PiS ma zespół ds. katastrofy smoleńskiej

 
Posłowie będą badać przyczyny katastrofy
Źródło: fotorzepa

Posłowie Prawa i Sprawiedliwości powołali parlamentarny zespół ds. zbadania katastrofy smoleńskiej. - Zawiadomienie o powstaniu zespołu zostało złożone dzisiaj marszałkowi Sejmu. Pod informacją o powołaniu podpisało się ponad 60 posłów - poinformował Antoni Macierewicz.

Według Macierewicza prace zespołu zakończą się "podsumowaniem w formie raportu", przedstawiającym stanowisko posłów na temat przebiegu wydarzeń. Jego zdaniem, pierwsze posiedzenie może odbyć się jeszcze w lipcu. Macierewicz wyraził nadzieję, że do pracy zespołu włączą się posłowie wszystkich klubów.

Bez gwarancji

Zdaniem posła PiS zespół będzie się zajmował "dążeniem do wyjaśnienia katastrofy", zbieraniem dokumentów, kontaktami z instytucjami zajmującymi się sprawą oraz "publicznym wysłuchiwaniem osób, które posiadają wiedzę na ten temat".

Poseł PiS podkreślił, że zespół może zwracać się o materiały dotyczące katastrofy np. do prokuratury, ale nie ma gwarancji, że je otrzyma. - Mamy nadzieję, że powaga instytucji sejmowej pomoże ten skutek osiągnąć - powiedział.

Macierewicz dodał, że posłowie będą korzystali m.in. z wyników pracy wewnątrzpartyjnego zespołu, na czele którego stał Jarosław Zieliński. - Członkowie zespołu wchodzą w skład nowo powołanego zespołu parlamentarnego - zaznaczył.

Zespoły parlamentarne

Według regulaminu Sejmu posłowie mogą tworzyć w Sejmie zespoły. Aby powołać zespół, jego przedstawiciele muszą podać do wiadomości marszałka Sejmu jego skład osobowy oraz regulamin wewnętrzny.

W Sejmie istnieje kilkadziesiąt zespołów. Posłowie zrzeszają się zarówno w grupach zajmujących się, np. bezpieczeństwem ruchu drogowego, energetyką, rozwojem komunikacji i turystyki rowerowej.

Źródło: PAP

Czytaj także: