Dziś Sylwester. Noc wielu popisów pirotechnicznych. Jak co roku policja przypomina, by podczas odpalania fajerwerków nie zapominać o bezpieczeństwie. Swój apel popiera praktycznym przykładem.
Aby uzmysłowić niebezpieczeństwo policjanci wysadzili zwykłymi fajerwerkami, takimi które można kupić w sklepie, potężną dynię. Z warzywa zostały strzępy.
- Jak co roku organizujemy dla naszych dzieci spotkania, w których uzmysławiamy im, jak bardzo mogą być te fajerwerki niebezpieczne dla zdrowia - mówi Artur Staniszewski z wrocławskiej policji. - Pokazujemy też, że sztuczne ognie mogą wyrządzić krzywdę, ale i w jaki sposób z nimi się obchodzić - dodaje.
Jak wybrać petardy? Z fajerwerkami trzeba nie tylko umieć się obchodzić, ale także wiedzieć, jak kupić dobre - ostrzegają policjanci. - Przede wszystkim kupujmy petardy i sztuczne ognie w sprawdzonych sklepach, a nie na ulicznych straganach i bazarach. Informujmy też policję o handlowcach, którzy sprzedają petardy dzieciom - apeluje Grażyna Puchalska z wydziału prasowego Komendy Głównej Policji.
Fajerwerki dopuszczone do sprzedaży powinny mieć dołączoną instrukcję w języku polskim, określającą zasady bezpiecznego użytkowania, numer katalogowy produktu, nazwę producenta lub nazwę importera oraz znak dopuszczenia produktu do sprzedaży. Na opakowaniu powinna być także podana data ważności.
- Do amatorskich pokazów używajmy tylko fajerwerków oznaczonych jako klasa I i II, ponieważ klasa III jest przeznaczona wyłącznie do profesjonalnych pokazów pirotechnicznych - ostrzega Puchalska.
Należy pamiętać, by sztucznych ogni nie odpalać w między ludźmi, z ręki, na balkonie, z okna czy z dachu pokrytego papą. Najlepiej wybrać w tym celu gładką, równą powierzchnię (np. beton lub asfalt), tak aby petardy się nie przewróciły.
Uwaga na dzieci! Pamiętajmy też, że petard nie mogą odpalać same dzieci. Musi nad nimi zawsze czuwać osoba dorosła.
kwj
Źródło: PAP, TVN24, IAR
Źródło zdjęcia głównego: Materiały operacyjne policji