Od czasu informacji o porwaniu półrocznego dziecka, do czasu, kiedy akt oskarżenia przeciw Katarzynie W. trafił do sądu - historia małej Magdy i jej matki pełna była zwrotów akcji. Przedstawiamy kalendarium wydarzeń w sprawie, która poruszyła całą Polskę.
W poniedziałek 18 lutego przed katowickim sądem ruszył proces Katarzyny W. Specjalny program poświęcony sprawie Katarzyny W. w TVN24 i na tvn24.pl od godz. 9.00.
24 stycznia 2012. Pojawia się informacja o zaginięciu dziecka. Katarzyna W. informuje policję, że była śledzona i pewnym momencie ktoś uderzył ją w głowę. Gdy się ocknęła, jej córki - Magdy nie było w wózku. 25 stycznia 2012. Ruszają poszukiwania dziewczynki. W całym regionie rozwieszane są plakaty ze zdjęciem Magdy i informacją, że została porwana. Rodzice półrocznego dziecka za pomocą mediów apelują, by ktokolwiek, kto może mieć informacje na temat ich córki, zgłosił się na policję lub bezpośrednio do nich. - Błagam o to, żebyście oddali mi dzieciątko - mówi przed kamerą łamiącym się głosem matka Magdy. 3 lutego 2012. Katarzyna W. wyznaje, że dziecko zginęło w wyniku nieszczęśliwego wypadku. Nagranie z tym wyznaniem przedstawia mediom Krzysztof Rutkowski. Rzecznik prasowy Komendanta Głównego Policji, Mariusz Sokołowski mówi w TVN24: Po takiej informacji szukamy ciała. Natomiast tego, czy rzeczywiście to zdarzenie miało taki, a nie inny przebieg, tego jeszcze nie wiemy. 4 lutego 2012. Policja znajduje zwłoki dziecka. Znajdowały się przysypane gruzem w zrujnowanym budynku w parku przy torach kolejowych w Sosnowcu. Katarzyna W. trafia do aresztu i słyszy zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci Magdy. - Wersja o nieszczęśliwym wypadku jest jedną z branych przez nas pod uwagę, jako najbardziej prawdopodobna - mówi Mariusz Łączny z prokuratury w Katowicach. 15 lutego 2012. Sąd uchyla areszt dla Katarzyny W. Tego dnia w Sosnowcu odbywa się pogrzeb półrocznej Magdy. Panują na nim skrajne nastroje. Ponieważ obawiano się zamieszek, matka dziecka nie pojawia się na uroczystościach. 12 lipca 2012. Prokuratura zmienia stawiane Katarzynie W. zarzuty z nieumyślnego spowodowania śmierci na zabójstwo. Według specjalistów dziecko zmarło na skutek gwałtownego uduszenia. Katowicki sąd rejonowy aresztował kobietę, jednak 1 sierpnia sąd okręgowy ją zwolnił. Uznał, że grożąca podejrzanej surowa kara i duże prawdopodobieństwo popełnienia przez nią czynu nie jest wystarczającą przesłanką do stosowania aresztu. 5 listopada 2012. Prokuratura występuje o areszt dla Katarzyny W., ponieważ podejrzana nie stawia się w wyznaczonych terminach na komisariacie. 19 listopada 2012. Sąd podejmuje decyzję o tymczasowym aresztowaniu Katarzyny W. Swoją decyzję argumentuje tak, że wcześniejsze środki zapobiegawcze okazały się bezskuteczne. Za matką Magdy wysłany zostaje list gończy na terenie kraju. 21 listopada 2012. Katarzyna W. zostaje odnaleziona i zatrzymana we wsi pod Białymstokiem, gdzie wynajmowała dom. Śledztwo zmierza ku końcowi. 31 grudnia 2012. Akt oskarżenia przeciw Katarzynie W. trafia do sądu. Według śledczych kobieta zabiła swoje dziecko, traktując je wyłącznie jako źródło problemów. Akta sprawy zawierają 27 tomów, do przesłuchania zawnioskowano 40 osób. W dniu zbrodni miała rzucić córeczką o podłogę, a kiedy okazało się, że dziecko przeżyło, udusić je. Według biegłego psychologa Katarzyna W. działała w sposób przemyślany i ukierunkowany na cel, jakim było uniknięcie konsekwencji związanych z pozbawieniem życia córki.
18 lutego 2013 r. Rusza proces Katarzyny W.
Autor: ktom//bgr/k / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24