Piorun raził turystkę w polskich Tatrach. Na pomoc kobiecie przyleciał śmigłowiec TOPR, który przetransportował ją, do czekającej w Zakopanem, karetki pogotowia. Poszkodowana trafiła już do szpitala, jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Turystka została trafiona piorunem w rejonie Kopy Kondrackiej. O wypadku Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe zawiadomił przez telefon komórkowy jej mąż.
Pogoda w górach może ulec gwałtownej zmianie i trzeba być przygotowanym na dodatkowe opady deszczu czy silny wiatr. TOPR ostrzega:
Od momentu zgłoszenia wypadku, ranna kobieta w ciągu 30 minut została przewieziona do szpitala w Zakopanem. - Turystka znajduje się w stanie dobrym, jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - poinformował TVN24 dyżurny ratownik TOPR Andrzej Marasek.
Uwaga na zmienną pogodę
TOPR przypomina, że wybierając się w góry, należy pamiętać, że pogoda może ulec gwałtownej zmianie i trzeba być przygotowanym na dodatkowe opady deszczu czy silny wiatr. Ciepłe ubranie i peleryna mogą okazać się niezbędne. W przypadku nadchodzącej burzy należy jak najszybciej zejść ze szczytów i grani, opuścić otwarte przestrzenie oraz wyłączyć telefony komórkowe.
Źródło: PAP, TVN24