Będzie kolejny szczyt w sprawie Ukrainy. "Musimy nadal wywierać presję"

Wołodymyr Zełenski i Emmanuel Macron
Zełenski w irlandzkim parlamencie: jest realna szansa na pokój, ale musimy ją wykorzystać
Źródło: Reuters
Przywódcy Francji, Wielkiej Brytanii, Niemiec i Ukrainy spotkają się w poniedziałek w Londynie, aby omówić amerykańskie wysiłki w celu zakończenia wojny tego ostatniego kraju z Rosją. "To, co dzieje się w Ukrainie, ma również wpływ na bezpieczeństwo całej Europy" - napisał prezydent Francji Emmanuel Macron.

We wpisie zamieszczonym na platformie X francuski prezydent podkreślił, że Rosja nie dąży do pokoju, lecz eskaluje konflikt i potępił przeprowadzony w nocy z piątku na sobotę zmasowany rosyjski atak na Ukrainę, którego głównym celem była infrastruktura energetyczna i kolejowa.

"Musimy nadal wywierać presję na Rosję, aby zmusić ją do zawarcia pokoju. (...) Ukraina może liczyć na nasze nieustające wsparcie. Taki jest sens wysiłków, które podjęliśmy w ramach koalicji chętnych. Będziemy je kontynuować wraz z Amerykanami, aby zapewnić Ukrainie gwarancje bezpieczeństwa, bez których nie będzie trwałego pokoju. Ponieważ to, co dzieje się w Ukrainie, ma również wpływ na bezpieczeństwo całej Europy" - napisał Macron.

Zełenski potwierdza udział

O swoim planowanym wyjeździe do Londynu wcześniej w sobotę informował prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

W sobotę na Florydzie kontynuowane mają być amerykańsko-ukraińskie rozmowy na temat planu zakończenia wojny. Stronę amerykańską reprezentują specjalny wysłannik Steve Witkoff i zięć prezydenta USA Donalda Trumpa Jared Kushner, a stronę ukraińską sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Rustem Umierow oraz szef Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych generał Andrij Hnatow.

OGLĄDAJ: "Cyniczny uśmiech" Putina. Jest gotowy na nową wojnę?
Władimir Putin

"Cyniczny uśmiech" Putina. Jest gotowy na nową wojnę?

Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: