Strzelanina w Ostrowi Mazowieckiej. W piątek późnym wieczorem doszło do bójki 60 osób, potem padły strzały. Jedna osoba nie żyje, druga jest ciężko ranna. Informację o tym zdarzeniu otrzymaliśmy od naszych internautów na Kontakt tvn24.
Późnym wieczorem na ulicy 3-go Maja przed restauracją "Ratuszowa" w Ostrowi Mazowieckiej zebrała się grupa 60 młodych ludzi z Ostrowi Mazowieckiej, Ostrołęki i Białegostoku. Wywiązała się między nimi bójka. Po chwili padły strzały.
Kule zabiły jedną osobę. - W tej chwili policja ustala jej tożsamość, bo mężczyzna nie miał przy sobie żadnego dokumentu tożsamości - wyjaśnił rzecznik Mazowieckiej Komendy Wojewódzkiej w Radomiu Tadeusz Kaczmarek.
Druga ofiara zajścia – postrzelony w brzuch mężczyzna - to 27-letni mieszkaniec Ostrowi Mazowieckiej. Został odwieziony do szpitala, gdzie przeszedł poważną operację. Jego stan jest ciężki.
Policja zatrzymała już 12 osób oraz 5 samochodów, którymi przyjechali uczestnicy bijatyki. Trwają poszukiwania kolejnych uczestników zdarzenia.
Porachunki gangsterów?
Czy były to porachunki mafijne? - Tak to wyglądało, ale nie wiemy czy tak jest na prawdę - mówi Kaczmarek - Mogły to być porachunki między grupami chuligańskimi - spekuluje.
- Liczba osób biorących udział w zajściu świadczy jednak o pewnej ustawionej bójce. Ale jak było na prawdę dowiemy się później - wyjaśniał rzecznik.
Na miejscu zdarzenia pracuje grupa policjantów z CBŚ, którzy ustalają przyczyny strzelaniny. Pomagają im funkcjonariusze z mazowieckiej komendy policji i Ostrowi Mazowieckiej. - Jest to jedno z poważniejszych wydarzeń, jakie miało miejsce na Mazowszu - podsumował Kaczmarek.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24