Wnioski opozycji odrzucone. Ustawa o zgromadzeniach idzie do komisji

PO o ustawie o zgromadzeniach publicznych
PO o ustawie o zgromadzeniach publicznych
tvn24
PO o projekcie ustawytvn24

Sejm nie poparł wniosku PO i Nowoczesnej o odrzucenie projektu noweli Prawa o zgromadzeniach autorstwa PiS i skierował go do prac w komisji. Przewiduje on m.in. możliwość otrzymania na trzy lata zgody na cykliczne organizowanie zgromadzeń w tym samym miejscu.

Za wnioskiem o odrzucenie było 183 posłów, przeciw - 240, a 10 wstrzymało się o głosu. Sejm skierował projekt do komisji administracji i spraw wewnętrznych. Komisja ma przedstawić sprawozdanie w terminie umożliwiającym rozpatrzenie go na bieżącym posiedzeniu Sejmu.

PO: projekt niezgodny z konstytucją

Poseł PO Andrzej Halicki ocenił w środę na konferencji prasowej w Sejmie, że projekt nowelizacji Prawa o zgromadzeniach, to "zamach na demokrację i na podstawowe wartości obywatelskie". Jak podkreślił, proponowane zapisy są niezgodne z konstytucją, która gwarantuje wolność zgromadzeń oraz z Europejską Konwencją Prawa Człowieka. Rzecznik PO Jan Grabiec ocenił, że projekt PiS "drastycznie" ogranicza prawa obywateli do zgromadzeń i "restrykcyjnie" ogranicza swobodę wypowiedzi obywateli. Jak podkreślił, prawo do wolności zgromadzeń jest jednym z podstawowych, konstytucyjnych praw obywatelskich. - Jeśli ustawa wejdzie w życie, to władza uzyska nowe instrumenty represji wobec obywateli - przekonywał Grabiec. Halicki zauważył, że przedstawiciele PiS w poprzedniej kadencji wypowiadali się za możliwością spontanicznego wyrażania swoich poglądów na zgromadzeniach. - Dzisiaj PiS wykasowało spontaniczne zgromadzenia, a decyzje (o przeprowadzeniu zgromadzenia) podejmować będzie nie organ, samorządu, tylko rząd, bo wojewoda jest przedstawicielem rządu w terenie - podkreślił. - To skandal, który ma miejsce w Polsce, w kraju, który należy do Rady Europy - ocenił Halicki. Jak zauważył, za nierespektowanie standardów Białoruś została wykluczona z Rady Europy. - Czy rzeczywiście tą drogą chcemy podążać w Polsce wolnej i demokratycznej? - pytał. Jak przekonywał, demokratyczna władza nie powinna obawiać się głosu wolnych obywateli.

Debata nad projektem

Pierwsze czytanie projektu odbyło się w nocy z wtorku na środę.

Jak mówił w czasie debaty przedstawiciel wnioskodawców poseł Arkadiusz Czartoryski (PiS) projekt ma na celu poszerzenie swobód obywatelskich. - Wychodzimy z założenia, że każda grupa społeczna, każda partia lub inna organizacja ma prawo do swobodnego manifestowania swoich przekonań w przestrzeni publicznej - powiedział. Poseł dodał, że jeśli dana manifestacja jest zarejestrowana legalnie, ma prawo się odbyć i nie może być "blokowana, niszczona, rozpędzana na zasadzie kontrmanifestacji drugiej grupy społecznej". Zaznaczył, że chodzi o to, aby każda grupa społeczna miała prawo do manifestowania swoich przekonań, co - jak przekonywał - gwarantuje omawiany projekt.

Opozycja przeciw projektowi ws. zgromadzeń. PiS: zwiększamy swobody
Opozycja przeciw projektowi ws. zgromadzeń. PiS: zwiększamy swobodytvn24

Opozycja: odrzucić wniosek

PO i Nowoczesna zgłosiły wnioski o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu. Posłanka PO Dorota Rutkowska oceniła, że jest on niezgodny z konstytucją i zasadami przyzwoitej legislacji. - Nie mamy złudzeń, że mimo to zechcecie go przeforsować, bo dla was konstytucja, Trybunał Konstytucyjny, niezawisłe sądy praktycznie już nie istnieją. My o prawa człowieka będziemy walczyć dalej - powiedziała Rutkowska zwracając się do posłów PiS. Jak podkreśliła, konstytucja zapewnia każdemu wolność organizowania pokojowych zgromadzeń. - Posłowie PiS chcą ograniczyć tę naszą wolność. Projekt daje pierwszeństwo przy organizowaniu zgromadzeń władzy publicznej, kościołom i związkom wyznaniowym - powiedziała posłanka PO.

Projekt skrytykowała także posłanka Joanna Scheuring-Wielgus (Nowoczesna), według której propozycje PiS oznaczają "ograniczenie zgromadzeń dla przeciwników miesięcznic smoleńskich". - Najlepiej byłoby, jak byście od razu przegłosowali zakazy jakichkolwiek manifestacji antyrządowych i antyprezydenckich - oświadczyła posłanka Nowoczesnej. - Drodzy państwo z PiS: jeśli Polak będzie chciał wyjść na ulice, to wyjdzie - powiedziała Scheuring-Wielgus.

- Mnie się wydaje, że dzisiaj Stanisławem Bareją jest Jarosław Kaczyński - mówiła posłanka Nowoczesnej. - Tylko to nie jest ten zabawny i śmieszny film "Miś", tylko żałosny film "Piś", niestety - dodała. Zbigniew Sosnowski (PSL) zapowiadał, że ludowcy będą głosować za odrzuceniem projektu. Jego zdaniem obowiązujące prawo o zgromadzeniach wychodzi naprzeciw ochronie ładu i porządku publicznego oraz oczekiwaniom społecznym. - Dlatego dzisiaj nie wolno nam pozwolić na różnicowanie grup obywateli, niezależnie od tego, jakie temu przyświecają racje - powiedział Sosnowski.

Kukiz'15 nie poprze zmian

Klub Kukiz'15 również zapowiadał, że nie poprze projektu. Jak uzasadniał poseł Jerzy Jachnik - jest on źle przygotowany. - My tej ustawy nie poprzemy, bo ona ma wadliwą legislację, jak większość ustaw w tym Sejmie. To jest kolejna ustawa, która jest legislacyjnie źle przygotowana - powiedział Jachnik. Odnosząc się do tych zarzutów Czartoryski zapewnił, że projektowane zmiany nie ograniczają i nie zakazują jakichkolwiek manifestacji i kontrmanifestacji. - Nieprawdą jest, że dotyczy to tylko miesięcznic czy rocznic. Prawo dotyczy wszystkich ugrupowań i sił politycznych - dodał.

Zmiany w ustawie o zgromadzeniach

Jak wynika z uzasadnienia do projektu, aby jakieś zgromadzenie mogło zostać uznane za cykliczne, będzie musiało spełnić jeden z dwóch warunków: być organizowane przez ten sam podmiot, w tym samym miejscu lub na tej samej trasie, co najmniej cztery razy w roku według opracowanego terminarza lub być organizowane co najmniej raz w roku w dniach świąt państwowych i narodowych, pod warunkiem, że odbywały się w ciągu ostatnich trzech lat (chociażby nie w formie zgromadzeń) i miały na celu "w szczególności uczczenie doniosłych i istotnych dla historii Rzeczypospolitej Polskiej wydarzeń". We wniosku organizator będzie musiał uzasadnić cel zwoływania cyklicznych zgromadzeń. Decyzję w sprawie zgody na cykliczne organizowanie zgromadzeń wojewoda ma podejmować nie później niż na 5 dni przed planowanym terminem pierwszego z cyklów zgromadzenia. Przy podejmowaniu decyzji w szczególności ma brać pod uwagę "okoliczność wcześniejszego organizowania zgromadzeń" oraz "przyczynę i cel cyklicznego organizowania zgromadzeń". Wojewoda, po wydaniu zgody na cykliczne organizowanie zgromadzeń, ma informować o tym gminę, na której terenie będzie się odbywało zgromadzenie cykliczne. Wojewoda ma wydawać decyzję o cofnięciu zgody na cykliczne organizowanie zgromadzeń na wniosek organizatora lub jeżeli co najmniej dwukrotnie, w terminach określonych w terminarzu, zgromadzenia nie zostaną zorganizowane. W projekcie zaproponowano, że "jeżeli wniesiono zawiadomienia o zamiarze zorganizowania dwóch lub większej liczby zgromadzeń, które mają zostać zorganizowane chociażby częściowo w tym samym czasie i miejscu, w szczególności w odległości mniejszej niż 100 m pomiędzy zgromadzeniami, i nie jest możliwe ich odbycie w taki sposób, aby ich przebieg nie zagrażał życiu lub zdrowiu ludzi albo mieniu w znacznych rozmiarach, o pierwszeństwie wyboru miejsca i czasu zgromadzenia decyduje kolejność wniesienia zawiadomień" - wskazano.

Autor: kło,js\mtom / Źródło: PAP

Pozostałe wiadomości

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki przez prawie 200 dni miał zajmować luksusowy apartament w muzealnym kompleksie hotelowym oddalonym o pięć kilometrów od jego domu. Według posła PiS Kazimierza Smolińskiego jego pobyt mógł być spowodowany utrudnioną komunikacją po mieście. - W Gdańsku pięć kilometrów to podobnie jak w Warszawie, jest duży ruch przecież - powiedział w "Kropce nad i". - Nigdy bym nie wpadł na to, żeby wynająć hotel pięć kilometrów od swojego miejsca zamieszkania i żeby Sejm za ten hotel zapłacił - mówił z kolei Tomasz Trela (Nowa Lewica).

Apartament pięć kilometrów od domu. "Jest duży ruch przecież"

Apartament pięć kilometrów od domu. "Jest duży ruch przecież"

Źródło:
TVN24

Na polecenie premiera Donalda Tuska polskie placówki i dyplomaci są w gotowości do pomocy naszym obywatelom. Gdyby Donald Trump nakazał przeprowadzić masowe deportacje osób przebywających w USA nielegalnie, mogłoby to dotknąć również Polaków. - Władze Chicago zabroniły policji i służbom miejskim pytania o status imigracyjny - uspokaja Łukasz Dudka, szef największej gazety polonijnej w USA.

"Policja w Chicago nie ma prawa zapytać nikogo o status imigracyjny. Miasto wydało nawet broszurę"

"Policja w Chicago nie ma prawa zapytać nikogo o status imigracyjny. Miasto wydało nawet broszurę"

Źródło:
Fakty TVN

- Przyjechała grupa mężczyzn z pałkami, maczetami. To miało nas zmusić do tego, abyśmy w stresie podpisali nową umowę z wyższym czynszem - opowiada w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl Łukasz Małkiewicz, reprezentant kupców z warszawskiego centrum handlowego Modlińska 6D. Sebastian Bogusz, zarządca nieruchomości, ripostuje, że to działania kupców zmusiły spółkę do zwiększenia obsady ochrony obiektu. Prokuratura zdecydowała o wszczęciu w tej sprawie postępowania.

Spór w centrum handlowym. "Uderzyli dużą armią"

Spór w centrum handlowym. "Uderzyli dużą armią"

Źródło:
tvn24.pl

Prezydent USA Donald Trump napisał w mediach społecznościowych, że "kocha Rosjan" i ma "dobre stosunki z prezydentem Putinem" i dlatego zamierza zrobić Rosji "wielką przysługę". "Dojdźmy do porozumienia teraz i zatrzymajmy tę absurdalną wojnę" - zaapelował Trump. Zagroził też wprowadzeniem wysokich ceł i sankcji wobec Rosji, jeżeli w najbliższym czasie nie dojdzie do zakończenia działań zbrojnych w Ukrainie.

"Jeśli nie zawrzemy 'umowy', nie będę miał innego wyjścia". Trump o "przysłudze" dla Rosjan

"Jeśli nie zawrzemy 'umowy', nie będę miał innego wyjścia". Trump o "przysłudze" dla Rosjan

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Pożar składowiska odpadów w Płoszowie niedaleko Radomska. Jak poinformowali strażacy, palą się niebezpieczne odpady. Ratownicy zaapelowali, by mieszkańcy nie otwierali okien.

Płoną niebezpieczne odpady w Płoszowie

Płoną niebezpieczne odpady w Płoszowie

Źródło:
tvn24.pl, PAP

- My, Polacy, wobec niestety tak podzielonej Europy, bardzo potrzebujemy Donalda Trumpa. My, Polacy, nie możemy sobie pozwolić na konflikt z amerykańską prezydencją - mówił w "Faktach po Faktach" wicemarszałek Senatu Michał Kamiński (PSL). Przypomniał też nieprzychylne słowa Donalda Tuska na temat Trumpa. - Ja się bardzo boję pytania, które Prawo i Sprawiedliwość może zadać w drugiej turze wyborów prezydenckich: czy Polskę stać na to, by prezydent i premier byli pokłóceni ze Stanami Zjednoczonymi? - powiedział.

"Musimy zrobić wszystko, by nie dać PiS-owi tego argumentu"

"Musimy zrobić wszystko, by nie dać PiS-owi tego argumentu"

Źródło:
TVN24

Kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta RP Rafał Trzaskowski pokazał na spotkaniu z wyborcami w Szczecinie fakturę za wynajęcie sali na spotkanie z Karolem Nawrockim, którą uregulowało biuro poselskie Czesława Hoca (PiS). - Oni się niczego nie nauczyli. Dlatego musimy zamknąć sprawę rozliczeń jak najszybciej - mówił Trzaskowski. Powiedział też, co zrobi pierwszego dnia prezydentury, gdy wygra wybory.

Trzaskowski pokazuje fakturę za salę dla Nawrockiego. "Oni się niczego nie nauczyli"

Trzaskowski pokazuje fakturę za salę dla Nawrockiego. "Oni się niczego nie nauczyli"

Źródło:
TVN24, PAP

Na spotkaniu wyborczym w Nowym Sączu z kandydatem PiS na prezydenta RP Karolem Nawrockim sympatycy prawicy znów skandowali okrzyki wymierzone w premiera. - Nie boimy się Tuska, a jak ktoś ma problemy ze słuchem, to do laryngologa - stwierdził prezes IPN, reagując na hasło wykrzykiwane przez publiczność.

Znów okrzyki o Tusku na spotkaniu z Nawrockim. Prezes IPN wysyła do laryngologa

Znów okrzyki o Tusku na spotkaniu z Nawrockim. Prezes IPN wysyła do laryngologa

Źródło:
TVN24

Cztery tysiące żołnierzy z Korei Północnej, czyli blisko 40 procent ze wszystkich wysłanych przez reżim do walki przeciwko Ukraińcom, zostało wyeliminowanych z działań bojowych - podaje BBC, powołując się na doniesienia zachodnich urzędników. W ciągu ostatnich trzech miesięcy zginęło prawdopodobnie około tysiąca z nich.

"Są mięsem armatnim". Tylu żołnierzy stracił Kim

"Są mięsem armatnim". Tylu żołnierzy stracił Kim

Źródło:
BBC, PAP

Ministra ds. równości Katarzyna Kotula, odnosząc się publikacji portalu Strefa edukacji na temat kontrowersji wokół jej wykształcenia, oświadczyła, że ma wykształcenie wyższe licencjackie. - Nie jestem magistrem i nigdy nie ubiegałam się o stanowiska tego wymagające - podkreśliła.

Kotula: nie mam tytułu magistra, ale posiadam wykształcenie wyższe

Kotula: nie mam tytułu magistra, ale posiadam wykształcenie wyższe

Źródło:
PAP

Prawomocny wyrok w sprawie znanej piosenkarki i jej byłego męża

Źródło:
PAP

W Iraku przegłosowano zmiany w prawie, które zalegalizowały małżeństwa nawet 9-letnich dziewczynek. O aprobowaniu takich ślubów będą teraz decydować duchowni poszczególnych odłamów islamu. - Dotarliśmy do końca praw kobiet i końca praw dzieci w Iraku - skomentował prawnik Mohammed Juma, jeden z głównych przeciwników zmian.

Zalegalizowano śluby z 9-letnimi dziewczynkami. "Dotarliśmy do końca praw kobiet i dzieci"

Zalegalizowano śluby z 9-letnimi dziewczynkami. "Dotarliśmy do końca praw kobiet i dzieci"

Źródło:
PAP, CNN, Guardian

Do największej ilości turbulencji w Europie dochodzi podczas lotów, których trasy rozpoczynają się lub kończą w Szwajcarii, wynika z danych portalu Turbli. Najbardziej obfitująca w turbulencje okazuje się trasa z Nicei do Genewy. Przyczyną są okoliczne alpejskie szczyty.

Nad jednym krajem w Europie najczęściej dochodzi do turbulencji

Nad jednym krajem w Europie najczęściej dochodzi do turbulencji

Źródło:
Euronews, tvn24.pl

Arktyczne zimno, które sięgnęło południowych części Stanów Zjednoczonych, sprowadziło śnieg i opady marznące do regionów, które od wielu lat nie doświadczyły tak potężnego ataku zimy. Według władz zginęło co najmniej 12 osób.

"Nigdy czegoś takiego nie widziałem. I prawdopodobnie nigdy więcej nie zobaczę"

"Nigdy czegoś takiego nie widziałem. I prawdopodobnie nigdy więcej nie zobaczę"

Aktualizacja:
Źródło:
CNN, PAP, NWS, eu.usatoday.com

Kto i po co osłupkowuje gotowe miejsca parkingowe? Takie pytanie zadała lokalnej grupie w mediach społecznościowych mieszkanka Saskiej Kępy. Za wprowadzeniem zmian w organizacji ruchu stoją stołeczni drogowcy, którzy wyjaśnili, jaki jest ich powód.

Stanęły słupki, parkować nie można. Drogowcy podali powód

Stanęły słupki, parkować nie można. Drogowcy podali powód

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Operatorowi sieci Play - spółce P4 oraz Netii zostały przedstawione zarzuty - podał Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Dotyczą one prezentowania cen w sposób, który może wprowadzać w błąd. UOKiK wyjaśnił, że firmy w reklamach pokazują ceny uwzględniające rabat, na przykład marketingowy, o czym konsument może nie wiedzieć.

Dwie duże firmy z zarzutami

Dwie duże firmy z zarzutami

Źródło:
PAP

Podatnicy mają możliwość skorzystania z ulgi w PIT, jeśli sprzedali mieszkanie przed upływem pięciu lat od nabycia, a otrzymane środki przeznaczyli na zakup, remont i wyposażenie nowego. Krajowa Administracja Skarbowa poinformowała w indywidualnej interpretacji o sprzęcie AGD, który może być zaliczony do wydatków objętych odliczeniem.

Ulga w PIT. Ten sprzęt domowy można odliczyć

Ulga w PIT. Ten sprzęt domowy można odliczyć

Źródło:
tvn24.pl

W środę, 22 stycznia, euro spadło poniżej poziomu 4,23 złotego. Oznacza to, że kurs euro znalazł się na najniższym poziomie od pięciu lat. Jak wskazali analitycy, została przełamana pewna symboliczna bariera.

"Niezły twist". Euro najtańsze od pięciu lat

"Niezły twist". Euro najtańsze od pięciu lat

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

KIA, Opel i Honda poinformowały, że właściciele niektórych aut tych marek powinni zgłaszać się do autoryzowanych stacji obsługi w celu naprawy usterek. W pewnych modelach stwierdzono awarię poduszek powietrznych, a w innych - wyciek płynu hamulcowego. Naprawy mają dotyczyć ponad 33 tysięcy samochodów.

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Źródło:
PAP
Zbrodnia VAT-owska w PKOl? Skarbówka zawiadamia prokuraturę

Zbrodnia VAT-owska w PKOl? Skarbówka zawiadamia prokuraturę

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Proboszcz ogłosił z ambony, że w wizytach duszpasterskich będzie go wspierał "serdeczny przyjaciel". Okazało się, że chodzi o Dariusza L., podejrzanego o molestowanie dziewięciorga dzieci. Mężczyzna miał dotykać jedno z dzieci po pośladkach podczas lekcji religii. Kuria przeprasza "wszystkich, których ta sprawa zaniepokoiła lub dotknęła".

Ksiądz podejrzany o pedofilię chodził po kolędzie

Ksiądz podejrzany o pedofilię chodził po kolędzie

Źródło:
tvn24.pl / Dziennik Zachodni

Muzyk disco polo Łukasz Obszyński, znany jako DJ Yogas, miał 39 lat. Zginął w wypadku w Werbkowicach (Lubelskie), gdzie zderzył się czołowo z wojskową ciężarówką. Muzyka żegna zespół Energy Girls, z którym grał w latach 2017-22.

Nie żyje znany muzyk disco polo. Zginął w wypadku

Nie żyje znany muzyk disco polo. Zginął w wypadku

Źródło:
tvn24.pl

Dwie osoby, w tym dwuletnie dziecko, zginęły w wyniku ataku nożownika w parku w bawarskiej miejscowości Aschaffenburg - poinformowała w środę niemiecka policja. Kilka osób zostało rannych, w tym dwie poważnie. Podejrzany mężczyzna został zatrzymany. To 28-latek z Afganistanu, który - jak donosi "Spiegel" - mieszkał w ośrodku dla azylantów.

Atak nożownika w Bawarii. Nie żyją dwie osoby, w tym dziecko

Atak nożownika w Bawarii. Nie żyją dwie osoby, w tym dziecko

Źródło:
PAP, Reuters, Bild

Trzy osoby, w tym dwoje pracowników Sądu Okręgowego w Łodzi, zostało zatrzymanych w śledztwie dotyczącym oszustw i prania brudnych pieniędzy. Jak poinformowała prokuratura, według szacunków z sądu zniknęło blisko milion złotych. Możliwe jednak, że po doszacowaniu suma strat będzie większa.

Pracownicy sądu zatrzymani w śledztwie dotyczącym prania pieniędzy

Pracownicy sądu zatrzymani w śledztwie dotyczącym prania pieniędzy

Źródło:
TVN24, PAP
MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Tegoroczny Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już 26 stycznia. Zgromadzone podczas niego środki wesprą onkologię i hematologię dziecięcą. Do udziału w akcji włączyli się dziennikarze i dziennikarki TVN i TVN24. Monika Olejnik oferuje ręcznie malowaną chustę góralską i śniadanie.

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

Źródło:
TVN24

Zdjęcie "Czas Apokalipsy" Chrisa Niedenthala zapisało się w historii Polski i Europy. Teraz fotografia trafia na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Legendarny fotoreporter wspólnie z czteroletnimi bliźniętami Leną i Filipem Sosnowskimi przekazali na nią odbitkę numer 9. Niedenthal w rozmowie z rodzicami małych darczyńców - Natalią Szewczak (Business Insider Polska) i Mateuszem Sosnowskim (TVN24) - opowiedział o niesamowitej historii zdjęcia i o tym, jak niemal cudem, dzięki pomocy nieznajomego, udało się je wywieźć z Polski i pokazać światu.

To, że wydostało się z Polski, to niemal cud. Legendarne zdjęcie do wylicytowania

To, że wydostało się z Polski, to niemal cud. Legendarne zdjęcie do wylicytowania

Źródło:
tvn24.pl

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy w niedzielę, 26 stycznia, zagra już po raz 33. Na błoniach Narodowego stanęła scena, miasteczko i główne studio. Dzień wcześniej, w sobotę, wystartują stamtąd uczestnicy Biegu "Policz się z cukrzycą". Organizacja Finału WOŚP i towarzyszących wydarzeń spowoduje zmiany w ruchu i parkowaniu.

Na błoniach Narodowego stanęła scena WOŚP. Od soboty zmiany w ruchu

Na błoniach Narodowego stanęła scena WOŚP. Od soboty zmiany w ruchu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już w niedzielę, 26 stycznia. Zebrane pieniądze wesprą dziecięcą onkologię i hematologię. Liczy się każdy grosz, a razem możemy więcej. Sześcioletnia Pola i jej historia udowadniają, że wspierając Orkiestrę, wspieramy chore dzieci.

"Jeżeli ktoś nie wierzy, to my dajemy przykład". Sześcioletnia Pola żyje dzięki sprzętowi WOŚP

"Jeżeli ktoś nie wierzy, to my dajemy przykład". Sześcioletnia Pola żyje dzięki sprzętowi WOŚP

Źródło:
Fakty po Południu TVN24