- Z informacji, które napływają z prac komisji ds. nacisków i z prokuratur w całym kraju, wynika teza, że PiS zamiast zwalczania przestępczości wykreowało takiego Yeti pod nazwą układ i z nim walczyło - stwierdził Paweł Graś z PO. W "Magazynie 24 Godziny" politycy rozmawiali nt. zeznań prokuratora Marka Wełny.
Krakowski prokurator Marek Wełna, który kierował zespołem badającym sprawę mafii paliwowej, zeznał przed prokuratorami prowadzącymi śledztwo, że naciskano na niego w sprawie postawienia zarzutów prominentnym politykom lewicy. Stać za tymi naciskami miał w szczególności szef ABW Bogdan Święczkowski, ale także ministrowie Zbigniew Ziobro i Janusz Kaczmarek, którzy "byli żywo zainteresowani" postępami w śledztwie.
- Czy to były naciski, czy chęć usprawnienia śledztwa wyjaśni komisja śledcza. Do tego została powołana - podkreślił w "Magazynie 24 Godziny" poseł Graś.
Znacznie bardziej stanowczy był Władysław Martyniuk z SLD. - To co mówił prokurator Wełna pokazuje jasno, że to były naciski. I z prac komisji ds. śmierci Barbary Blidy także wynika, że naciski były. PiS stworzył system wykorzystywania instytucji państwa do walki z przeciwnikami politycznymi - ocenił.
- To sformułowanie posła Martyniuka jest przesadne - skomentował Jarosław Sellin. - Ja byłem członkiem tamtych rządów i nie było takiego celu układu wówczas rządzącego - dodał. Jak jednak zaznaczył, być może zaistniały pewne przekroczenia procedur. - Natomiast mnie martwi teraz, że zajmujemy się kontaktami między Wełną, Kaczmarkiem i Ziobrą, a zapominamy o sprawie mafii paliwowej, która była rzeczywistością - podsumował Sellin.
Polska bezpieczna?
Goście "Magazynu 24 godziny" mówili też o procedurach bezpieczeństwa na wypadek zagrożenia terrorystycznego. W sobotnim programie doradca prezydenta Kaczyńskiego ds. bezpieczeństwa państwa, prof. Andrzej Zybertowicz, stwierdził, że część z tych procedur nie działa.
Z opinia tą nie zgodził się Paweł Grać. - W tym roku ruszyło centrum antyterrorsytyczne. Utworzono też Rządowe Centrum Bezpieczeństwa. Procedury są, i choć czeka nas dużo pracy, to nareszcie służby zamiast tropieniem układu zajmują się tym czym powinny się zajmować - podkreślił poseł PO.
- Cieszę się i ufam, że tak jest. Procedury antyterrorystyczne są nam potrzebne, bo nie jesteśmy wolni od zagrożeń - uznał z kolei Jarosław Sellin.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24