"Zabrał mnie do spa, rozebrał się do naga". Księdzu grozi 12 lat więzienia

[object Object]
Dariusz Kołodziej opowiedział TVN24 o okolicznościach swojej tragediitvn24
wideo 2/24

Ksiądz Mariusz powiedział, że ma dla mnie niespodziankę. Zabrał mnie do spa, rozebrał się do naga, nakłaniał mnie, żebym też się rozebrał. Wracaliśmy do domu, zatrzymał się w środku pola. Nie minęło 15 minut, a zaczął się do mnie dobierać - opowiadał w rozmowie z TVN24 Dariusz Kołodziej, który jako 13-latek padł ofiarą księdza pedofila. Księdzu Mariuszowi K. grozi do 12 lat więzienia. Najprawdopodobniej w czwartek zapadnie wyrok. Materiał programu "Polska i Świat".

Dariusz Kołodziej przed kamerami, na poniedziałkowej konferencji prasowej fundacji "Nie lękajcie się" w Sejmie, opowiadał swoją historię. - Gdzie ucieknie 13-letnie dziecko w samochodzie z 33-letnim księdzem na środku pola? - pytał. - Szokuje mnie cały czas stanowisko naszego biskupa Andrzeja Czai (biskup diecezjalny opolski - red.) - podkreślił. - To ja jestem napastowany przez innych ludzi, to ja jestem szykanowany, ja jestem wyśmiewany - tłumaczył.

Te słowa dziś 21-letniego mężczyzny to między innymi odpowiedź na słowa wypowiedziane przez najwyższych polskich hierarchów na konferencji prasowej KEP, na której zaprezentowano dane dotyczące pedofilii w kościele.

Dariusz Kołodziej traktuje swoje wyznania także jako odpowiedź na oświadczenie, jakie opolska diecezja wydała po opublikowaniu raportu fundacji "Nie lękajcie się" na temat pedofilii w polskim Kościele. Rzecznik prasowy diecezji opolskiej ksiądz Joachim Kobienia przekonywał, że w raporcie było "wiele nieprawdziwych informacji". DUCHOWNI ODPOWIADAJĄ NA RAPORT FUNDACJI "NIE LEKAJCIE SIĘ". CZYTAJ WIĘCEJ>

"Przed moimi urodzinami zabrał mnie do spa"

We wtorek w rozmowie z TVN24 Dariusz Kołodziej przekazał więcej okoliczności swojej tragedii. - Przed moimi urodzinami ksiądz Mariusz powiedział, że ma dla mnie niespodziankę, że mnie zabierze gdzieś. Zabrał mnie do spa w Głuchołazach, rozebrał się w środku tam już do naga, nakłaniał mnie, żebym też się rozebrał. Wracaliśmy do domu, zatrzymał się gdzieś w środku pola, nie mam nawet pojęcia gdzie to było. Nie minęło 15 minut, a on się zaczął do mnie dobierać - mówił.

Tragedia wówczas 13-letniego Dariusza rozgrywała się w Jemielnicy, niedaleko Opola.

Chłopiec był bardzo religijny, był ministrantem. Marzył o tym, by kiedyś służyć do mszy na Jasnej Górze. O tym marzeniu wiedział ksiądz Mariusz.

- Powiedział, że w dzień jego urodzin weźmie go do tej Częstochowy i będzie służył na tej mszy - opowiadała matka Dariusza, Irena Kołodziej.

- Ja nie miałem nawet pojęcia, jak zacząć taki temat, jak w ogóle powiedzieć o tym, co się właśnie stało - przyznał Dariusz.

Matka Dariusza: mówiłam - "dziecko, błagam cię, powiedz mi"

Ze swoją tajemnicą przez trzy miesiące żył sam. Zmienił się, stał się skryty, zaczął odczuwać skurcze mięśni twarzy, drżały mu ręce, miał problemy w szkole.

- Mówiłam: "Darek, proszę cię, powiedz mi, co się dzieje, błagam cię". Już się wtedy nawet rozpłakałam i mówiłam: "dziecko, błagam cię, powiedz mi". On wtedy pękł i zaczął mi w szlochu - to było dosłownie w szlochu, w płaczu -zaczął mi opowiadać - powiedziała Irena Kołodziej.

Mama Dariusza od razu zgłosiła się do diecezji opolskiej. Biskup Andrzej Czaja obiecał jej interwencję, ale - jak mówi Irena Kołodziej - duchowni namawiali ją do milczenia, do tego, żeby nie szła na policję ani do prokuratury. Mieli ją przekonywać, że to dla dobra syna. Podczas procesu kościelnego miała przysiąc na Biblię, że nikomu nic nie powie.

Ks. Joachim Kobienia, rzecznik kurii diecezjalnej w Opolu, przekonuje, że to właśnie Irena Kołodziej "prosiła, by zachować dyskrecję, żeby uniknąć tego, o czym też pan Dariusz mówił, że spotkał się z hejtem". - Natomiast kiedy był przeprowadzany proces kanoniczny, naturalną częścią rozpoczynającą jest złożenie przysięgi prawdomówności, na czas postępowania, do wydania wyroku, by nie informować innych świadków - tłumaczył ksiądz Kobienia.

"Oni byli pewni, że ja nic nie powiem"

Mama Dariusza stanowczo zaprzecza temu, że to ona nalegała na dyskrecję przed organami ścigania. - Oni byli pewni, że ja nic nie powiem. Wiedzieli, że ja jestem z wierzącej rodziny, praktykującej, bardzo wierzyłam. Oni wiedzieli, że taka przysięga mnie obowiązuje - podkreśliła.

Ksiądz Mariusz K. został odwołany z parafii i skierowany do klasztoru, a sprawę molestowania przekazano do Kongregacji Nauki Wiary. W 2015 roku ksiądz został wydalony ze stanu kapłańskiego.

W 2017 roku sprawa została zgłoszona przez kurię do prokuratury, tak jak nakazywało prawo po zmianie przepisów.

Wyrok najprawdopodobniej w czwartek

Najprawdopodobniej w czwartek zapadnie wyrok świeckiego sądu pierwszej instancji. Za seks z dzieckiem księdzu Mariuszowi K. grozi do 12 lat więzienia.

Autor: KB//rzw / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Po ataku premiera Viktora Orbana na Polskę list przewodniczących Komisji do spraw Unii Europejskiej, wyrażający zaniepokojenie pierwszymi tygodniami węgierskiej prezydencji, nabiera dodatkowego znaczenia - napisał senator KO Bogdan Klich, odnosząc się do wypowiedź węgierskiego szefa rządu. 

"Atak premiera Orbana na Polskę". Klich o liście, który "nabiera dodatkowego znaczenia"

"Atak premiera Orbana na Polskę". Klich o liście, który "nabiera dodatkowego znaczenia"

Źródło:
PAP

Tuż przed północą na numer 112 zadzwonił anonimowo mężczyzna i poinformował, że w na stacjach PKP na terenie powiatu ostrołęckiego i wyszkowskiego zostały podłożone ładunki wybuchowe. Po przekazaniu tej wiadomości rozmówca rozłączył się i nie odbierał już telefonu.

Powiadomił o bombach na dworcach kolejowych. Odwiedzili go o szóstej rano

Powiadomił o bombach na dworcach kolejowych. Odwiedzili go o szóstej rano

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W niedzielę nad Polską przechodziła strefa wichur. Silne podmuchy doprowadziły do śmierci dwóch osób - w Łodzi na rowerzystkę spadł oderwany konar drzewa, a na jeziorze Niegocin utonął żeglarz. Do wieczora strażacy przeprowadzili prawie 2900 interwencji.

Bilans niedzielnych wichur. Dwie ofiary śmiertelne, tysiące interwencji

Bilans niedzielnych wichur. Dwie ofiary śmiertelne, tysiące interwencji

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Kontakt 24

Był na kąpielisku z dwojgiem dzieci. Świadkowie zauważyli, że może być pijany i wezwali policję. Okazało się, że 35-letni ojciec miał w organizmie dwa promile alkoholu. Policjanci apelują o zachowanie rozwagi podczas wypoczynku nad wodą.

Dzieci na kąpielisku pod opieką pijanego ojca

Dzieci na kąpielisku pod opieką pijanego ojca

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Biuro izraelskiego premiera poinformowało, że gabinet bezpieczeństwa Izraela upoważnił premiera Benjamina Netanjahu i ministra obrony Joawa Galanta do określenia czasu i rodzaju reakcji na sobotni atak Hezbollahu na Wzgórza Golan, w którym zginęło 12 dzieci i nastolatków. "Żelazne" poparcie dla bezpieczeństwa Izraela wyraziła wiceprezydent USA Kamala Harris.

Jak Izrael odpowie na atak Hezbollahu? Rząd upoważnił premiera i ministra obrony do reakcji

Jak Izrael odpowie na atak Hezbollahu? Rząd upoważnił premiera i ministra obrony do reakcji

Źródło:
PAP

Klaudia Zwolińska srebrną medalistką Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Niespokojna niedziela w pogodzie. Ustalenia "Faktów" TVN w sprawie ambasadora Polski w USA. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w poniedziałek 29 lipca.

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w poniedziałek

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w poniedziałek

Źródło:
tvn24.pl

Drożeje woda. Argument jest taki, że jej ceny ostatnio sztucznie zaniżano, a przecież była wysoka inflacja. Wodę trzeba oszczędzać, bo skokowy wzrost cen może zaboleć.

Rosną ceny wody w kranie. "Nam też nie jest miło, że te podwyżki mają taki skokowy charakter"

Rosną ceny wody w kranie. "Nam też nie jest miło, że te podwyżki mają taki skokowy charakter"

Źródło:
Fakty TVN

Drożeje woda. Argument jest taki, że jej ceny ostatnio sztucznie zaniżano, a przecież była wysoka inflacja. Wodę trzeba oszczędzać, bo skokowy wzrost cen może zaboleć.

Rosną ceny wody w kranie. "Nam też nie jest miło, że te podwyżki mają taki skokowy charakter"

Rosną ceny wody w kranie. "Nam też nie jest miło, że te podwyżki mają taki skokowy charakter"

Źródło:
Fakty TVN

Jak dowiedziały się "Fakty" TVN, wezwany przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych ambasador Marek Magierowski w najbliższy wtorek opuści placówkę w Waszyngtonie i wróci do Polski.

"Fakty" TVN: Marek Magierowski we wtorek opuści Waszyngton

"Fakty" TVN: Marek Magierowski we wtorek opuści Waszyngton

Źródło:
"Fakty" TVN, TVN24

W Gronówku w powiecie toruńskim doszło do zderzenia na niestrzeżonym przejeździe kolejowym. Według ustaleń policji, samochód "wjechał wprost przed nadjeżdżający pociąg". Trzy osoby zostały ranne. Jedną z nich do szpitala przetransportował śmigłowiec LPR. Pierwszą informację o tym zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt 24.

"Wjechał wprost przed nadjeżdżający pociąg". Trzy osoby ranne

"Wjechał wprost przed nadjeżdżający pociąg". Trzy osoby ranne

Źródło:
Kontakt 24, PAP

Organizatorzy igrzysk olimpijskich w Paryżu wystosowali w niedzielę przeprosiny wobec katolików oraz przedstawicieli innych wyznań chrześcijańskich, którzy poczuli się oburzeni fragmentem ceremonii otwarcia przypominającym obraz "Ostatnia wieczerza" przedstawiający ostatni posiłek Chrystusa. Dyrektor artystyczny ceremonii otwarcia przekazał, że nie nikogo nie wyszydzał, a elementem "wieczerzy" była też pojawiająca się postać Dionizosa mająca nawiązać do greckiego Olimpu, a więc i olimpizmu.

"Ostatnia wieczerza" na otwarcie igrzysk. Organizatorzy przepraszają chrześcijan

"Ostatnia wieczerza" na otwarcie igrzysk. Organizatorzy przepraszają chrześcijan

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Ziemia zapadła się w sobotę na osiedlu apartamentowców w Houston w Teksasie. Żaden z budynków nie został uszkodzony, jednak na wszelki wypadek ewakuowano część mieszkańców.

Wielkie zapadlisko na luksusowym osiedlu apartamentowców

Wielkie zapadlisko na luksusowym osiedlu apartamentowców

Źródło:
CBS News

69-letnia kobieta zmarła po tym, jak w trakcie wesela zawalił się fragment tarasu - pisze dziennik "Le Monde". Cztery osoby zostały ciężko ranne. Do zdarzenia doszło w środkowej Francji.

Śmierć na weselu. Zawalił się fragment tarasu, jedna osoba nie żyje

Śmierć na weselu. Zawalił się fragment tarasu, jedna osoba nie żyje

Źródło:
"Le Monde"

Dzieci ze Strzelec Krajeńskich (województwo lubuskie) miały jechać do Grecji autokarem ze zużytymi oponami. Na szczęście do tego nie doszło. Interweniowali policjanci.

Podstawili dzieciom autokar z łysymi oponami. Żeby jechały nim do Grecji

Podstawili dzieciom autokar z łysymi oponami. Żeby jechały nim do Grecji

Źródło:
PAP

Policja poinformowała, że przy ulicy Dąbrowskiego w Środzie Wielkopolskiej doszło do włamania do jednego z domów. - Policjanci zastali dwie osoby ciężko ranne, matkę i syna. Kobieta zmarła w szpitalu - przekazał młodszy inspektor Andrzej Borowiak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu. W związku ze sprawą zatrzymany został 48-letni mężczyzna.

Matka nie żyje, syn ciężko ranny. Policja o włamaniu w Środzie Wielkopolskiej

Matka nie żyje, syn ciężko ranny. Policja o włamaniu w Środzie Wielkopolskiej

Źródło:
tvn24.pl

Zarzut narażenia osób i pracowników basenu na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia poprzez niewłaściwe dozowanie chloru, usłyszał jeden z trzech zatrzymanych w związku z zatruciem na pływalni Polonez na Targówku. Mężczyzna został też objęty policyjnym dozorem.

Zatrucie chlorem na basenie. Zarzut dla pracownika pływalni

Zatrucie chlorem na basenie. Zarzut dla pracownika pływalni

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Śnieżkę zaczęła porastać roślinność, której do tej pory nie można było tam spotkać. To efekt dużego wzrostu średniorocznej temperatury na najwyższym szczycie Karkonoszy. - Pojawiły się pierwsze rośliny drzewiaste. Wcześniej występowały jedynie niskopienne trawy - powiedział kierownik Wysokogórskiego Obserwatorium Meteorologicznego IMGW na Śnieżce Piotr Krzaczkowski.

Wcześniej nie było ich na Śnieżce. Teraz "jest coraz więcej"

Wcześniej nie było ich na Śnieżce. Teraz "jest coraz więcej"

Źródło:
PAP

Temperatura znowu przekroczy 30 stopni, ale nie w całej Polsce. Jaka pogoda czeka nas na końcu lipca i na początku sierpnia? Sprawdź długoterminową prognozę na 16 dni.

Pogoda na 16 dni: nie wszędzie gorący półmetek wakacji

Pogoda na 16 dni: nie wszędzie gorący półmetek wakacji

Źródło:
tvnmeteo.pl
"Nasza historia wylądowała na śmietniku. Dosłownie tam, gdzie zaczęło się życie mojego ojca"

"Nasza historia wylądowała na śmietniku. Dosłownie tam, gdzie zaczęło się życie mojego ojca"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

1 sierpnia byłem jeszcze dzieckiem, miałem niecałe 12 lat - mówi Jan Witkowski, pseudonim "Jaś". Wspomina, że dla niego i wielu mieszkańców miasta powstanie było zaskoczeniem, które zamieniło się w radość.

Powstanie Warszawskie oczami Powstańca, który miał wówczas 12 lat. "Była wielka radość, że się zaczęło"

Powstanie Warszawskie oczami Powstańca, który miał wówczas 12 lat. "Była wielka radość, że się zaczęło"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Ksiądz Adam Boniecki obchodzi 90. urodziny. Były redaktor naczelny "Tygodnika Powszechnego" świętował ten wyjątkowy dzień w niedzielę wieczorem w Krakowie w gronie znajomych i przyjaciół. Wcześniej odbyła się uroczysta msza święta w kościele salezjanów.

Obchody 90. urodzin ks. Bonieckiego. "Wspomnienie tego spotkania będę nosił w sercu przez długie lata"

Obchody 90. urodzin ks. Bonieckiego. "Wspomnienie tego spotkania będę nosił w sercu przez długie lata"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Tej zabawy będzie na maksa - mówił w rozmowie z TVN24 aktor Bartosz Gelner, zapowiadając ostatni sezon serialu "Szadź", który pojawi się jesienią na platformie Max. Artysta uczestniczy w Festiwalu Dwa Brzegi w Kazimierzu Dolnym, który - jak zaznaczał - "ma bardzo fajną tradycję".

"Szadź" po raz ostatni i "żart, który popełnił jeszcze na studiach"

"Szadź" po raz ostatni i "żart, który popełnił jeszcze na studiach"

Źródło:
TVN24

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Zgodnie z przyjętymi poprawkami to prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mediatorem w sporach między wydawcami a big techami. Wcześniej wydawcy i redakcje apelowały, by wyższa izba zmieniła uchwalone w Sejmie niekorzystne przepisy tak, by łatwiej było negocjować z platformami cyfrowymi.

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Źródło:
tvn24.pl