Głosowanie w tej sprawie było tajne. Za kandydaturą sędziego Styrny głosowało 12 członków KRS, pięciu było przeciw, a sześciu wstrzymało się od głosu.
Kontrkandydatem Styrny w głosowaniu był sędzia Marek Jaskulski, którego kandydaturę zgłosił Leszek Mazur. Poparło go 10 członków KRS, dziewięciu było przeciw, a czterech wstrzymało się od głosu.
Posiedzenie w celu wyboru nowego przewodniczącego KRS zostało zwołane przed tygodniem przez pierwszą prezes Sądu Najwyższego Małgorzatę Manowską.
Styrna: będę starał się dążyć do kompromisu, nie zaogniać sporów
Nowy przewodniczący KRS jest sędzią Sądu Rejonowego w Wieliczce oraz wiceprezesem Sądu Okręgowego w Krakowie.
- Dziękuję kolegom za udzielenie poparcia. Chciałem zapewnić tych członków KRS, którzy nie popierali mojej kandydatury, że również ich głos będzie brany pod uwagę, ich zdanie będzie się liczyło i będę starał się prowadzić działalność mającą na celu wysłuchiwanie wszystkich racji, dążenie do kompromisu, niezaognianie żadnych sporów, decyzje będziemy podejmowali kolegialnie, każdy z państwa będzie miał możliwość przedstawienia swojej racji, nikt nie będzie pomijany - powiedział Styrna po ogłoszeniu wyboru.
Jednocześnie podziękował sędziemu Mazurowi za okres, kiedy pełnił funkcję przewodniczącego Rady, oraz I prezes SN za to, że "w momencie tego głębokiego kryzysu potrafiła podejmować decyzje w taki sposób, żeby te spory wyciszać".
Jeszcze przed głosowaniem Styrna zapowiedział, że jeśli zostanie wybrany na przewodniczącego KRS, to zrezygnuje z funkcji wiceprezesa Sądu Okręgowego w Krakowie.
Sędzia Styrna: kwestię zwoływania posiedzeń komisji KRS trzeba jak najszybciej wyjaśnić
Po zakończeniu posiedzenia Styrna spotkał się z dziennikarzami na krótkiej konferencji prasowej. Był pytany między innymi o kwestię zdalnych posiedzeń komisji KRS i wypłacanych w związku z nimi diet.
- Ta sprawa będzie przedmiotem dyskusji prezydium, na pewno nie zostanie zapomniana. Wyniki dyskusji prezydium zostaną przedstawione KRS. Będzie potrzeba przedyskutowania tej problematyki i być może uregulowania jej w taki sposób, żeby nie było żadnych podejrzeń co do motywów działania członków KRS i intencji, z jakimi występowali na tych komisjach - odpowiedział przewodniczący Styrna. Zapewnił, że wyniki ustaleń będą podane do publicznej wiadomości.
Styrna przyznał, że "temat ten zbulwersował wiele osób i trzeba go jak najszybciej wyjaśnić - nie będziemy tego odkładali".
"Dziennik Gazeta Prawna" pisał, że KRS wyznaczała posiedzenia komisji w dniach, w których nie odbywały się posiedzenia Rady. Podawano, że miało to na celu uzyskiwanie większych diet przez członków Rady.
Odwołani Leszek Mazur i Maciej Mitera
Przed dwoma tygodniami KRS odwołała w głosowaniu przewodniczącego Rady Leszka Mazura oraz jej rzecznika prasowego sędziego Macieja Miterę. Ten drugi stracił też funkcję członka prezydium. Wniosek o ich odwołanie złożył członek Rady sędzia Marek Jaskulski, w związku z "utratą zaufania". Jak później wyjaśniała Rada, utrata zaufania do Mazura wynikała między innymi z ujawnienia mediom protokołów posiedzeń komisji KRS, treści prywatnej korespondencji jednego z członków KRS bez jego zgody oraz krytyczne oceny innych członków Rady. Mazur podkreślał, że nie czuje się winny.
Po decyzji KRS I prezes Sądu Najwyższego zwróciła się do biura prawnego SN o opinię prawną w związku z sytuacją w Radzie. Z uzyskanej opinii wynikało, że czynności zmierzające do odwołania przewodniczącego były niezgodne z prawem.
W ubiegłym tygodniu sędzia Mazur złożył jednak rezygnację z funkcji szefa Rady. W związku z tym I prezes SN poinformowała o zwołaniu na piątek posiedzenia KRS w celu wyboru nowego szefa Rady.
"KRS, jako organ niezależny, ma prawo sama kształtować swoje wewnętrzne władze"
Zastępca rzecznika prasowego KRS sędzia Jarosław Dudzicz pytany w piątek o odwołanie przewodniczącego Mazura powiedział, że zdaniem KRS te odwołania były skuteczne. Odnosząc się do opinii uzyskanej przez prezes Manowską, zaznaczył: "my tej opinii nie znamy". - Jak się zapoznamy z tą opinią, jeśli zostanie nam udostępniona, to być może Rada, jako całe gremium, będzie mogła się wypowiedzieć - mówił.
- Natomiast KRS, jako organ niezależny, ma prawo sama kształtować swoje wewnętrzne władze i swoją wewnętrzną strukturę i nie ma żadnego trybu, aby jakiś inny organ państwa mógł tutaj ingerować - dodał sędzia Dudzicz.
Autorka/Autor: js/kab, mtom
Źródło: PAP