To są historie nasze, rodzinne - mówił dziennikarz TVN24 Piotr Jacoń, autor publikacji "Wiktoria. Transpłciowość to nie wszystko", w czasie autorskiego spotkania w klubie Niebo w Warszawie. Maja Heban ze Stowarzyszenia Miłość Nie Wyklucza zwróciła uwagę, że z książki "bije dojrzałość procesu".
- Chciałem napisać książkę, która właściwie nie jest o transpłciowości. Chciałem napisać książkę, która jest o relacjach, o tym, jak zbudować, zachować, a czasami dostrzec, że jest co odbudować w dojrzałej relacji - powiedział dziennikarz TVN24 Piotr Jacoń w czasie autorskiego spotkania w klubie Niebo w Warszawie.
Jego "Wiktoria. Transpłciowość to nie wszystko" - jak sam przyznał - to bardzo osobista książka. - To są historie nasze, rodzinne. To są moje rozmowy z Wiktorią, Helą, także z Magdą, do jakiegoś stopnia tam są też rozmowy mnie ze mną, bo ja też się sobie przyglądam - dodał. - Oddaję wam bardzo osobistą książkę" - mówił.
Jacoń, zwracając się do obecnych na spotkaniu osób, z których o wielu wspomniał w swojej książce, podkreślił, że "dzieliły się historiami i dlatego jest ta książka".
Z książki "bije dojrzałość procesu"
Maja Heban ze Stowarzyszenia Miłość Nie Wyklucza zwróciła uwagę, że z książki "bije dojrzałość procesu". - To doświadczenie, perspektywa, że jednak minęło parę lat i to, co wcześniej się wydawało największym problemem, jest elementem - stwierdziła.
- Tak jak my, osoby transpłciowe, często chcemy opowiadać o sobie nie tylko przez pryzmat transpłciowości. Ciekawie jest to widzieć u osoby cispłciowej, która też próbuje przyjąć tę metodologię - dodała Heban.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24