Tradycyjne święto górników, czyli Barbórkę, obchodzi w niedzielę w Polsce ponad 200 tysięcy pracowników zakładów górniczych. Po raz ostatni swoje święto uczci kopalnia "Anna" w Pszowie na Śląsku, gdzie po ponad 170 latach eksploatacji skończył się węgiel. Osiedlem Nikiszowiec w Katowicach przeszła już orkiestra dęta, budząc mieszkańców i zachęcając do wspólnego świętowania.
Orkiestra dęta zgodnie z XVIII- wieczną tradycją maszeruje katowickim osiedlem Nikiszowiec, które wpisane jest na listę UNESCO. Wygrywany jest górniczy hymn, którego pierwsza zwrotka brzmi "Górniczy stan niech nam żyje, niech żyje nam górniczy stan. Bo choć przed nami dzienne światło kryje, toć dla ojczyzny trud ten jest nam dan".
Akademie i biesiady piwne
Oprócz górników węgla kamiennego i brunatnego świętują dziś także m.in. pracownicy kopalń rud miedzi, cynku i ołowiu, soli, a także załogi zakładów wydobywczych nafty i gazu, wód leczniczych i termalnych. Wraz z firmami eksploatującymi kopaliny pospolite - kruszywa, piasek i żwir - w Polsce jest prawie 5,5 tys. zakładów górniczych.
Najliczniejsza, ponad stutysięczna grupa górników, to pracownicy kopalń węgla kamiennego. Na Górnym Śląsku świętują już od kilku dni. W kościołach lub cechowniach kopalń odbywają się msze w intencji górników. Dziś jedną z nich w katowickim kościele św. Barbary odprawi metropolita katowicki, abp Wiktor Skworc. Z okazji Barbórki podczas okolicznościowych akademii wręczane są odznaczenia, spotykają się jubilaci i emeryci górniczy. Związki zawodowe organizują biesiady piwne.
Z okazji święta górników prezydent Bronisław Komorowski odwiedzi dziś podlubelską kopalnię "Bogdanka", która jako pierwsza w tej branży trafiła na giełdę. Kilka miesięcy temu dołączyła do niej inna górnicza firma - Jastrzębska Spółka Węglowa.
Barbórka pożegnalna
Po raz ostatni Barbórka świętowana będzie w 170-letniej kopalni "Anna" w Pszowie na Śląsku, gdzie kończy się węgiel. W uroczystej procesji górnicy przeniosą z kopalnianej cechowni obraz św. Barbary do miejscowego kościoła. Podczas mszy będą modlić się m.in. za ofiary górniczej pracy.
Choć polskie górnictwo na tle innych krajów uchodzi za bezpieczne, co roku w kopalniach giną ludzie. W tym roku zginęło 25 górników, z czego 20 w kopalniach węgla kamiennego. Najtragiczniejszy wypadek miał miejsce na początku maja w kopalni "Krupiński", gdzie po zapłonie metanu zginął górnik i dwaj ratownicy, idący z pomocą poszkodowanym.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24