Janusz Palikot, Doda i Wojciech Cejrowski to najbardziej lubiani, pełni dynamizmu i najjaśniej świecący polscy celebryci - wynika z badań marek celebrytów zrobionych na zlecenie "Pulsu Biznesu".
BAV Consulting poddało ocenie setkę wybranych celebrytów. Instytucje finansowe, wielkie koncerny spożywcze, producenci dóbr luksusowych, tak chętnie podpierające się w kampaniach reklamowych znanymi postaciami, dostały wskaźnik na kogo stawiać.
10 tys. na wizerunek
Jednak nie ma nic za darmo - potencjalne gwiazdy reklamy, zanim zaczną zarabiać krocie, muszą w siebie zainwestować. Często bardzo duże pieniądze. Wzmacnianie pozytywnego wizerunku celebryty kosztuje w warszawskich agencjach public relations co najmniej 10 tys. zł miesięcznie. I to jeśli ma się szczęście.
Skok na Muchę
Pomyślna kampania skutkuje tym, że po kilku miesiącach osoba zyskuje poklask tłumu i wchodzi do ekstraligi celebrytów. Według badań BAV Consulting taki skok do ekstraligi wykonały ostatnio Katarzyna Cichopek i Anna Mucha. Eksperci oceniają, że rosną szanse m.in. Grzegorza Napieralskiego, Joanny Krupy i Radosława Sikorskiego.
"Puls Biznesu" przypomina, że co roku miesięcznik "Forbes" liczy ile reklamodawcy byliby skłonni zapłacić za udział w reklamie konkretnego celebryty. W tym roku wygrał Marek Kondrat, twarz ING, wyceniany na ponad 0,9 mln zł. Janusz Palikot zajął 13. miejsce z wyceną 0,55 mln zł. To o 0,11 mln zł mniej niż Donald Tusk.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24, wikipedia.org