Źródło: sxc.hu
Biały proszek zaszkodził pracownikom poczty, gdyż - jak tłumaczył na antenie TVN24 Andrzej Łaciński, dowódca jednostki ratowniczo-gaśniczej w Nowym Tomyślu - wysypał się z nadanej paczki. Jak się okazało w paczce znajdował się podchloryn wapnia, który służy m.in. do uzdatniania wody.
Substancja, jak wyjaśnił, Łaciński nie stanowiła większego zagrożenia. Jednak pracownicy sortowi na poczcie w Nowym Tomyślu doznali podrażnienia układu oddechowego. Profilaktycznie wszystkie sześć osób zostało odwiezionych do szpitala.
Strażacy zabezpieczyli przesyłkę i ustalili jej nadawcę i adresata.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu