"Od razu w nas walą". Bo dwugłos w rządzie

Minister kontra minister, czyli dwugłos w rządzie
Minister kontra minister, czyli dwugłos w rządzie
Źródło: Fakty TVN

Minister pracy chce demontować OFE, minister finansów się nie zgadza. Jolanta Fedak wprowadza obowiązek NIP na zwolnieniach lekarskich, Jacek Rostowski NIP likwiduje. Jedni z najważniejszych ministrów w rządzie Donalda Tuska nie potrafią dojść do porozumienia i przemówić jednym głosem. Czy Fedak i Rostowski to wciąż koalicja?

Na wtorkowym posiedzeniu rządu żaden z ministrów nie skupiał na sobie tyle uwagi do Jolanta Fedak.

- Oni od razu w nas walą, że rząd nie jest w stanie mówić jednym głosem - mówił jeden z uczestników posiedzenia do minister pracy. Ta personalna uwaga dotyczyła reformy emerytalnej i jej autorskich pomysłów na reformę. - Rząd powie jednym głosem wtedy, kiedy przyjmie ustawę - broniła się Fedak.

Kontrpropozycja Fedak do ustawy... Fedak

Rządowy dwugłos (po raz kolejny) zabrzmiał w poniedziałek, kiedy to minister pracy mówiła o ... własnej, alternatywnej wobec rządowej, propozycji zmian w ustawie o funduszach emerytalnych. Fedak powiedziała też, że polityka informacyjna funduszy emerytalnych "może tylko i wyłącznie kłamać". A to o samej ustawie, która fundusze wprowadziła: - De facto w tej całej reformie chodziło o to, żeby obniżyć przyszłą emeryturę.

Propozycja minister pracy to wolny wybór każdego - między OFE a ZUS. Została przedstawiona nagle i bez wcześniejszych konsultacji z rządem. Podczas wtorkowego posiedzenia nie została skrytykowana. Dlaczego? Po pierwsze, prowadził je sprzyjający Fedak wicepremier Waldemar Pawlak, który jest szefem partii, z której pochodzi minister.

Poza tym, na rządowym spotkaniu nie było też ministra finansów - największego przeciwnika szefowej resortu pracy. - Ja z pełnych sił i z pełnym entuzjazmem popieram ten obecny projekt rządowy - oświadczył przebywający w Brukseli Rostowski.

Do propozycji Fedak, nawet dyplomatycznie, nie odniósł się autor rządowego projektu reformy emerytur - Michał Boni.

Spór nie tylko o OFE. Co z tym NIP-em?

Sprawa OFE to nie jedyna kwestia pokazująca wewnątrzrządowy spór. Kolejny przykład - rozporządzenie ministra pracy i polityki socjalnej o obowiązku wpisywania NIP na zwolnieniu lekarskim, które w poniedziałek weszło w życie. Dzień poźniej rząd zdecydował, że od 1 stycznia 2012 roku zostanie zniesiony obowiązek posiadania NIP dla osób fizycznych, a zostanie tylko numer PESEL.

Stanisław Żelichowski, przewodniczący klubu parlamentarnego koalicyjnego Polskiego Stronnictwa Ludowego ironicznie komentuje: - Oczekuję, że pani minister Fedak, pan minister Rostkowski i pan minister Boni usiądą i wypiją dobrą kawę. Jak ich nie stać w rządzie, to ja jestem w stanie taką kawę zafundować.

Opozycja wrze

Konflikt wewnątrz rządu dzięki minister pracy to pożywka dla opozycji.

- Z jednej strony Donald Tusk, który chce przetrwać olejny dzień za nasze pieniądze. Z drugiej strony twórcy reformy OFE czyli Leszek Balcerowicz. I jeszcze wrzutki minister Fedak. To jest niepoważne, rynki finansowe patrzą - krytykuje Adam Hofman, rzecznik Prawa i Sprawiedliwości.

Joanna Kluzik-Rostkowska, szefowa Polska Jest Najważniejsza dodaje: - To jest bardzo poważna wpadka. Chyba, że minister Fedak jest realnie rządzącym premierem dzisiaj w Polsce. Więc pytam Donalda Tuska: gdzie pan jest, panie premierze?

Premier był we wtorek na spotkaniu szefów rzadów Grupy Wyszaehradzkiej. Do sporu o OFE się nie odnosił.

A Jolanta Fedak ponownie podkreśla: - To, że rząd się różni, to nie jest nic dziwnego.

Źródło: Fakty TVN

Czytaj także: