Klub PiS wycofał wniosek o odrzucenie w pierwszym czytaniu obywatelskiego projektu nowelizacji ustawy o systemie oświaty zakładającego zaniechanie finansowania lekcji religii w szkołach z budżetu państwa. Projekt trafi do dalszych prac w komisji.
W czwartek podczas pierwszego czytania projektu w Sejmie klub PiS złożył wniosek o jego odrzucenie. Pozostałe kluby opowiedziały się za skierowaniem projektu do komisji. Negatywne stanowisko wobec zapisów obywatelskiego projektu nowelizacji ustawy o systemie oświaty zajął też rząd.
- Wniosek o odrzucenie projektu, po dyskusji w klubie, wycofaliśmy. Zrobiliśmy to nie ze względu na to, że popieramy ten projekt, bo nie popieramy go, ale dlatego, że postanowiliśmy być konsekwentni. Dlatego pozwolimy, by przeszedł on całą procedurę legislacyjną: pierwsze, drugie i trzecie czytanie, a w trzecim czytaniu powrócimy do tego wniosku - powiedziała w piątek Marzena Machałek (PiS), wiceprzewodnicząca sejmowej Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży.
W minionej kadencji Sejmu posłowie PiS postulowali, by nie odrzucać projektów obywatelskich w pierwszym czytaniu, ale by zawsze w przypadku takich projektów przeprowadzać całą procedurę legislacyjną.
150 tys. podpisów
Pod obywatelskim projektem nowelizacji dotyczącym zaniechania finansowania lekcji religii zebrano ponad 150 tys. podpisów osób popierających tę inicjatywę. Został on złożony w Sejmie pod koniec ubiegłej kadencji. Ponieważ w przypadku projektów obywatelskich nie obowiązuje zasada dyskontynuacji, dlatego projektem dotyczącym zaniechania finansowania religii zajął się Sejm obecnej kadencji.
Autorzy projektu - z inicjatywy "Świecka szkoła" - uważają, że środki z budżetu państwa na organizowanie lekcji religii mogłyby być przeznaczone na inne cele edukacyjne, lekcje wyrównawcze dla najsłabiej się uczących, dofinansowania do szkoleń dla nauczycieli, lepsze wyposażenie pracowni dydaktycznych czy sal gimnastycznych. Jak podają, chodzi o 1,35 mld zł.
W projekcie zaproponowano także, by w przedszkolach, szkołach podstawowych i gimnazjach lekcje religii organizowane były - jak dotąd - na życzenie rodziców, ale w szkołach ponadgimnazjalnych na życzenie samych uczniów. Zdaniem autorów projektu, są oni wystarczająco dojrzali, by podjąć decyzję w tej sprawie.
26 lat religii w szkołach
Religię do szkół wprowadzono w 1990 r. na mocy instrukcji Ministra Edukacji Narodowej. W 1992 r. MEN wydało rozporządzenie w sprawie warunków i sposobu organizowania nauki religii w publicznych przedszkolach i szkołach. I instrukcja, i rozporządzenie zostały zaskarżone do Trybunału Konstytucyjnego przez kolejnych rzeczników praw obywatelskich - Ewę Łętowską i Tadeusza Zielińskiego. Obie skargi TK oddalił.
Zgodnie z rozporządzeniem rodzice mogą wybrać, czy dziecko będzie chodzić na lekcje etyki, religii, czy nie będzie uczestniczyć ani w jednych, ani w drugich. Zarówno lekcje etyki, jak i religii organizowane są na wniosek rodziców lub samych uczniów jeśli są oni pełnoletni. Przepisy te dotyczą wszystkich kościołów i związków wyznaniowych.
Uczniowie mają dwie godziny religii tygodniowo; liczba godzin może być zmieniona jedynie za zgodą biskupa. Stopień z religii lub etyki umieszczany jest na świadectwie szkolnym; jeśli uczeń nie uczestniczy w żadnym z tych zajęć, na świadectwie zamiast stopnia ma kreskę. Od 2007 r. stopień z religii lub etyki jest wliczany do średniej ocen.
Autor: pk/ja / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24