Onet: Prezes Polskiego Związku Tenisowego miał stosować przemoc wobec rodziny i zawodniczek. Mirosław Skrzypczyński zaprzecza

Źródło:
Onet, tvn24.pl

Szef Polskiego Związku Tenisowego Mirosław Skrzypczyński miał przez lata stosować przemoc psychiczną i fizyczną wobec swojej rodziny oraz zawodniczek - napisał Onet. Autorzy publikacji, Janusz Schwertner i Jacek Harłukowicz, odbyli szereg rozmów z najbliższymi oraz otoczeniem działacza. - Gdy miałam 14 lat, dotknął mnie po raz pierwszy. Łapał za piersi - opowiadała jedna z tenisistek, które trenował. Skrzypczyński zaprzecza zarzutom. Zarząd PZT wydał oświadczenie.

Mirosław Skrzypczyński został prezesem Polskiego Związku Tenisowego w maju 2017 roku. Jak napisał Onet, jego wybór dla wielu był zaskoczeniem. "Wcześniej nie dał się poznać ani jako aktywny działacz, ani wybitny trener" - napisali autorzy publikacji, Janusz Schwertner i Jacek Harłukowicz.

Portal zwrócił uwagę, że związek pod jego skrzydłami rozkwitł. Jednak dwa lata po zwycięstwie w wyborach prezesa PZT, koalicja wspierająca Skrzypczyńskiego zaczęła się kruszyć. W 2020 roku jego anonimowi przeciwnicy założyli na Facebooku profil o nazwie "Quo Vadis PZT", gdzie pojawiały się posty krytykujące działalność prezesa, wskazujące na liczne nieprawidłowości.

Onet: była teściowa prezesa PZT napisała list

Mirosław Skrzypczyński to były mąż Renaty Skrzypczyńskiej, czołowej polskiej tenisistki drugiej połowy lat 80. Jak ujawnił Onet, w 2019 roku do siedziby Polskiego Związku Tenisowego w Warszawie przyszedł odręcznie napisany list. Nadawczynią była Sabina W., była teściowa Skrzypczyńskiego. Informowała, że jest babcią dwóch córek Skrzypczyńskiego, Eweliny i Beaty (oba imiona zostały zmienione przez autorów publikacji).

Według Onetu kobieta oskarżyła prezesa PZT o "psychiczne i fizyczne znęcanie się nad rodziną". Miał "bić mocno Ewelinę" do tego stopnia, że powstawały "sińce na ciele". Podała, że w grudniu 2018 roku zgłosiła sprawę na policję. Wedle informacji Onetu, list nigdy nie został pokazany Skrzypczyńskiemu. Miał przejąć go jeden z działaczy związku.

Półtora roku później na skrzynkę profilu "Quo Vadis PZT" przyszła wiadomość od Eweliny, córki Mirosława Skrzypczyńskiego. "Potrafi być agresywny przed swoją rodziną, jak coś idzie nie po jego myśli […] nieraz mnie pobił. Mam zdjęcia z każdego pobicia. Wcześniej nie wysyłałam, bo się go bałam, teraz uważam, że to za daleko zaszło" - pisała w wiadomości, którą przytoczył Onet.

Do wiadomości tekstowych dołączyła zdjęcia, na których widać jej podbite i podkrążone oczy, a także sińce na ciele. Jak zrelacjonował portal, administratorzy "Quo Vadis PZT" dopytywali Ewelinę, czy zawiadomiła organy ścigania. "Niestety nie byłam na obdukcji, bo się go bałam, a na policji powiedzieli mi, że bez niej nic nie zdziałam" – tłumaczyła kobieta.

Była teściowa Skrzypczyńskiego: tak, to ja napisałam list

Trzy lata po liście do PZT i dwa po wyznaniach Eweliny dziennikarzom Onetu udało się bezpośrednio dotrzeć do teściowej Skrzypczyńskiego, która mieszka w Zielonej Górze. - Tak, to ja napisałam ten list, który trafił do PZT - przyznała. - On pobił Ewelinę kilkanaście razy. Oczywiście, że to ona jest na tych zdjęciach. Moja wnuczka... Ona powinna pokazać całą twarz, a nie tylko oczy - dodała.

Jak przekazała była teściowa prezesa PZT, kilkukrotnie zgłaszała sprawę na policję i do prokuratury. - Nikt nigdy nie reagował. Wszyscy tylko jemu wierzyli. A gdy przychodziło co do czego, Ewelina się ze wszystkiego wycofywała, a Renata mówiła tylko połowę prawdy. Nie było na niego siły – wspominała.

Prokuratura: były doniesienia, zakończone odmową wszczęcia postępowania

Onet potwierdził, że w zielonogórskiej prokuraturze Sabina W. dwukrotnie złożyła doniesienie o przemocy domowej. "Jednostka nadzorowała dwa postępowania. Oba były prowadzone w roku 2021, z zawiadomienia Pani Sabiny W., zakończone odmową wszczęcia postępowania" – przekazała w korespondencji z Onetem prok. Ewa Antonowicz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze. Odmowę wszczęcia oficjalnego śledztwa tłumaczyła "brakiem podstaw uzasadniających zaistnienie przestępstwa". Prokurator przyznała jednak, że prócz odebrania zeznań od zawiadamiającej, nikogo w tych sprawach nie przesłuchano.

Dziennikarze Onetu próbowali umówić się na rozmowę z byłą żoną Skrzypczyńskiego. Na pytanie o przemoc ze strony byłego męża początkowo poprosiła o czas do namysłu, a następnego dnia odpisała w SMS-ie dziennikarzowi: "To, co pan próbuje zrobić i insynuować jest na tyle obrzydliwe, że informuję, iż powiadomię o tym mojego byłego męża. Proszę zaprzestać jakichkolwiek kontaktów ze mną".

Onet ustalił jednak w wielu źródłach, że zgodnie z ich wiedzą kobieta wielokrotnie padała ofiarą przemocy ze strony swego ówczesnego męża.

Onet rozmawiał z byłymi zawodnikami

Według ustaleń przemoc ze strony Mirosława Skrzypczyńskiego miała spotykać nie tylko jego najbliższych, ale również trenowanych przez niego przed laty młodych zawodników.

Dziennikarze rozmawiali z dwiema byłymi zawodniczkami klubu Energetyk Gryfino, w którym na początku lat 90. pracował Skrzypczyński. Obie poprosiły o zachowanie anonimowości.

- Po latach to, co nam robił, bez wątpienia mogę nazwać przemocą i formą molestowania seksualnego - powiedziała jedna z nich. - Do kantorka wołał zawsze tylko jedną dziewczynę, pod pretekstem omówienia elementów, jakie możemy poprawić w swojej grze: forehandy, backhandy, serwowanie, poruszanie się po korcie… Wszystkie wskazówki, które mogłyby nam się przydać – opowiadała kobieta, dziś czterdziestokilkuletnia. - Zaraz po wejściu do środka zamykał drzwi. Wszystko, co działo się wewnątrz, pozostawało tajemnicą między nim a zawodniczką. Gdy miałam 14 lat, dotknął mnie po raz pierwszy. Łapał za piersi, pupę, w miejsca intymne… Do dziś pamiętam ten jego śmiech. Traktował to jako dobrą zabawę - wyznała. Wedle relacji, Skrzypczyński podczas zajęć miał także nie stronić od przemocy i seksistowskich komentarzy. 

Wśród metod treningowych miały być seksualne aluzje

Onet napisał, że wśród metod treningowych stosowanych przez Mirosława Skrzypczyńskiego stałym elementem miały być aluzje seksualne i wymyślne kary. - Teksty były ohydne - wspomniała rozmówczyni Onetu. - Byłyśmy wtedy w okresie dojrzewania. Krzyczał: "Ale masz cycuszki!", "Ale ci rosną piersi!", "Ale masz tyłek!". To było na porządku dziennym. No i słynne: "Kobieta jak mówi 'nie', to mówi 'tak'" - dodała.

Z kar, które pamięta była podopieczna Skrzypczyńskiego, było między innymi "ustawianie nastoletnich dzieci pod ścianą, w rzędzie, z rękami uniesionymi do góry". - Dostawało się też tym, którzy na zawodach uzyskiwali dalekie miejsce. Wtedy na karteczce wpisywał pozycję danego zawodnika, na przykład 77, i z pomocą agrafki przypinał ją dziecku na plecach. Od tej pory nie zwracał się do takiej osoby po imieniu, tylko po liczbie - wspominała kobieta. Dodała, że metody stosowane przez Skrzypczyńskiego "polegały na notorycznym poniżaniu podopiecznych".

Jeden z zawodników Energetyka Gryfino, dziś dorosły mężczyzna, mówił w rozmowie z Onetem, że "jak coś mu się nie podobało, to od razu chwytał za sztachetę". - Miał taką sztachetę od płotu, którą nas bił, mocno, po tyłkach – wspominał.

– Kiedy trener był w kantorku z którąś z dziewczyn, nas chłopaków, obowiązywał bezwzględny zakaz wchodzenia tam – mówił. 

Byli współpracownicy o Skrzypczyńskim

O Skrzypczyńskim Onet rozmawiał też z trenerami i działaczami, którzy w tamtych latach związani byli z Energetykiem Gryfino. "Według kilku kolejnych naszych rozmówców pracę w tym klubie dzisiejszy prezes PZT zakończył po skargach rodziców niezadowolonych z jego metod wychowawczych" - czytamy w publikacji.

Według Janusza Łuszczewskiego, który był trenerem Energetyka Gryfino w czasie, gdy pracował tam Skrzypczyński, rozstanie z nim "nastąpiło z braku możliwości dalszego finansowania klubu". Przekonywał, że Skrzypczyński "swoją robotę robił świetnie". - Ja do niego nie mam żadnych zastrzeżeń. O przemocy nic nie wiem - mówił.

Inny z ówczesnych działaczy Energetyka Gryfino, który zgodził się na rozmowę pod warunkiem zachowania anonimowości, powiedział: "Od razu mówię tak: wolałbym się na temat pana Skrzypczyńskiego nie wypowiadać. Mam bardzo złe zdanie na jego temat. Dlaczego odszedł z klubu? Rodzice się zbuntowali i został zmuszony do rezygnacji".

Dopytywany, czy "to były skargi na jakąś jego agresję w stosunku do tych dzieci?", miał odpowiedzieć: "Tak. Wobec dzieci i wobec ich rodziców".

Wiesław Stankiewicz, pełniący w latach 90. funkcję prezesa klubu, powiedział natomiast, że "nie przypomina sobie żadnych skarg", po czym - jak pisze portal - przypomniał sobie, że jednak były, ale miały się brać "z niespełnionych oczekiwań rodziców". 

Prezes Polskiego Związku Tenisowego zaprzecza

Skrzypczyński w wypowiedzi zacytowanej przez Onet zaprzeczył, by kiedykolwiek stosował przemoc wobec swojej rodziny i byłych podopiecznych. – Moja była teściowa jest osobą chorą psychicznie. To starsza kobieta, która ma pretensje do mnie, że rozwiodłem się z jej córką 18 lat temu - mówił. 

Na pytanie o prośbę o pomoc, jaką pod adres "Quo Vadis PZT" miała skierować jedna z jego córek, Skrzypczyński - według publikacji portalu - zareagował: "bzdury". Odnosząc się do zarzutów stawianych mu przez byłych podopiecznych z Energetyka Gryfino, jak napisał Onet, odpowiadał: "Niech pan poda te zawodniczki z imienia i nazwiska". 

W korespondencji mailowej, jak zacytował portal, prezes PZT napisał między innymi: "Do ataków na moją osobę zdążyłem się przyzwyczaić. Niektórym widocznie nie podoba się, że za mojej kadencji Polski Związek Tenisowy pozyskał ponad 40 różnych sponsorów i partnerów, a przychody PZT wzrosły ponad dwukrotnie".

Oświadczenie zarządu Polskiego Związku Tenisowego

W reakcji na publikację Onetu głos zabrał zarząd Polskiego Związku Tenisowego. Pod oświadczeniem podpisali się jego członkowie: Dariusz Łukaszewki, Ryszard Robaszkiewicz, Andrzej Pyzara, Marcin Kowal, Tomasz Matuszewski, Mariusz Ozdoba.

ZOBACZ OŚWIADCZENIE ZARZĄDU POLSKIEGO ZWIĄZKU TENISOWEGO

Czytamy w stanowisku, że zarząd "dotychczas nie otrzymał jakichkolwiek sygnałów, które potwierdzałyby informacje zamieszczone w ww. artykule".

"Władze Związku pragną jednocześnie oświadczyć, że z uwagą przyjęły informacje zawarte w artykule i podejmą działania zmierzające do wyjaśnienia sytuacji opisanych w tej publikacji" - przekazano.

"Dostrzec należy, że o ile ujawnione informacje dotyczą oceny prywatnej sytuacji Pana Mirosława Skrzypczyńskiego to jednocześnie w żaden sposób nie mają związku z jego działalnością jako Prezesa Zarządu czy działalnością samego Związku. Z uwagi na to, łączenie sytuacji Pana Mirosława Skrzypczyńskiego z działalnością samego Polskiego Związku Tenisowego jest nieuprawnione a każda próba naruszenia dóbr osobistych PZT przy wykorzystaniu informacji i domniemań o charakterze obyczajowym konkretnych osób będzie przedmiotem analizy i ewentualnego podjęcia stosownych działań zmierzających do ochrony dobrego imienia samego Związku i szeroko rozumianego środowiska tenisowego" - poinformowano w oświadczeniu PZT.

"Do momentu wyjaśnienia sprawy Polski Związek Tenisowy nie będzie ustosunkowywał się do treści artykułu, ze względu na to, że w żaden sposób nie dotyczy on działalności samego PZT" - dodano.

Autorka/Autor:pp,js//rzw

Źródło: Onet, tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Po miesiącu oczekiwania chiński statek Yi Peng wypłynął z duńskiej cieśniny Kattegat. Załoga tego statku jest podejrzana o przerwanie kabli telekomunikacyjnych na Bałtyku w połowie listopada. Trwa śledztwo w sprawie możliwego sabotażu. "Udało się porozmawiać z załogą i sprawdzić kwestie techniczne" - przekazał szef szwedzkiej Komisji do spraw Wypadków.

"Udało się porozmawiać z załogą". "Znamienne" działanie chińskich władz

"Udało się porozmawiać z załogą". "Znamienne" działanie chińskich władz

Źródło:
PAP

Przewodniczący PKW sędzia Sylwester Marciniak uznaje Izbę Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego. To widać po jego głosowaniu. On nawet chce nas zmusić do tego, żebyśmy my ją uznali. Nie ze mną te numery - powiedział w "Faktach po Faktach" mecenas Ryszard Kalisz, członek Państwowej Komisji Wyborczej. Jak mówił, Marciniak chce, aby członkowie PKW podjęli uchwałę w sprawie sprawozdania komitetu wyborczego PiS, którą w poniedziałek odroczono. Kalisz ujawnił, że szef Komisji próbuje wprowadzać ją tylnymi drzwiami. - Ja się trzymam prawomocnej uchwały PKW z poniedziałku - oświadczył.

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Źródło:
TVN24

IMGW wydał alarmy pierwszego stopnia przed intensywnymi opadami śniegu. Obowiązują też ostrzeżenia przed silny wiatrem, który w porywach może rozpędzać się do 70 kilometrów na godzinę. Sprawdź, gdzie należy uważać.

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Źródło:
IMGW

Wielki mufti Libii, szejk Sadik al-Ghariani wezwał w piątek wszystkich Libijczyków do zjednoczenia się i walki z Rosjanami, którzy przybyli do wschodniej części kraju z Syrii, skąd uciekli po obaleniu reżimu Baszara el-Asada.

Wielki mufti wzywa do walki z Rosjanami    

Wielki mufti wzywa do walki z Rosjanami    

Źródło:
PAP

Prezydent elekt USA Donald Trump ogłosił, że zamierza powołać producenta telewizyjnego Marka Burnetta na stanowisko specjalnego wysłannika do Wielkiej Brytanii w swojej nowej administracji. Burnett jest laureatem 13 nagród Emmy.

Laureat nagród Emmy w administracji Trumpa

Laureat nagród Emmy w administracji Trumpa

Źródło:
PAP

Papież Franciszek jest przeziębiony i nie spotka się z wiernymi w niedzielę przed świętami Bożego Narodzenia. Watykan tłumaczy, że decyzja ma też związek z obowiązkami papieża w przyszłym tygodniu.

Papież nie spotka się z wiernymi. Watykan tłumaczy

Papież nie spotka się z wiernymi. Watykan tłumaczy

Źródło:
PAP

Jak informuje rzeczniczka prasowa policji w Brzesku asp. sztab. Ewelina Buda, w sobotę na oświetlonym przejściu dla pieszych została potrącona 10-letnia dziewczynka. Dziecko trafiło do szpitala, a razem z nim jego matka, która została zahaczona przez lusterko pojazdu.

Na przejściu dla pieszych została potrącona 10-letnia dziewczynka. Trafiła do szpitala

Na przejściu dla pieszych została potrącona 10-letnia dziewczynka. Trafiła do szpitala

Źródło:
TVN24

Premier Słowacji Robert Fico może w poniedziałek pojechać do Moskwy, żeby spotkać się z Władimirem Putinem - przekazał w piątek prezydent Serbii Aleksandar Vucić na antenie jednej z serbskich stacji radiowych. Tematem rozmów ma być kwestia gazu i kończącej się umowy na tranzyt tego surowca z Rosji przez Ukrainę.

Problemy Słowacji po decyzji Ukrainy. Media: Fico odwiedzi Putina

Problemy Słowacji po decyzji Ukrainy. Media: Fico odwiedzi Putina

Źródło:
PAP

Fedor Szandor brał udział w walkach w Ukrainie i z bronią w ręku prowadził z okopów wykłady dla swoich studentów. Teraz prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski mianował go nowym ambasadorem w Budapeszcie.

Prowadził wykłady z okopów. Zełenski mianował go ambasadorem

Prowadził wykłady z okopów. Zełenski mianował go ambasadorem

Źródło:
PAP

50-letniemu lekarzowi z Arabii Saudyjskiej zarzuca się pięciokrotne morderstwo i usiłowanie zabójstwa ponad 200 osób na jarmarku bożonarodzeniowym w Magdeburgu. Premier Donald Tusk po ataku w Niemczech apeluje do prezydenta i posłów PiS. 38 osób zginęło w wypadku autobusu w Brazylii. Viktor Orban, odnosząc się do sprawy Marcina Romanowskiego zasugerował, że na Węgrzech "może dochodzić do przypadków udzielania azylu" innym osobom. IMGW wydało ostrzeżenia w związku z niebezpieczną pogodą. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w niedzielę 22 grudnia.

Zarzuty dla sprawcy zamachu, apel Tuska, tragiczny wypadek w Brazylii

Zarzuty dla sprawcy zamachu, apel Tuska, tragiczny wypadek w Brazylii

Źródło:
TVN24, PAP

Pierwszy dzień astronomicznej zimy nie jest w tym roku rekordowo ciepły, ale jak zaznaczyła synoptyczka IMGW Ewa Łapińska, widać tendencję do tego, że temperatura w tym okresie jest coraz wyższa. Po odwilży w tym tygodniu śnieg w górach zdążył już spaść, ale i tak jest go mało. W Zakopanem w sobotę leżały cztery centymetry białego puchu.

Cała Polska na czerwono. "Jest tendencja"

Cała Polska na czerwono. "Jest tendencja"

Źródło:
PAP, IMGW, tvnmeteo.pl

Premier Węgier Viktor Orban nie lubi rozliczeń. Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu dla Marcina Romanowskiego - napisał w sobotę w mediach społecznościowych premier Donald Tusk.

Tusk o słowach Orbana. "Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu"

Tusk o słowach Orbana. "Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W trakcie spotkania unijnych przywódców kanclerz Niemiec Olaf Scholz z irytacją zareagował na propozycję prezydenta Andrzeja Dudy dotyczącą rosyjskich aktywów - podał "Financial Times". Według relacji dziennika niemiecki polityk "warknął" na polskiego prezydenta, zaskakując tym pozostałych przywódców.

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Źródło:
"Financial Times", PAP

22 grudnia rozpoczęła się kalendarzowa zima. Rosnące temperatury sprawiają, że liczba dni, w których możemy cieszyć się opadami śniegu, zmniejszają się z roku na rok. Nie zmienia to jednak faktu, że gdy taki dzień nadchodzi, cieszymy się z każdego płatka śniegu. Można wtedy lepić bałwana, pójść na sanki czy na narty. A wy lubicie gdy otacza nas biała pokrywa śniegu czy raczej preferujecie jesienną aurę? Pokażcie nam wasze zimowe dni! Czekamy na wasze filmy i zdjęcia.

Nadeszła zima. Pokażcie mroźne krajobrazy

Nadeszła zima. Pokażcie mroźne krajobrazy

Źródło:
Kontakt24

W niedzielę 22 grudnia rozpoczęła się kalendarzowa zima. Astronomiczną powitaliśmy dzień wcześniej - w sobotę. Zimowe niebo będzie pełne ciekawych zjawisk astronomicznych.

Rozpoczęła się kalendarzowa zima

Rozpoczęła się kalendarzowa zima

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl

Pijani rodzice, którzy "opiekowali się" trójką dzieci, pogryźli interweniujących policjantów. Odpowiedzą za narażenie nieletnich na niebezpieczeństwo oraz za naruszenie nietykalności mundurowych.

Pijani rodzice pogryźli interweniujących  policjantów

Pijani rodzice pogryźli interweniujących policjantów

Źródło:
KMP Lublin/tvn24.pl

Służby nie odkryły żadnych powiązań sprawcy zamachu w Magdebugu z islamskimi radykałami. Przeciwnie, mężczyzna miał być islamofobem i w dodatku sympatykiem skrajnie prawicowej partii AfD. - Prawdopodobnie stopniowo, być może w sposób niezauważony przez nikogo, radykalizował się - ocenił Łukasz Jasiński z PISM. Napastnik to pochodzący z Arabii Saudyjskiej lekarz psychiatra legalnie mieszkający i pracujący w Niemczech. Według Agencji Reuters, saudyjskie władze miały ostrzegać wcześniej Niemcy przed mężczyzną, który publikował ekstremistyczne wpisy.

Nazywał siebie "najbardziej agresywnym krytykiem islamu w historii". Kim jest zamachowiec z Magdeburga?

Nazywał siebie "najbardziej agresywnym krytykiem islamu w historii". Kim jest zamachowiec z Magdeburga?

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24, Reuters

Trzydzieści osiem osób zginęło w sobotę na południowym wschodzie Brazylii w wyniku zderzenia autobusu pełnego pasażerów z ciężarówką - poinformowała straż pożarna. W autobusie wiozącym 45 pasażerów pękła opona i kierowca stracił panowanie nad pojazdem.

Blisko 40 osób zginęło w zderzeniu autobusu i ciężarówki w Brazylii

Blisko 40 osób zginęło w zderzeniu autobusu i ciężarówki w Brazylii

Źródło:
PAP, Reuters

2,2 miliona turystów przybyło na Kubę w 2024 roku. To o milion urlopowiczów mniej, niż spodziewał się rząd w Hawanie. Od kilku lat w kubańskiej turystyce widoczny jest kryzys.

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Źródło:
PAP

Pogoda na Boże Narodzenie. W święta aurę w Polsce ma kształtować silny i stabilny wyż. Czeka nas ochłodzenie. Ale czy ośrodek wysokiego ciśnienia przyniesie nam białe święta? Sprawdź w naszej najnowszej prognozie, czy gdzie jest szansa na śnieg.

W Wigilię "warunki w tej części kraju będą bardzo trudne". Najnowsza prognoza na święta Bożego Narodzenia

W Wigilię "warunki w tej części kraju będą bardzo trudne". Najnowsza prognoza na święta Bożego Narodzenia

Źródło:
tvnmeteo.pl

Do pewnej rodziny z amerykańskiego stanu Wirginia zawitał niespodziewany gość. Do domu przez komin wleciała sowa, która usiadła na szczycie choinki. Jej przegonienie nie było łatwe.

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Źródło:
cbsnews.com, nbcwashington.com

Podwyższenie wieku emerytalnego to jedno z podstawowych działań - uważa dyrektorka Instytutu Statystyki i Demografii Szkoły Głównej Handlowej (SGH) profesor Agnieszka Chłoń-Domińczak. Według niej niski wiek emerytalny jest dyskryminujący szczególnie dla kobiet, które ze względu na krótszy czas pracy, otrzymują później niższe świadczenia.

Polska w obliczu kryzysu. "Już naprawdę jesteśmy w ogonie Europy"

Polska w obliczu kryzysu. "Już naprawdę jesteśmy w ogonie Europy"

Źródło:
PAP
Kiedyś von Herbersteinowie, dziś powodzianie. O mapie wspomnień i bigosie w pałacu

Kiedyś von Herbersteinowie, dziś powodzianie. O mapie wspomnień i bigosie w pałacu

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl
Tusk. Wróg numer jeden Viktora Orbana

Tusk. Wróg numer jeden Viktora Orbana

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o filmie "Saint-Exupery. Zanim powstał Mały książę", który można już oglądać na dużym ekranie, a także o tytułach z szansą na nominacje do Oscara, które znalazły się na "krótkiej liście". Wspomniano też o specjalnym wyróżnieniu dla Toma Cruise'a.

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Źródło:
tvn24.pl