Pan sędzia Paweł Juszczyszyn nie będzie w poniedziałek sądził, nie będzie miał przydziału spraw i nie będzie wykonywał obowiązków - zapowiedział Maciej Nawacki, prezes olsztyńskiego Sądu Rejonowego. Stoi to w sprzeczności z decyzją bydgoskiego sądu, który nakazał przywrócenie Juszczyszyna do pracy natychmiast.
Sąd Rejonowy w Bydgoszczy zdecydował, że sędzia Paweł Juszczyszyn musi zostać przywrócony do pracy. Sędzia ma zostać "dopuszczony do wykonywania wszystkich praw i obowiązków służbowych przysługujących z tytułu pełnienia urzędu".
Pełnomocnik Juszczyszyna wyjaśnił, że "postanowienie jest skuteczne z chwilą wydania". - Czyli prezes Sądu Rejonowego (w Olsztynie, gdzie pracuje Juszczyszyn - red.) ma obowiązek pod rygorem grzywny do miliona złotych, nakładanej osobiście na niego, dopuścić pana sędziego natychmiast do orzekania. Pan sędzia Juszczyszyn w poniedziałek wraca do pracy - zapowiedział.
Sędzia Juszczyszyn ma dwa tygodnie, by złożyć pozew przeciwko Sądowi Rejonowemu w Olsztynie w celu przywrócenia go do obowiązków. Do czasu rozpatrzenia tego pozwu bydgoski sąd udzielił zabezpieczenia i nakazał olsztyńskiemu sądowi uwzględnianie Juszczyszyna w wyznaczaniu terminów posiedzeń i przydzielaniu spraw oraz "zaniechanie aktów skutkujących niedopuszczeniem Pawła Juszczyszyna do wykonywania obowiązków".
Nawacki: pan sędzia Juszczyszyn nie będzie w poniedziałek sądził
Polska Agencja Prasowa poprosiła o komentarz prezesa Sądu Rejonowego w Olsztynie Macieja Nawackiego, członka nowej KRS. Powiedział on, że zanim podejmie ostateczną decyzję, poczeka na doręczenie odpisu postanowienia sądu w Bydgoszczy.
- Oczywiście kwestie ustrojowe takie jak dopuszczenie do orzekania sędziego nie podlegają zabezpieczeniu cywilnemu. Stoję więc na stanowisku, że nie mogę dopuścić pana sędziego do orzekania. Pan sędzia Juszczyszyn nie będzie w poniedziałek sądził, nie będzie miał przydziału spraw i nie będzie wykonywał obowiązków - zapowiedział Nawacki.
Rzecznik sądu: prezesowi Nawackiemu przysługuje zażalenie, ale to nie wstrzymuje natychmiastowej wykonalności
Innego zdania jest rzecznik Sądu Okręgowego w Olsztynie Olgierd Dąbrowski-Żegalski. Powiedział PAP, że orzeczenie mające rygor natychmiastowej wykonalności oznacza, iż w poniedziałek pracodawca musi dopuścić sędziego Pawła Juszczyszyna do pracy. - Prezesowi sądu Maciejowi Nawackiemu przysługuje zażalenie na tę decyzję, natomiast zażalenie nie wstrzymuje rygoru natychmiastowej wykonalności - mówił sędzia Dąbrowski-Żegalski.
Źródło: PAP, tvn24.pl