Ulewa, jaka przeszła nad powiatem sochaczewskim, spowodowała osunięcie się skarpy na tyłach cmentarza parafialnego przy ul. Traugutta w Sochaczewie. Trudna sytuacja panuje też przy ulicy Kolejowej. Ewakuowano tam kilka domów.
Groby na cmentarzu przy ul. Traugutta już są uszkodzone i odsłonięte. Zagrożony fragment, z polecenia Miejskiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego, ogrodzono taśmą. Już w piątek burmistrz Sochaczewa Piotr Osiecki podjął decyzję o ewakuacji mieszkańców kilku domów przy ulicy Kolejowej, które znajdują się na brzegu skarpy nad Bzurą.
Komisja oceni ryzyko osuwania się skarpy
Osuwisko powstało po ulewie, jaka przeszła nad Sochaczewem w miniony wtorek. - Dziś będzie zbierała się komisja, która będzie ustalała, jakie jest ryzyko osuwania się tej skarpy zarówno przy ulicy Traugutta jak i ulicy Kolejowej - poinformował w poniedziałkowe popołudnie reporter TVN24.
"Najwyższy stan Bzury od trzech lat"
- Nikt nie jest w stanie autorytatywnie stwierdzić, jak wielkie jest to ryzyko. W przypadku takich osuwisk potrzebne są specjalistyczne badania. We wtorek po południu nad Sochaczewem przeszła nawałnica, którą można porównać z tą wczorajszą z Warszawy - mówił w rozmowie z reporterem TVN24, Robert Małolepszy, rzecznik Urzędu Miasta Sochaczew. Dodał, że stan rzeki Bzury w niedzielę rano wynosił 421 cm. Normalnie to około 2,5 metra. - To jest najwyższy stan Bzury od trzech lat - powiedział rzecznik.
Ewakuowano domy
- Jeśli chodzi o to zagrożenie (przy ul. Kolejowej -red.), to burmistrz Piotr Osiecki ściągnął specjalistów od powodzi i takich osuwisk i na podstawie ich opinii wydał w piątek zarządzenie o ewakuacji. Specjaliści jeszcze bez wydawania wiążącej opinii uznali, że zagrożenie jest duże i nie możemy go lekceważyć - tłumaczył rzecznik.
"Wolimy dmuchać na zimne"
Dodał, że choć władze mają nadzieję, że to dmuchanie na zimne, to "wolą dmuchać na zimne niż ewentualnie liczyć straty gdyby doszło do najgorszego, czyli do osunięć domostw". - Na razie doszło do osunięć ziemi części działek, a także do osunięć ziemi na cmentarzu parafialnym. Do wymycia doszło też w trzecim miejscu Sochaczewa - przy ulicy Wyszogrodzkiej - wyjaśnił Małolepszy.
Autor: kde / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24