- Robert, coś ci powiem, zawiodłem się na tobie - tymi słowami Janusz Palikot zwrócił się do Roberta Biedronia w opublikowanym przez siebie filmie. Lider Twojego Ruchu zareagował tak na wypowiedź prezydenta Słupska w "Faktach" TVN, w której Biedroń radził, by jego były szef udał się na odpoczynek. Poszło też o Leszka Millera.
Janusz Palikot będzie dzisiaj gościem „Faktów po Faktach" o godz. 19.25 w TVN24
Wymiana zdań między Biedroniem a Palikotem zaczęła się od poniedziałkowego materiału "Faktów".
- Jak każdemu z nas, także Januszowi potrzebna jest odrobina odpoczynku i bardzo kibicuję, żeby Janusz Palikot to zrozumiał - powiedział Biedroń w rozmowie z dziennikarzem "Faktów".
Pytany o kondycję Twojego Ruchu, dał do zrozumienia, że to Janusz Palikot może być jego najsłabszym ogniwem i obciążeniem, choć nawet nie zdaje sobie z tego sprawy. - Obciążenie nie bardzo czuje, że jest dzisiaj obciążeniem - stwierdził. Słowa te padły tuż po spotkaniu Roberta Biedronia z liderem SLD Leszkiem Millerem, który odwiedził słupski Ratusz.
"Robert, zawiodłem się"
Coś ci powiem, zawiodłem się na tobie, ale startuję w wyborach prezydenckich i będę walczył o równość wszystkich ludzi, bez względu na to, kto mnie jeszcze zawiedzie. Janusz Palikot
W odpowiedzi na wypowiedź Biedronia, Janusz Palikot, kandydat Twojego Ruchu na prezydenta, opublikował w serwisie YouTube krótki film, w którym zwrócił się do byłego posła Twojego Ruchu.
- Ten tekst, ta mowa, jest do Roberta Biedronia, prezydenta Słupska - zaczął swoją wypowiedź.
- Robert, kiedy premier Donald Tusk śmiał się z ciebie, gdy po raz pierwszy wypowiadałeś się w polskim parlamencie, broniłem ciebie. Kiedy prezydent Lech Wałęsa mówił, że dla ciebie nie ma miejsca w Sejmie, broniłem ciebie. Kiedy twoi byli koledzy z SLD kpili z ciebie, broniłem ciebie. Kiedy cię opluwano i pobito, interweniowałem w twojej sprawie - wyliczał. Palikot skończył wystąpienie słowami: - Coś ci powiem, zawiodłem się na tobie, ale startuję w wyborach prezydenckich i będę walczył o równość wszystkich ludzi, bez względu na to, kto mnie jeszcze zawiedzie.
We wtorek lider Twojego Ruchu - już przed kamerami mediów - powiedział, że wypowiedzi i komentarze Biedronia "były nie na miejscu". Zapewnił jednak, że niezależnie od tego jakich "głupot" nie zrobi w przyszłości były poseł TR, to i tak może liczyć na jego pomoc.
"Janusz, nie kocham Leszka"
Robert Biedroń nie pozostał obojętny na emocjonalne słowa Palikota. Na jednym z serwisów społecznościowych napisał, nawiązując do wizyty Leszka Millera w Słupsku: "Janusz - nie wygłupiaj się, nie bądź zazdrosny. Nie kocham Leszka. Kocham Słupsk. Wpadnij na piwko!"
Janusz - nie wygłupiaj się, nie bądź zazdrosny. Nie kocham Leszka. Kocham Słupsk. Wpadnij na piwko! @FaktyTVN @Palikot_Janusz @LeszekMiller
— Robert Biedron (@RobertBiedron) styczeń 26, 2015
Zobacz wypowiedź Roberta Biedronia w "Faktach" TVN:
Autor: db/ja / Źródło: tvn24