To zadziwiające, że prezydent dużego państwa, na trzy dni przed wyborami, w samym sercu Europy opowiada rzeczy, o których nie mówi się w poważnych gronach politycznych od lat - powiedział we wtorek w "Faktach po Faktach" europoseł Koalicji Europejskiej Bartosz Arłukowicz. - Szczepienia dodatkowe powinny być wyborem obywatela, natomiast my je zalecamy - zaznaczył poseł PiS i rzecznik rządu Piotr Mueller.
Podczas spotkania wyborczego w Końskich w województwie świętokrzyskim prezydent Andrzej Duda był pytany o szczegóły związane z epidemią COVID-19 w naszym kraju. Jego zdaniem o bezpieczeństwie będzie można mówić wtedy, gdy "stworzone zostanie jakieś remedium na koronawirusa, kiedy już ktoś jest chory, lub zabezpieczające przed zachorowaniem".
Duda wypowiedział się też w kwestii szczepień. - Jeżeli chodzi o szczepionkę, nie jestem zwolennikiem szczepień obowiązkowych. Powiem państwu otwarcie: ja osobiście nigdy się nie zaszczepiłem na grypę, bo uważam, że nie - mówił prezydent w poniedziałkowy wieczór. - Miałem oczywiście różne szczepienia jako dziecko i później jako dorosły chłopak, ale na grypę się nigdy nie szczepiłem i nie chcę się szczepić - powiedział. - Uważam, że szczepienia na koronawirusa absolutnie nie powinny być obowiązkowe - oświadczył. - Kto chce, jeżeli będzie szczepionka, niech się zaszczepi, ale kto nie chce, to jest jego osobista decyzja - dodał.
Słowa prezydenta komentowali we wtorek goście "Faktów po Faktach".
"Szczepienia dodatkowe powinny być wyborem obywatela"
- Pytanie dotyczyło COVID-19. Szczepionki obowiązkowe, które są, powinny zostać. Takie jest stanowisko rządu i pana prezydenta - mówił rzecznik rządu Piotr Mueller. Podkreślił, że nie ma jeszcze szczepionki na koronawirusa, "w związku z tym bez rzetelnych badań naukowych i oceny skutków ubocznych, które mogły się pojawić, nie można dokonywać oceny co do przymusowego szczepienia".
- Kwestia szczepienia na grypę jest wyborem każdej osoby, tam też mogą pojawiać się efekty uboczne. Natomiast pakiet szczepień obowiązkowych pozostaje ten sam - zaznaczył poseł PiS. Dodał, że w ostatnich latach Prawo i Sprawiedliwość rozszerzało ich listę. Jego zdaniem "co do tego zakresu nie ma sporu w przytłaczającej części sceny politycznej".
- Szczepienia dodatkowe powinny być wyborem obywatela, natomiast my je zalecamy - przekonywał Mueller.
Arłukowicz: cały świat pracuje nad szczepionką, a Andrzej Duda lekceważy ten problem
- To zadziwiające, że prezydent dużego państwa, na trzy dni przed wyborami, w samym sercu Europy opowiada rzeczy, o których nie mówi się w poważnych gronach politycznych od lat - powiedział Bartosz Arłukowicz. Jak tłumaczył, ludzie przestali umierać na choroby, takie jak ospa, ponieważ "naukowcy wymyślali i opracowywali szczepionki, a mądrzy rządzący wprowadzali je do powszechnego użytku".
- Cały świat, naukowcy na każdym kontynencie pracują nad tym, by uratować zdrowie i życie milionów, miliardów ludzi na całym świecie, pracują w laboratoriach, śpieszą się, dlatego że muszą się spieszyć. A dzisiaj prezydent naszego państwa mówi publicznie, że właściwie ta szczepionka na koronawirusa to jak sobie tam kto chce - mówił Arłukowicz.
Według europosła "to jest bardzo poważny problem, bo władza będzie musiała o tę szczepionkę dla Polek i Polaków zawalczyć, będzie musiała negocjować w trudnych negocjacjach z koncernami farmaceutycznymi, które będą ją produkowały, z państwami, które będą ją dystrybuowały". - W jakiej pozycji ustawia prezydent Andrzej Duda nasze bezpieczeństwo jako obywateli? - pytał gość "Faktów po Faktach".
- Cały świat pracuje nad szczepionką, a nasz jeden pan prezydent Andrzej Duda właściwie lekceważy ten problem - ocenił były minister zdrowia. I zaapelował: - Szczepcie się państwo. Nie słuchajcie prezydenta Dudy.
Trzaskowski o szczepionce na COVID-19
We wtorek rano kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Rafał Trzaskowski, przedstawił swoje stanowisko w sprawie szczepień na COVID-19, komentując poniedziałkową wypowiedź Andrzeja Dudy. - Jeśli chodzi o szczepionkę na koronawirusa, to na razie jej nie ma. W związku z tym, trudno tu mówić o jakichkolwiek rozwiązaniach. Uważam, że nikt nie powinien dorosłej osoby zmuszać, żeby taką szczepionkę musiała przyjąć. Poczekajmy najpierw na to, czy te szczepionki będą, czy nie, jak będzie wyglądać sytuacja epidemiczna w najbliższych miesiącach i latach - powiedział. - Równolegle prowadzi się prace nad lekami i terapiami, które mają zwalczać koronawirusa. W związku z tym, trudno mi w tej chwili wróżyć z fusów. Natomiast trudno mi w tej chwili wyobrazić sobie sytuację, w której rząd miałby przymuszać dorosłe osoby, żeby się szczepiły - stwierdził Trzaskowski.
Arłukowicz o wystąpieniu Dudy w Końskich: żenujący spektakl
W poniedziałek wieczorem Rafał Trzaskowski wziął udział w "Arenie prezydenckiej" w Lesznie w Wielkopolsce, odpowiadając na pytania dziennikarzy reprezentujących 19 redakcji. Udziału w niej nie wziął urzędujący prezydent Andrzej Duda, który w tym samym czasie odpowiadał na pytania mieszkańców w Końskich w województwie świętokrzyskim.
- Chcemy budować państwo, w którym kandydat na prezydenta ma odwagę spotkać się z 20 różnymi redakcjami, gdzie 20 niezależnych dziennikarzy zadaje pytania nie do przewidzenia. Trzaskowski staje, mierzy się z tymi pytaniami odważnie, na żywo - mówił Arłukowicz.
Jak dodał, prezydent Duda stanął tymczasem "w objęciach jednej, jego ulubionej telewizji, gdzie zadaje mu pytania publiczność, którą później odnajdujemy w szeregach partyjnych". - To żenujący spektakl - ocenił.
"Trzaskowski zmienia zdanie, zależnie od tego, jak powieje wiatr"
Mueller mówił w "Faktach po Faktach", że Rafał Trzaskowski "zmienia zdanie na poważne tematy, zależnie od tego, jak powieje wiatr".
- Jeszcze niedawno mówił, że program 500 plus to katastrofa budżetowa, dzisiaj proponuje dodatkowe świadczenia rodzinne. Wcześniej mówił, że podwyższenie wieku emerytalnego jest dobre, mówił, że obniżenie wieku emerytalnego jest niemożliwe, a teraz mówi, że zawetuje ustawę, która podwyższałaby wiek emerytalny - wymieniał. Jego zdaniem pokazuje to, że Trzaskowski "nie jest wiarygodny w swoich deklaracjach".
- Wczoraj nawet w czasie debaty użył takiego określenia: "wiecie państwo, wszystko się zmienia". Czyli co, po 12 lipca też zmieni zdanie? - pytał rzecznik rządu.
- Rafał Trzaskowski jest niezwykle szczery w tej kampanii. To jest budujące i imponujące. Mówi po prostu to, co myśli. Jeśli zmienił zdanie w jakiejkolwiek sprawie, to po prostu mówi o tym, że rozmawiał z ludźmi, że przekonali go do takiego, czy do innego argumentu. To jest naturalne, to jest żywe - odpowiedział mu Arłukowicz. Podkreślił, że kandydat KO na prezydenta jest "żywym politykiem z krwi i kości, i to ludzie w nim cenią".
Źródło: TVN24