Mazowsze - ten region powinni wybrać ci, którzy marzą o karierze i sporych pieniądzach. Tym, którzy stawiają na rodzinę, poleca się osiedlić na Podkarpaciu. O polskich regionach szczęścia pisze "Dziennik".
Swoje porady gazeta opiera na najnowszym raporcie GUS "Regiony Polski 2009", w którym opisano, jak wygląda życie w poszczególnych regionach kraju.
Pieniądze najważniejsze
Tak więc, jak kariera i pieniądze to tylko na Mazowszu, tu zarobki są największe - pisze "Dziennik".
Z raportu GUS wynika, że to na Mazowszu, czyli tak naprawdę w Warszawie - zarabia się jak nigdzie indziej w Polsce. Przeciętne zarobki wynoszą tutaj 4 tysiące złotych brutto, podczas gdy średnia krajowa jest blisko o tysiąc złotych niższa. W stolicy jest też najniższe bezrobocie - wynosi niecałe 7 proc., w pozostałych częściach kraju to blisko 11 proc.
Coś za coś jednak. Przeciętny mieszkaniec Mazowsza przepracowuje rocznie 1720 godzin. Nikt tak w Polsce nie pracuje - w innych regionach normą jest praca w wymiarze nawet o blisko 100 godzin mniejszym.
Stawiam na rodzinę
Tym, którzy mają nieco inny system wartości, gazeta poleca inne regiony kraju.
Najpopularniejsze kierunki migracji z dużych miast to Mazury, woj. podlaskie i Podkarpacie. Wprawdzie to miejsca niebogate, jednak to właśnie tutaj żyje się najdłużej i najmniej osób umiera z powodu chorób cywilizacyjnych.
Zakazane rewiry
Są też regiony w Polsce, do których lepiej w ogóle nie zaglądać. Na przykład do woj. łódzkiego - tu nie tylko nie zarabia się dobrze, ale do tego żyje się najkrócej i najczęściej umiera z powodu raka i chorób serca.
Źródło: "Dziennik"
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu