Polskie wojska lecą do Czadu. W czwartek po południu z Wrocławia wyleci Inżynieryjna Grupa Przygotowawcza Polskiego Kontyngentu.
O 16.30 żołnierze zostaną uroczyście pożegnani przez rodziny oraz oficjeli. W uroczystości udział wezmą wiceminister obrony Zenon Kosiniak–Kamysz, zastępca szefa Sztabu Generalnego WP wiceadm. Tomasz Mathea, zastępca dowódcy operacyjnego sił zbrojnych gen. dyw. pilot Sławomir Dygnatowski, zastępca szefa Sztabu Dowództwa Wojsk Lądowych gen. bryg. Grzegorz Duda.
Wstęp do misji
Grupa Inżynieryjna jest forpocztą głównego korpusu sił bojowych. Leci do Czadu już teraz, aby przygotować bazę dla reszty wojskowych. Znajdą się oni w Czadzie zaraz po zakończeniu pory deszczowej, trwającej tam od lipca do września. Wtedy też, polskie siły mają osiągnąć zdolność bojową.
W ramach polskich sił w misji uczestniczyć ma do 400 żołnierzy i pracowników wojska. Wspierać mają ich m.in. dwa śmigłowce Mi-17 oraz transportery opancerzone Rosomak, również w wersji medycznej. Sprzęt dowieziony zostanie morzem przez port w Kamerunie, a stamtąd trafi - drogą powietrzną i lądową - do Czadu.
Siły Unii Europejskiej w Czadzie i Republice Środkowoafrykańskiej mają zajmować się ochroną ludności cywilnej i uchodźców z ogarniętego konfliktem Darfuru - sąsiadującej z Czadem prowincji Sudanu. Mają także ułatwić niesienie pomocy humanitarnej oraz chronić personel Organizacji Narodów Zjednoczonych.
Źródło: PAP, lex.pl