Prezydent Andrzej Duda uczestniczył w wielostronnych rozmowach w sprawie Ukrainy, które odbywały się w poniedziałek w Paryżu na zaproszenie prezydenta Francji Emmanuela Macrona. - Mam nadzieję, że w najbliższym czasie, wspólnymi siłami, zdołamy przygotować istotne dostawy amunicji dla Ukrainy - przekazał prezydent po spotkaniu. Mówił, że rozmowy dotyczyły też innego rodzaju wsparcia dla naszych wschodnich sąsiadów.
W poniedziałek w Paryżu prezydent Andrzej Duda wziął udział w wielostronnych rozmowach dotyczących wsparcia Ukrainy. Europejskich przywódców zaprosił na spotkanie prezydent Francji Emmanuel Macron. Spotkanie miało związek z drugą rocznicą inwazji Rosji na Ukrainę.
Rozmowy trwały do późnego wieczora. Po ich zakończeniu, około godziny 22, prezydent Duda wyszedł do dziennikarzy.
- Jeśli chodzi o konkluzję, najważniejsza jest taka - mam nadzieję, że w najbliższym czasie wspólnymi siłami zdołamy przygotować istotne dostawy amunicji dla Ukrainy, bo to jest tutaj najważniejsze. Była zgłoszona jedna bardzo konkretna propozycja. Nie mogę ujawniać szczegółów, ale rzeczywiście to jest coś, co jest Ukrainie ogromnie potrzebne. To jest coś, co zgłaszał w ostatnim czasie wielokrotnie prezydent Wołodymyr Zełenski i tutaj (była) bardzo konkretna odpowiedź ze strony liderów europejskich - powiedział polski prezydent.
- Dyskusja dotyczyła także innych form wsparcia, nie tylko wsparcia militarnego, ale także wsparcia w rozminowaniu Ukrainy, bardzo potrzebnego, także wsparcie szkoleniowe i w strzeżeniu granicy Ukrainy, choćby granicy z Białorusią - kontynuował Andrzej Duda.
- Jeżeli chodzi o rozminowanie Ukrainy, to w zależności od tego, jakie państwo, te potencjalne siły, które mogą uczestniczyć w rozminowaniu są bardzo różne, poczynając od firm prywatnych, które się tym zajmują w wielu krajach, aż poprzez choćby siły policyjne, które także dysponują saperami i mogą tutaj dostarczyć wsparcie dla Ukrainy, powtarzam jeszcze raz, nie militarne - mówił dalej polski prezydent.
- Była także mowa o współpracy przemysłowej z Ukrainą, choćby jeśli chodzi o przemysł rakietowy - poinformował Andrzej Duda. Przypomniał, że "Ukraina ma swoją produkcję rakiet, ale przekazać można, udostępnić nowoczesne technologie, które są w posiadaniu państw zachodnich". - Przede wszystkim państw NATO, które mogłyby dzisiaj unowocześnić produkcję ukraińską i spowodować, że sama Ukraina byłaby w stanie produkować znacznie nowocześniejsze niż do tej pory rakiety na potrzeby swojej obrony - wyjaśnił.
Prezydent Duda o tym, czego dotyczyła "najbardziej żarliwa dyskusja"
- Najbardziej żarliwa dyskusja toczyła się wokół w ogóle kwestii wysłania żołnierzy na Ukrainę i tutaj też nie było absolutnie porozumienia w tej sprawie. Te zdania są różne, ale generalnie absolutnie takich decyzji nie ma, to chcę podkreślić - mówił dalej Andrzej Duda. Pytany przez dziennikarzy, z jakiego kraju padła taka propozycja, odparł, że nie może ujawnić takich szczegółów. - Ale czy jest coraz więcej krajów, które byłyby skłonne nie wykluczać takiej opcji? - dopytywali dziennikarze. - Nie mogę po tej dyskusji tak powiedzieć. Mogę powiedzieć tak - nie było entuzjazmu - dodał polski prezydent.
Rozmowy plenarne pod przewodnictwem Macrona odbywały się w poniedziałek wieczorem. W spotkaniu uczestniczyli także m.in.: prezydent Finlandii Sauli Niinisto, prezydent Rumunii Klaus Iohannis, prezydent Litwy Gitanas Nauseda, kanclerz Niemiec Olaf Scholz, kanclerz Austrii Karl Nehammer, premier Słowacji Robert Fico, premier Holandii Mark Rutte, premier Estonii Kaja Kallas, premier Czech Petr Fiala, premier Hiszpanii Pedro Sanchez i minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii David Cameron.
Stany Zjednoczone reprezentował zastępca sekretarza stanu USA do spraw europejskich i euroazjatyckich James O'Brien, a Kanadę minister obrony William Blair.
Spotkanie przywódców w Paryżu
Wcześniej Pałac Elizejski informował, że prezydent Francji Emmanuel Macron spotka się w poniedziałek w Paryżu z przywódcami zagranicznymi, by w drugą rocznicę inwazji rosyjskiej na Ukrainę rozmawiać o wzmocnieniu współpracy na rzecz wsparcia dla Kijowa. Jak informowano wówczas, Macron chce przekazać Moskwie sygnał, że w Europie nie odczuwa się "zmęczenia Ukrainą" mimo obaw o dalsze wsparcie ze strony Stanów Zjednoczonych.
W czwartkowym wywiadzie dla Polsat News i Interii prezydent Andrzej Duda powiedział, że Macron zaprosił w trybie ad hoc szereg przywódców europejskich, by porozmawiać na temat nowych propozycji rozwiązań i pomocy dla Ukrainy.
Dwa lata wojny w Ukrainie
W sobotę, 24 lutego, minęła druga rocznica rozpoczęcia przez Rosję pełnoskalowej agresji na Ukrainę. W rosyjskiej inwazji na Ukrainę zginęło ponad 10 tysięcy cywilów, co najmniej dwa razy tylu zostało rannych, a kilkanaście milionów Ukraińców zostało zmuszonych do ucieczki. Według danych amerykańskiego i brytyjskiego wywiadu straty po stronie rosyjskiej wynoszą 300-350 tysięcy zabitych i rannych żołnierzy, a po stronie ukraińskiej co najmniej 200 tys., jednak nie da się precyzyjnie określić liczby ofiar wśród wojskowych.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24