- Mamy taki chaos w tej chwili związany z tą konstytucją i z takim niejasnym podziałem kompetencji, że nikt nie jest w stanie ocenić, kto ma rację - powiedział w "Kropce nad i" Paweł Kukiz. Oceniając sytuację związaną z TK, mówił o konieczności zmiany konstytucji.
- Konstytucja tak jest napisana, by partia, która w danym momencie sprawuje władzę, która narzuciła swoich sędziów Trybunału Konstytucyjnego, mogła interpretować konstytucję zgodnie ze swoim interesem - powiedział Kukiz.
Dodał, że w jego opinii TK "jest fatalnie skonstruowany". - Jest narzucany przez partię polityczną po to, żeby tak interpretował konstytucję, aby było to zgodne z interesem partii - przekonywał gość programu.
- Sprawa ślubowania jest tak nieprecyzyjnie ujęta w przepisach, że prezydent zrobi, co mu się żywnie podoba - powiedział Kukiz, odnosząc się do wtorkowej informacji, że prezydent nie przyjmie ślubowania od trzech sędziów wybranych w październiku przez Sejm poprzedniej kadencji.
- Ta sytuacja obnaża fatalność tego ustroju - podkreślił poseł.
Kukiz: mamy chaos związany z konstytucją
- Mamy taki chaos w tej chwili związany z tą konstytucją i z takim niejasnym podziałem kompetencji, że nikt nie jest w stanie ocenić, kto ma rację - ocenił. - Dlatego walczymy o zmianę konstytucji - podkreślił.
Poseł uważa, że "ustrój jest skompromitowany". W jego opinii skompromitowany jest "system, który w konstytucji Kwaśniewskiego był po to, aby usankcjonować porozumienie okrągłostołowe".
"To jest dopiero początek"
- Konstytucja była dobra przez pierwsze 5-10 lat, natomiast w tej chwili mamy do czynienia z rozpoczynającym się kryzysem ustrojowym. To jest dopiero początek - przekonywał Kukiz.
Poseł powiedział, że nie pamięta, czy w 1997 roku brał udział w referendum w sprawie konstytucji. Zrażał go do niej - jak stwierdził - fakt, że pisał ją Aleksander Kwaśniewski, a także Tadeusz Mazowiecki, którego Kukiz traktował "bardzo podobnie".
Kukiz: nie poprę budżetu PiS
Kukiz pytany był także o poparcie dla reform gospodarczych Prawa i Sprawiedliwości. Odpowiedział, że na pewno nie poprze programu "Rodzina 500 plus".
- Nie poprę budżetu PiS, jeżeli on będzie szedł w kierunku 500 zł na dziecko i będzie miał mało wspólnego z gospodarką wolnorynkową - zaznaczył poseł.
Zapowiedział natomiast, że poprze ustawy nakładające większe obciążenia podatkowe na banki i sklepy wielkopowierzchniowe. - Jestem za tym, żeby obce korporacje nie wyprowadzały z Polski pieniędzy - stwierdził Kukiz.
Autor: PM//rzw / Źródło: tvn24