Czajnik symbolem rozrzutności i "byle sędzia" z Irlandii. Pawłowicz w Sejmie o KRS

[object Object]
Sejmowa Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka burzliwie o informacji KRStvn24
wideo 2/35

Posłanka PiS Krystyna Pawłowicz, która uważa, że sędziowie "demoralizowali społeczeństwo", a Krajowa Rada Sądownictwa "poczyniła wielkie szkody", przedstawi Sejmowi sprawozdanie z działalności KRS za 2017 rok. We wtorek sprawozdanie z prac Rady - wobec mocnych zarzutów i w atmosferze awantury - rozpatrywała sejmowa komisja sprawiedliwości i praw człowieka.

Rok 2017 był ostatnim rokiem działania Krajowej Rady Sądownictwa, w której zasiadali sędziowie wybrani przez zgromadzenia sędziowskie. Obecnie w Radzie znajduje się 15 sędziów wskazanych przez kluby Prawa i Sprawiedliwości oraz Kukiz '15, a wybranych przez sejmową większość.

Informację o działalności za ubiegły rok sporządziła 6 marca - w dniu, kiedy Sejm wybrał sędziów do nowej Rady - ustępująca Krajowa Rada Sądownictwa. Podpisał ją ówczesny wiceprzewodniczący KRS, sędzia Jan Kremer.

Sędzia o sprawozdaniu mówił oszczędnie

Na wtorkowym posiedzeniu dokumentem zajęła się sejmowa Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka. W imieniu KRS przedstawiał ją obecny wiceprzewodniczący rady sędzia Dariusz Drajewicz. Zastrzegł na początku, że w okresie, którego dotyczy sprawozdanie, nie zasiadał w Radzie. Przedstawiał głównie dane statystyczne i okolicznościowe, na przykład dotyczące wręczania orderów. Sprawozdawał też losy skarg i wniosków.

W sprawie działalności Krajowej Rady Sądownictwa w 2017 roku dotyczącej opiniowania projektów ustaw sędzia Drajewicz wspomniał o opiniach dotyczących dwóch projektów - prawa o ustroju sądów powszechnych i ustawy o ochronie przyrody. Tymczasem w 2017 roku Krajowa Rada Sądownictwa wielokrotnie formułowała pisemne, w znacznej większości krytyczne, stanowiska w sprawie zmian w wymiarze sprawiedliwości, prawie o zgromadzeniach czy ustawach o Trybunale Konstytucyjnym.

Krajowa Rada Sądownictwa ostrzegała między innymi, że wybór sędziów do Rady przez Sejm, a nie przez zgromadzenia sędziowskie, jest niezgodny z Konstytucją RP i narusza odrębność władzy sądowniczej od innych władz. Podobnie oceniała prawo o ustroju sądów powszechnych dające ministrowi sprawiedliwości jedynowładztwo w powoływaniu prezesów sądów. Krytyczne stanowiska KRS zajmowała wobec kolejnych projektów rozwiązań ustawowych o Sądzie Najwyższym przewidujących przerwanie gwarantowanej konstytucją kadencji Pierwszej Prezes, obniżenie wieku emerytalnego i automatyczne przeniesienie w stan spoczynku części sędziów, skargę nadzwyczajną jako naruszającą pewność prawa.

Heroiczna walka kontra zdrada i demoralizacja

Tę część sprawozdania wiceprzewodniczący nowej KRS pominął w swoim wystąpieniu, co wytknął mu poseł Platformy Obywatelskiej Marcin Święcicki.

- Nie zająknął się pan o głównej części informacji, liczącej 85 stron z ponad 200 stron, mówiącej o heroicznej walce Krajowej Rady o niezależność sądownictwa. Było to 138 opinii - wskazał Święcicki.

Swoje alternatywne sprawozdanie z działalności Krajowej Rady Sądownictwa przedstawiła w czasie obrad komisji posłanka Prawa i Sprawiedliwości, zasiadająca w KRS jako przedstawicielka Sejmu, Krystyna Pawłowicz. Uznała, że sprawozdanie podpisane przez sędziego Kremera pełne jest liczb i statystyk, które "absolutnie nie oddają treści działania Krajowej Rady Sądownictwa" w 2017 roku.

W blisko dwunastominutowym wystąpieniu Pawłowicz oskarżyła sędziów zasiadających w Krajowej Radzie Sądownictwa do marca tego roku o:

- zdradę wymiaru sprawiedliwości,

- demoralizowanie opinii publicznej,

- prowadzenie własnej polityki zagranicznej,

- antyrządowe wystąpienia,

- propagowanie anarchii,

- bizantyjski styl urzędowania.

KRS według posłanki-sprawozdawczyni

- 2017 rok był rokiem buntów, antyrządowych działań, konferencji, wypowiedzi, spotkań zagranicznych bez wiedzy członków Krajowej Rady, którzy nie byli sędziami. Musieliśmy się w drodze publicznie stawianych zapytań dowiadywać, gdzie i kiedy, na jaki temat były prowadzone rozmowy i z kim - mówiła Pawłowicz.

O swoich ustaleniach, z kim spotykali się sędziowie KRS w 2017 roku, posłanka informowała następująco: - Między innymi z ambasadorem Niemiec, gdzie Krajowa Rada z przewodniczącym jeździła na skargę i skarżyła się na władze polskie za wprowadzanie obietnicy wyborczej, czyli reformy wymiaru sprawiedliwości.

W marcu ubiegłego roku Krajowa Rada Sądownictwa wycofała wszystkie swoje cztery wnioski z Trybunału Konstytucyjnego, uzasadniając to tym, że zasiadają w nim osoby niebędące sędziami.

Obecna większość sejmowa nie uznaje wybranych w poprzedniej kadencji kandydatów na sędziów. Prezydent nie odebrał od nich ślubowania. W ich miejsce Sejm powołał innych kandydatów, prezydent ich zaprzysiągł, ale tych z kolei nie uznaje opozycja, a także między innymi takie konstytucyjne organa państwa, jak Krajowa Rada Sądownictwa (do marca 2018 roku) oraz Rzecznik Praw Obywatelskich.

- Krajowa Rada organizowała i brała udział w różnego rodzaju antyrządowych działaniach, spotkaniach. (...) Zwłaszcza podważano i ośmieszano autorytet Trybunału Konstytucyjnego, słychać było między sędziami używanie pogardliwych określeń na sędziów legalnie wybranych do Trybunału Konstytucyjnego, mówiąc o nich dublerzy - mówiła w czasie obrad komisji posłanka Pawłowicz.

Część sędziów, których kadencję przerwała obowiązująca obecnie ustawa o KRS, publicznie głosiła pogląd, że każdy sędzia orzekając w indywidualnych sprawach, ma prawo oceniać, czy akt prawny jest zgodny z konstytucją. Konstytucja bowiem sama mówi, że stosuje się ją bezpośrednio. Pawłowicz uznała z kolei tę postawę za godzącą w porządek prawny.

- Krajowa Rada Sądownictwa poczyniła wielkie szkody poprzez swoich przedstawicieli, propagując anarchizujący system wymiaru sprawiedliwości i trybunałów w Polsce, propagowała ideę rozproszonej oceny konstytucyjności prawa. Tylko dlatego, żeby ominąć nowy Trybunał, żeby pozbawić go wyłączności oceny konstytucyjności prawa w Polsce - przekonywała.

"Rozwłóczano po świecie uwagi antyrządowe"

Pawłowicz zarzuciła Krajowej Radzie Sądownictwa, że "wkraczała w kompetencje ministra spraw zagranicznych i nagminnie, bez przerwy po cichu, bez wiedzy pozostałych członków, bez wiedzy władz jeździła i prowadziła swoją własną politykę zagraniczną".

Posłanka Pawłowicz o "byle sędzi z jakiejś Irlandii"
Posłanka Pawłowicz o "byle sędzi z jakiejś Irlandii"tvn24

- Przedstawiano własne opinie, uwagi antyrządowe, stwarzając często wrażenie, że jest to pogląd całej Krajowej Rady Sądownictwa (...). Po całym świecie rozwłóczano. Zdaje się, że w Afryce Zimbabwe też jakąś uchwałę rządową ma podjąć. I żądano zastosowania wszelkich sankcji wobec Polski. Oczywiście ze skutkami tej zdrady wymiaru sprawiedliwości mamy teraz do czynienia, gdy byle sędzia jakaś w jakiejś Irlandii czy gdzie indziej odmawia zastosowania odpowiednich działań prawnych nad człowiekiem, za którym wysłano międzynarodowy list gończy, i odmawia wydania i kwestionuje kompetencje polskiego sądu do sądzenia gangstera narkotykowego - twierdziła Pawłowicz.

12 marca tego roku irlandzki sąd ekstradycyjny wstrzymał wydanie Polsce przebywającego w Dublinie Artura C. podejrzanego o przestępstwa narkotykowe. Sędzia zwróciła się do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej o ocenę, czy w obliczu zmian, jakie przeszedł polski wymiar sprawiedliwości, podejrzany może liczyć na uczciwe osądzenie swoich czynów. Proces przed TSUE w tej sprawie rozpoczął się 1 czerwca.

"Obradowano sobie, wożąc czajniki"

Ostatnim zarzutem, jaki sformułowała Pawłowicz pod adresem Krajowej Rady Sądownictwa działającej przed wejściem w życie obecnej ustawy o KRS, był bizantyjski styl urzędowania. Na uzasadnienie tego zarzutu podała jeden przykład.

- Sędziowie urządzali sobie w lecie wyjazdowe, czytaj: wypoczynkowe, kilkudniowe wyjazdy, a to nad morze, a to gdzieś w góry i obradowano sobie, wożąc czajniki, panie do obsługi, ekspresy do kawy - oświadczyła.

Ten wątek z wypowiedzi posłanki nie miał odzwierciedlenia w przedstawionym posłom dokumencie, dlatego poprosiliśmy o komentarz w tej sprawie sędziego Waldemara Żurka, rzecznika prasowego KRS w 2017 roku i wcześniej. Sędzia Żurek wyznał w rozmowie z tvn24.pl, że jest "zażenowany", iż musi tłumaczyć, że czajnik nie jest symbolem urzędniczego bizancjum.

- Raz do roku Krajowa Rada Sądownictwa organizowała posiedzenia wyjazdowe. Jest to normalny zwyczaj, komisje sejmowe też czasami obradują na wyjazdowych posiedzeniach - wyjaśniał były rzecznik KRS. - Żeby było oszczędnie i po gospodarsku, nie zamawialiśmy na obrady kateringu, tylko pakowaliśmy do busa czajnik i ekspres do kawy. Pani poseł, mimo zaproszeń, nigdy nie uczestniczyła w tych posiedzeniach, które nie miały charakteru wypoczynkowego. Odbywała się na nich normalna praca i spotkania z sędziami liniowymi orzekającymi w terenie. Posiedzenia wyjazdowe nie odbywały się w miejscowościach turystycznych, tylko w siedzibach apelacji. Jak obradowaliśmy w apelacji rzeszowskiej, to w Rzeszowie i Przemyślu, a nie w Bieszczadach - wyjaśniał nam sędzia Żurek.

Posłanka Pawłowicz nie podała więcej szczegółów dotyczących domniemanego bizancjum w KRS. Skupiła się na generalnej ocenie działalności KRS w ubiegłym roku:

- Dokonali ogromnej szkody dla wiarygodności i prestiżu sędziów, niszczyli wymiar sprawiedliwości i zrobili wiele złego dla Polski - podsumowała.

Krystyna Pawłowicz na wniosek przewodniczącego Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka Stanisława Piotrowicza będzie sprawozdawczynią komisji, kiedy na jednym z najbliższych posiedzeń Sejm zajmie się informacją z działalności KRS za 2017 rok. Opozycja próbowała się temu sprzeciwiać, ale przegrała głosowanie 6 do 9.

"Głupie sędziny wydają głupie wyroki"

Wtorkowe obrady komisji miały wyjątkowo burzliwy przebieg. Przewodniczący Piotrowicz groził odebraniem głosu posłom opozycji. Za pierwszym razem, gdy poseł PO Marcin Święcicki nazwał osoby wybrane w obecnej kadencji do Trybunału Konstytucyjnego "dublerami". Za drugim razem, gdy Kamila Gasiuk-Pihowicz z Nowoczesnej zarzuciła wiceprzewodniczącemu obecnej KRS Dariuszowi Drajewiczowi "wyjątkową dyspozycyjność" wobec władzy i "awans życia" na wiceprezesa Sądu Okręgowego w Warszawie i do Krajowej Rady Sądownictwa. Wypomniała jednocześnie, że wcześniej sędzia Drajewicz dwudziestokrotnie bezskutecznie starał się o awans.

Posłanka Gasiuk-Pihowicz o uległości części sędziów
Posłanka Gasiuk-Pihowicz o uległości części sędziówtvn24

Sędzia Drajewicz odpowiedział posłance, że nie awansował, bo kryteria awansu sędziów są częściowo niemerytoryczne, czego dowodził w swoich artykułach naukowych.

- Jestem doktorem prawa. Nie potrzebuję tkwić w tym zawodzie po to, żeby zbierać awanse życia. To jest moja misja - odpowiedział posłance Gasiuk-Pihowicz sędzia Drajewicz.

Dariusz Drajewicz: zawód sędziego traktuje jako misję
Dariusz Drajewicz: zawód sędziego traktuje jako misjętvn24

Przewodniczący Piotrowicz, który konsekwentnie upominał posłów opozycji za przekraczanie granic wypowiedzi parlamentarnej, zbył milczeniem wypowiedź swojej klubowej koleżanki Krystyny Pawłowicz, która sędzię irlandzkiego sądu ekstradycyjnego opisała słowami "byle sędzia jakaś w jakiejś Irlandii".

Nie reagował również na wystąpienie niezrzeszonego posła Janusza Sanockiego, który bez wskazania konkretnych adresatów używał słów "głupi sędziowie, nieuczciwi, skorumpowani, intelektualnie nie obejmujący procesu, który prowadzą" oraz "głupie sędziny wydają głupie wyroki".

Janusz Sanocki: "głupie sędziny wydają głupie wyroki"
Janusz Sanocki: "głupie sędziny wydają głupie wyroki"tvn24

Wywód ten głośno komentował poseł Arkadiusz Myrcha (PO), na co Sanocki zareagował gwałtownie, krzycząc na posła Platformy Obywatelskiej: - Nie przerywaj mi gówniarzu!

Ostatecznie Sanocki przeprosił Myrchę za swoje słowa, zastrzegając, że został sprowokowany. Myrcha przeprosiny przyjął, bo jak stwierdził, komentując zachowanie Sanockiego, i tak "wszyscy Polacy widzieli, co pan zrobił z tej komisji".

Sanocki na zakończenie swego wystąpienia sformułował myśl o sędziach. Jak stwierdził, "dobrze, że Ziobro przestraszył trochę to środowisko". Z kolei Piotrowicz, komentując działalność Krajowej Rady Sądownictwa, użył hasła z kampanii billboardowej Polskiej Fundacji Narodowej wspierającej zmiany zaprowadzane przez rząd Prawa i Sprawiedliwości w wymiarze sądownictwa.

- KRS działała, żeby było tak, jak było - powiedział.

Poseł Piotrowicz zarzuca posłance Gasiuk-Pihowicz, że ucieka z sali obrad
Poseł Piotrowicz zarzuca posłance Gasiuk-Pihowicz, że ucieka z sali obradtvn24

Uchwała dołączona do informacji

Do przedstawionej posłom informacji z działalności Krajowej Rady Sądownictwa w 2017 roku dołączona została jedna z ostatnich uchwał ustępującej KRS - z 3 marca tego roku, dotycząca aktualnych problemów i potrzeb wymiaru sprawiedliwości. Postuluje się w niej o tworzenie przejrzystego prawa, zapewnienie przez rząd dobrej organizacji pracy sądów oraz o niepodejmowanie działań, które godzą w niezależność sądów i niezawisłość sędziów. Ustępująca KRS przypomniała w uchwale, że:

- sądy są władzą odrębną od innych władz i konstytucja nie przewiduje tu wyjątków;

- minister sprawiedliwości nie stoi na czele wymiaru sprawiedliwości, a ma jedynie zapewnić mu warunki do sprawnej pracy;

- samorząd sędziowski musi mieć wpływ na obsadę stanowisk prezesów sądów i awanse sędziów orzekających;

- udział obywateli w sprawowaniu wymiaru sprawiedliwości powinien dokonywać się przez pracę ławników w sądach pierwszej instancji.

Autor: jp//now / Źródło: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Co najmniej 10 noworodków zginęło, a 16 zostało rannych w pożarze szpitala w Indiach - poinformowały w sobotę lokalne władze. - Zidentyfikujemy osoby odpowiedzialne za tę tragedię i podejmiemy zdecydowane działania - zapowiedział Brajesh Pathak, wysokiej rangi przedstawiciel władz stanowych.

"Rozdzierająca serce tragedia" w szpitalu. Zginęło 10 noworodków

"Rozdzierająca serce tragedia" w szpitalu. Zginęło 10 noworodków

Źródło:
PAP, ABC News

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz rozmawiał z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Podejrzany o spowodowanie karambolu w Borkowie wpłacił poręczenie i pozostanie na wolności. Z kolei piłkarska reprezentacja Polski została rozbita w Porto przez Portugalię. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w sobotę 16 listopada.

Scholz rozmawiał z Putinem, sprawca karambolu wpłacił poręczenie, piłkarska kadra rozbita

Scholz rozmawiał z Putinem, sprawca karambolu wpłacił poręczenie, piłkarska kadra rozbita

Źródło:
PAP

W Szwecji, 100 kilometrów od Sztokholmu, zbudowano rosyjską cerkiew. Jak podaje Biełsat, z prawosławnej świątyni "można obserwować strategicznie ważne szwedzkie lotnisko" Sztokholm-Vasteras, od którego dzieli ją zaledwie 200 metrów. Lokalizacja budynku budzi podejrzenia. Szwedzkie służby wykazały, że Rosja wykorzystuje cerkwie jako "platformy do zbierania informacji wywiadowczych".

Cerkiew tuż przy kluczowym lotnisku. Służby ostrzegają: może być "platformą" dla rosyjskiego wywiadu

Cerkiew tuż przy kluczowym lotnisku. Służby ostrzegają: może być "platformą" dla rosyjskiego wywiadu

Źródło:
PAP, VTL, Biełsat, Politico, InformNapalm

Ministerstwo Spraw Zagranicznych planuje przywrócenie w Korei Północnej funkcjonowania polskiej ambasady, ewakuowanej w 2020 roku podczas pandemii COVID-19. Urzędnicy ministerstwa pojechali do Pjongjangu z misją rekonesansową - przekazał w piątek resort dyplomacji.

Polski MSZ chce przywrócić ambasadę w Pjongjangu. Delegacja pojechała z "misją rekonesansową"

Polski MSZ chce przywrócić ambasadę w Pjongjangu. Delegacja pojechała z "misją rekonesansową"

Źródło:
PAP

997 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. BBC i rosyjski niezależny portal Mediazona zidentyfikowały z pomocą grupy ochotników nazwiska 78 329 rosyjskich żołnierzy, którzy zginęli podczas agresji na Ukrainę. Liczba potwierdzonych ofiar śmiertelnych po stronie Rosji obecnie rośnie najszybciej od początku inwazji - twierdzą te media. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Liczba ofiar wśród Rosjan "rośnie najszybciej od początku inwazji"

Liczba ofiar wśród Rosjan "rośnie najszybciej od początku inwazji"

Źródło:
PAP

W najbliższych godzinach warunki na drogach na południu kraju będą niebezpieczne. IMGW wydał tam ostrzeżenia najniższego stopnia przed opadami marznącymi. Z kolei nad morzem obowiązują żółte alarmy przed silnym wiatrem.

IMGW ostrzega przed gołoledzią i silnym wiatrem

IMGW ostrzega przed gołoledzią i silnym wiatrem

Źródło:
IMGW

Dopiero co w Filipiny uderzył tajfun, a już zbliża się kolejny. Silny żywioł ma dotrzeć do centralnej części kraju, w tym do stolicy, w sobotę. Meteorolodzy ostrzegają przed ulewami i nagłymi powodziami. Władze ewakuują mieszkańców.

Szósty tajfun w miesiąc. Ma uderzyć w stolicę

Szósty tajfun w miesiąc. Ma uderzyć w stolicę

Źródło:
Reuters, tvnmeteo.pl

- W przyszłym tygodniu będę gospodarzem Trójkąta Weimarskiego Plus - zapowiedział w piątek szef MSZ Radosław Sikorski. Oprócz szefów MSZ Francji i Niemiec zaproszeni są przedstawiciele innych europejskich krajów, szef MSZ Ukrainy Andrij Sybiha i nowa wysoka przedstawiciel Unii Europejskiej do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa Kaja Kallas. - W Warszawie będą prowadzone najważniejsze rozmowy o kryzysie w Ukrainie - zaznaczył Sikorski.

Sikorski: to w Warszawie będą prowadzone najważniejsze rozmowy o tym kryzysie

Sikorski: to w Warszawie będą prowadzone najważniejsze rozmowy o tym kryzysie

Źródło:
PAP

Prezydent elekt Donald Trump ogłosił w piątek, że Steven Cheung zostanie dyrektorem do spraw komunikacji, a Karoline Leavitt sekretarz prasową Białego Domu.

To oni będą odpowiadali za wizerunek Trumpa. Kolejne nominacje

To oni będą odpowiadali za wizerunek Trumpa. Kolejne nominacje

Źródło:
PAP

Robert F. Kennedy Jr. uważa, że rządowe agencje USA, regulujące rynek leków i żywności "mają interes w masowym truciu Amerykanów" - donosi "Washington Post". Nominowany przez Donalda Trumpa na sekretarza zdrowia twierdzi, że częste strzelaniny są powiązane z antydepresantami.

Mówi o "masowym truciu Amerykanów" przez rządowe agencje. Ma kierować resortem zdrowia

Mówi o "masowym truciu Amerykanów" przez rządowe agencje. Ma kierować resortem zdrowia

Źródło:
PAP

- Mam pełne przekonanie, że posłowie PiS-u mają ciarki na plecach. Po tym, co zobaczyli, jeżeli chodzi o Jacka Sutryka, wiedzą, że sprawiedliwość ich nie minie - powiedział w "Faktach po Faktach" wiceszef MON Cezary Tomczyk, odnosząc się do zarzutów wobec prezydenta Wrocławia w sprawie nieprawidłowości w Collegium Humanum. - Oni już wiedzą, że nie będzie żadnej bezkarności - dodał. 

"Posłowie PiS-u dzisiaj mają ciarki na plecach"

"Posłowie PiS-u dzisiaj mają ciarki na plecach"

Źródło:
TVN24

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz rozmawiał z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Wcześniej o rozmowie niemiecki przywódca miał poinformować prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, który twierdzi, że "otworzyła ona puszkę Pandory". O przebiegu rozmowy Scholz informował sojuszników, w tym szefa polskiego rządu. "Z satysfakcją przyjąłem informację, że kanclerz nie tylko jednoznacznie potępił rosyjską agresję, ale że powtórzył polskie stanowisko: nic o Ukrainie bez Ukrainy" - napisał premier Donald Tusk.

Scholz rozmawiał z Putinem. Zełenski: to otwiera puszkę Pandory

Scholz rozmawiał z Putinem. Zełenski: to otwiera puszkę Pandory

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Od soboty wszystkie stacje paliw zobowiązane będą do sprzedaży zimowego oleju napędowego. To coroczna procedura regulowana rozporządzeniem ministra klimatu i środowiska. Polskie przepisy określają także parametry, jakie muszą spełniać paliwa zimowe, przejściowe, a także letnie.

Od soboty nowe paliwo na stacjach

Od soboty nowe paliwo na stacjach

Źródło:
tvn24.pl, PAP, Lotos

Chorwacka policja zatrzymała ministra zdrowia Viliego Berosza - poinformowało chorwackie Biuro do spraw Zwalczania Korupcji i Przestępczości Zorganizowanej. Wraz z szefem resortu w piątek nad ranem zatrzymano także dwóch dyrektorów szpitali, którym postawiono zarzuty korupcyjne. Premier Andrej Plenković usunął Berosza z urzędu.

Policja zatrzymała ministra zdrowia. Premier usunął go ze stanowiska

Policja zatrzymała ministra zdrowia. Premier usunął go ze stanowiska

Źródło:
PAP

Pomaga na co dzień, a tuż przed świętami zaprasza, by się do tego pomagania przyłączyć. Fundacja TVN i program "Uwaga!" TVN organizują akcję charytatywną. W kolejnych tygodniach będzie szansa na poznanie podopiecznych i ich potrzeb.

Fundacja TVN wraz z programem "Uwaga!" rozpoczyna świąteczną akcję dla małych wojowników. Finał 17 grudnia

Fundacja TVN wraz z programem "Uwaga!" rozpoczyna świąteczną akcję dla małych wojowników. Finał 17 grudnia

Źródło:
Fakty TVN

Magdalena Biejat z klubu Lewicy przyznała w programie "#BezKitu", że jej nazwisko jest "w puli" kandydatów Lewicy na prezydenta. Krzysztof Brejza z KO mówił z kolei, że nie zdradzi, na kogo zagłosuje w prawyborach swojego ugrupowania, bo nie chce "zakłócać procesów, które zachodzą teraz w sercach, umysłach działaczy Platformy Obywatelskiej".

Kto w wyścigu o fotel prezydenta? Nazwisko Biejat "w puli", w KO "piękno prawyborów"

Kto w wyścigu o fotel prezydenta? Nazwisko Biejat "w puli", w KO "piękno prawyborów"

Źródło:
TVN24

Pijany 24-latek uderzył w twarz ratownika medycznego z załogi karetki, która przywiozła go do szpitala w Wadowicach (woj. małopolskie). Na miejsce wezwano policję. Mężczyźnie grozi więzienie.

Przywieźli go do szpitala, tam zaatakował ratownika

Przywieźli go do szpitala, tam zaatakował ratownika

Źródło:
małopolska policja

Kupione przed laty za 5 funtów przez radę miejską szkockiego Invergordon popiersie lokalnego właściciela ziemskiego może zostać sprzedane na aukcji za nawet 2,5 miliona funtów.

Popiersie używane jako blokada drzwi w starej szopie trafi na aukcję. Jest wyceniane na miliony

Popiersie używane jako blokada drzwi w starej szopie trafi na aukcję. Jest wyceniane na miliony

Źródło:
CNN, The Scotsman

Jedna osoba zginęła w zderzeniu karetki pogotowia z samochodem osobowym w miejscowości Strzeszów na Dolnym Śląsku. Ze wstępnych ustaleń wynika, że ambulans jechał na sygnale do pacjenta, gdy pojazd z naprzeciwka zjechał na drugi pas i zderzył się czołowo z ratownikami.

Samochód wjechał w karetkę na sygnale. Nie żyje jedna osoba

Samochód wjechał w karetkę na sygnale. Nie żyje jedna osoba

Źródło:
tvn24.pl

Czekają nas duże zmiany w pogodzie. Od niedzieli będzie coraz więcej opadów, a następny tydzień w wielu miejscach Polski przyniesie śnieg. Mieszanka opadów spowoduje bardzo trudne warunki na drogach, a przy porywistym wietrze spodziewamy się nawet krótkich śnieżyc.

Nadciąga "bardzo dynamiczny niż". Spadnie śnieg i będzie mocno wiać

Nadciąga "bardzo dynamiczny niż". Spadnie śnieg i będzie mocno wiać

Źródło:
tvnmeteo.pl

Rzecznik Prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie Piotr Skiba poinformował w piątek, że podejrzany Łukasz Ż. usłyszał zarzut i przyznał się do zarzucanego mu czynu. Sąd rejonowy podtrzymał wniosek o 3-miesięcznym areszcie dla podejrzanego.

Przedłużono areszt dla Łukasza Ż.

Przedłużono areszt dla Łukasza Ż.

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Biskup elbląski Jacek Jezierski złożył na ręce papieża Franciszka rezygnację z pełnionego urzędu. Jak wyjaśnia kuria, powodem rezygnacji biskupa jest jego wiek.

Biskup zrezygnował z urzędu

Biskup zrezygnował z urzędu

Źródło:
PAP

Z Gdyni do Pragi dostaniemy się w niespełna 9 godzin. Wszystko dzięki nowym pociągom Baltic Express, które zaczną kursować 15 grudnia. Po drodze będą zatrzymywać się również między innymi w Bydgoszczy, Poznaniu i Wrocławiu. Sprzedaż biletów już trwa.

Rano plaża w Gdyni, po południu spacer po Pradze. Od grudnia będzie to możliwe

Rano plaża w Gdyni, po południu spacer po Pradze. Od grudnia będzie to możliwe

Źródło:
PKP Intercity/TVN24

Moment tragicznego wypadku ambulansu w Jedlińsku pod Radomiem, w którym zginął ratownik medyczny, uchwyciła kamera monitoringu. Na nagraniu widać karetkę poruszającą się ze znaczną prędkością. Jak wynika z zapisu, sygnał świetlny w pojeździe został włączony krótko przed wjazdem na skrzyżowanie.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Tak doszło do tragicznego zdarzenia

Dachowała karetka, zginął ratownik. Tak doszło do tragicznego zdarzenia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Google testuje "wpływ" usuwania artykułów informacyjnych w krajach Unii Europejskiej, w tym w Polsce, z wyników wyszukiwania. Test ma pokazać wydawcom, ile ruchu straciliby bez Google'a - podał portal theverge.com.

Google rozpoczyna test, również w Polsce. "Dość drastyczny"

Google rozpoczyna test, również w Polsce. "Dość drastyczny"

Źródło:
theverge.com, "Press"

Finałowy odcinek ostatniego sezonu "Szadzi" jest już dostępny na platformie Max. Czy Wolnickiemu uda się wyjść zwycięsko z ostatniej konfrontacji? Czego można spodziewać się po najnowszym epizodzie serialu?  

"Tajemnice w końcu wyjdą na jaw". Finałowy odcinek "Szadzi" już na Max

"Tajemnice w końcu wyjdą na jaw". Finałowy odcinek "Szadzi" już na Max

Źródło:
tvn24.pl