"Opowiadają mu głupoty". Kosiniak-Kamysz w "Kropce nad i" o otoczeniu prezydenta

Karol Nawrocki
Kosiniak-Kamysz o współpracownikach prezydenta: wprowadzają go na minę
Źródło: TVN24
Wprowadzają na minę coraz bardziej pana prezydenta. Nie podoba mi się to - powiedział wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz na temat współpracowników prezydenta Karola Nawrockiego. Jeden z nich przekazał, że Nawrocki "nie jest informowany" o przekazaniu Ukrainie samolotów MiG-29. - To jest nieprawda - odpowiedział Kosiniak-Kamysz w "Kropce nad i".

Sztab Generalny Wojska Polskiego poinformował we wtorek, że trwają rozmowy ze stroną ukraińską na temat przekazania samolotów MiG-29. Decyzja jeszcze nie zapadła, a ewentualne przekazanie ma być podyktowane brakiem perspektywy ich dalszej modernizacji w Siłach Zbrojnych RP.

Szef Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz pytany o tę kwestię na konferencji prasowej przed wylotem prezydenta Karola Nawrockiego na Łotwę odparł, że "prezydent nie jest informowany na bieżąco o tej ważnej sprawie", choć - jak dodał - "jako zwierzchnik Sił Zbrojnych w naturalny sposób powinien być tutaj konsultowany".

Zdaniem Przydacza, brak konsultacji z prezydentem w tej kwestii może też "świadczyć o złej woli i próbie po raz kolejny odcinania prezydenta od ważnych z perspektywy państwa polskiego informacji".

Kosiniak-Kamysz: wprowadzają prezydenta na minę

- To jest nieprawda. Podczas komitetu bezpieczeństwa omawiamy te sprawy - powiedział w "Kropce nad i" Władysław Kosiniak-Kamysz, komentując słowa Przydacza.

Jak przypomniał wicepremier, podobnie było w sprawie rakiety, która uderzyła w dom w miejscowości Wyryki po wtargnięciu rosyjskich dronów do Polski.

- Jeszcze raz to potwierdziłem u generała (Macieja) Klisza. Przedstawiciel pana prezydenta 10 września, czyli kilka godzin po zdarzeniu, był na odprawie, na której te sprawy były omawiane. W obecności przedstawiciela pana prezydenta, a później była wielka afera, że nikt nie wiedział. Były listy, były tajne notatki przesłane do kancelarii - mówił.

- Wprowadzają na minę coraz bardziej pana prezydenta. Nie podoba mi się to. Myślę, że tam jakiś porządek musi zajść - mówił wicepremier.

- Myślę, że też pan prezydent (Andrzej) Duda, przekazując swoje obowiązki, opowiedział o swoich rozmowach ze stroną ukraińską - dodał szef MON.

- Wszystkie rzeczy ważne są omawiane na komitecie bezpieczeństwa. Ten temat był poruszany w kilku momentach - powiedział szef MON. Jak dodał, "to jest sprawa, która jest w toku, ona nie została sfinalizowana". - Ja jestem zawsze do dyspozycji, do rozmowy - zapewnił.

- Opowiadają mu głupoty. Inaczej się nie da nazwać tego - skomentował słowa Przydacza.

OGLĄDAJ: Kosiniak-Kamysz: mam nadzieję, że prezes Kaczyński nie podporządkowuje się dyrektywie Pałacu Prezydenckiego
pc

Kosiniak-Kamysz: mam nadzieję, że prezes Kaczyński nie podporządkowuje się dyrektywie Pałacu Prezydenckiego

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: