowiednie służby do zdecydowanego reagowania i przeciwdziałania takim akcjom" - napisał Prezes Rady Ministrów.
"Czas na pouczanie już się skończył"
Jak podkreśla w rozmowie z tvnwarszawa.pl rzecznik prasowy Komendy Stołecznej Policji młodszy inspektor Robert Szumiata, takie zachowanie, jak blokowanie dróg, stanowi realne zagrożenie dla zdrowia i życia.
- Staramy się reagować w dwojaki sposób. Jeśli jest to możliwe, ustalamy operacyjnie, gdzie do takich blokad może dojść. A jeśli nie jesteśmy w stanie tego ustalić, to reagujemy natychmiast na sygnały osób postronnych, którzy do nas dzwonią, albo na to, co policjanci zauważą, będąc w rejonie. Policjanci zawsze reagują niezwłocznie na każdy sygnał dotyczący łamania prawa - powiedział Szumiata.
- Z naszej strony nie ma pobłażania, pouczania. Czas na pouczanie już się skończył. W stanowczy sposób będziemy reagować, zgodnie z przepisami, aby do takich przypadków nie dochodziło, a jeśli już dojdzie, to żeby takie osoby karać - podsumował policjant.
Radni i prezydent Warszawy potępili blokady
Na czwartkowej sesji Rady Warszawy miejscy radni ze wszystkich frakcji politycznych skrytykowali formę protestu, jaką są blokady najważniejszych dróg, które przeprowadzają aktywiści z Ostatniego Pokolenia.
Głos w sprawie blokad zajął też prezydent Warszawy. - Uważam, że sami sobie szkodzą. Abstrahując od kwestii związanych z tym, jakich idei bronią, wszelkiego rodzaju blokady szkodzą sprawie i są całkowicie kontrproduktywne. Poza tym są niezgodne z prawem i zarówno organy państwowe, jak i miejskie działają z pełną stanowczością - powiedział podczas piątkowej konferencji prasowej Rafał Trzaskowski. - Jestem absolutnym przeciwnikiem tego typu zachowań - podkreślił.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Ostatnie Pokolenie/x.com