Płetwonurkowie z Państwowej Straży Pożarnej odnaleźli w piątek po południu zwłoki 16-latka, który w czwartek utonął w zbiorniku po zalanej żwirowni w miejscowości Prosienice (woj. mazowieckie).
W czwartek nastolatek wspólnie z kolegami chciał przepłynąć zbiornik wodny powstały w byłym żwirowisku. Kilka metrów od brzegu zaczął wzywać pomocy. Na ratunek pospieszyli jego koledzy oraz przechodzący obok ludzie, jednak chłopiec zniknął pod wodą.
Poszukiwania prowadzili strażacy z Ostrowii Mazowieckiej oraz płetwonurków z Sokołowa Podlaskiego. Po zapadnięciu zmroku akcję jednak przerwano. W piątek rano została ona wznowiona, a tuż przed godziną 13 udało się odnaleźć ciało nastolatka.
Jak poinformowała podinsp. Ewa Ruszkowska z policji w Ostrowii Mazowieckiej, policjanci prowadzą teraz postępowanie, które wyjaśni okoliczności zdarzenia.
Seria utonięć
Mimo ostrzeżeń ratowników oraz dopiero rozpoczynającego się sezonu na kąpieliskach, od początku roku doszło już do 19 utonięć.
Najczęstszą przyczyną jest alkohol i brak rozwagi ze strony kąpiących się. - Dopuszcza się alkohol nad wodą, ale dla ludzi rozumnych. Jeżeli ktoś go zażywa w odpowiednich ilościach, to nie ma przeciwwskazań. Ale jeśli ludzie nadużywają alkoholu, później zdarzają się wybryki, np. wyskakiwanie z łódek do wody - mówił Bogdan Kozłowski, prezes WOPR w Gliwicach.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24