Szef komisji zdrowia Bolesław Piecha chce pokrzyżować Platformie plany związane z szybkim przeforsowaniem ustaw zdrowotnych: - Zgłoszę do marszałka Sejmu wniosek o zbadanie, czy oddłużenie szpitali nie wymaga zgody Komisji Europejskiej - zapowiada polityk PiS w rozmowie z "Dziennikiem".
Sejmowa komisja zdrowia pracuje obecnie nad sprawozdaniem do ostatniej, najważniejszej ustawy z pakietu reformy. Na poprzednim posiedzeniu dyrektor biura analiz sejmowych potwierdził wątpliwości Piechy, że oddłużenie szpitali może być traktowane jako pomoc publiczna wymagająca notyfikacji Komisji Europejskiej.
PiS: Chcemy opinii z Brukseli
Polityk PiS uważa, że w tej sytuacji jego obowiązkiem jest przedstawienie marszałkowi Sejmu wniosku o uzyskanie takiej opinii z Brukseli.
Jak wygląda ta procedura? Przewodniczący komisji zdrowia zgłasza marszałkowi, że w sprawozdaniu komisji znajduje się zapis o udzieleniu pomocy publicznej. Bronisław Komorowski musi wówczas wystąpić do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta z wnioskiem o uzyskanie opinii Komisji Europejskiej.
- Ona stwierdza, czy projekt jest zgodny z przepisami odnoszącymi się do pomocy publiczne - wyjaśnia Aneta Styrnik z UOKiK. Kiedy taki wniosek może trafić do jej urzędu? - Gdy ustawa zostanie uchwalona w parlamencie. Ale dopóki KE się nie wypowie, ustawa nie może wejść w życie - dodaje Styrnik.
PO: Wszystko jest ok - sprawdziliśmy
Wniosek, który zamierza złożyć Piecha, w najlepszym razie opóźni wejście w życie kluczowej dla reformy ustawy przynajmniej o dwa miesiące. Mniej więcej tyle zajmuje Komisji Europejskiej odpowiedź na wniosek UOKiK. Gorzej, gdy będzie ona negatywna. Wówczas cały pomysł na reformę zdrowia pójdzie do kosza.
- Nie ma takich obaw, bo sprawdzaliśmy to przed złożeniem projektu - zapewnia wiceprzewodnicząca komisji zdrowia Beata Małecka-Libera z PO. - Pytaliśmy w Ministerstwie Finansów, resorcie zdrowia i mamy informacje, że możemy tak to zrobić – mówi. I dodaje: - Nie widzę potrzeby sprawdzania tego w Brukseli.
Zdaniem Piechy PO będzie dążyła do odwołania go ze stanowiska szefa komisji zdrowia. - Na razie nie ma takiego wniosku, Piecha sam powinien zrezygnować - mówi wiceszef klubu PO Grzegorz Dolniak.
Źródło: "Dziennik"
Źródło zdjęcia głównego: TVN24