Kandydatka SLD na prezydenta Magdalena Ogórek spotkała się w środę z przebywającym z wizytą w Polsce premierem Francji Manuelem Vallsem. Rozmowa dotyczyła konfliktu na Ukrainie, kampanii prezydenckiej i zagrożenia terroryzmem w Europie - poinformowała kandydatka Sojuszu.
- Spotkanie było bardzo udane, bardzo owocne. Było swego rodzaju kontynuacją rozmów z Madrytu. Pan premier zechciał zapytać o przebieg kampanii, życzyć mi powodzenia. Podzieliliśmy się wnioskami w kwestiach, które mnie w tej kampanii interesują najbardziej, czyli kwestie wzrostu gospodarczego oraz zmniejszenia bezrobocia wśród młodych ludzi - powiedziała Magdalena Ogórek na briefingu po spotkaniu z szefem francuskiego rządu w ambasadzie Francji w Warszawie. Pod koniec lutego Ogórek spotkała w Madrycie z liderami europejskiej lewicy, m.in. z szefem PE Martinem Schulzem, a także z premierami Francji i Szwecji.
"Rozwiązanie konfliktu na Ukrainie pokojowe"
Kandydatka Sojuszu poinformowała, że powiedziała premierowi Francji, iż prowadzi "ciężką, ale dobrą kampanię" oraz "że walczy, krok po kroku o każdy punkt procentowy". - Pracujemy ciężko i mam nadzieję, że wynik będzie jak najlepszy, że będzie po prostu zwycięstwo - oświadczyła Ogórek. Jak dodała, z Manuelem Vallsem rozmawiała także o możliwościach rozwiązania konfliktu na wschodzie Ukrainy. - Pan premier podkreślił, że widzi tylko i wyłącznie rozwiązania pokojowe - zaznaczyła Ogórek. Dopytywana, jak premier Francji odniósł się do tego, że Rosja postanowiła wycofać się z prac wspólnej grupy konsultacyjnej do spraw Traktatu o Konwencjonalnych Siłach Zbrojnych w Europie (CFE) kandydatka Sojuszu odparła: "Rozmawialiśmy z panem premierem bardzo ogólnie, mówiliśmy o kwestii najważniejszej, czyli rozwiązania konfliktu ukraińskiego możliwie drogą pokojową, bo to jest najważniejsze". - Chciałabym też przypomnieć, z punktu widzenia Polski, że dialog to jest najważniejsza sprawa, bo na drodze dialogu weszliśmy do UE i do NATO - dodała.
Przeciwna wysłaniu broni
Dopytywana, czy w obliczu obecnych działań Rosji dialog wystarczy, odparła, że wycofanie się przez Moskwę z grupy konsultacyjnej ws. Traktatu o Konwencjonalnych Siłach Zbrojnych w Europie może być "formą psychologicznego nacisku". - Nie siedzę w głowie Władimira Putina, więc nie wiem jakiego rodzaju jest to działanie, natomiast zawsze będę podkreślała, że wszystkie rozwiązania pokojowe są najważniejsze, szczególnie z uwagi na nasze geopolityczne położenie - podkreśliła Ogórek. Pytana o deklarację USA o wysłaniu na Ukrainę dronów oraz opancerzonych pojazdów Humvee, Ogórek powiedziała, że jest przeciwna wysyłaniu broni na Ukrainę. - Moje stanowisko w tej kampanii jest jasne. Nie ma wysyłania broni na Ukrainę. Na takim stanowisku od początku stałam i będę stała. Jeszcze raz podkreślam - droga pokojowa, rozmowy, to jest najważniejsze - dodała kandydatka SLD. Jak mówiła, premier Francji poruszył też kwestię zagrożenia terroryzmem w Europie i ewentualnych możliwości przeciwdziałania. - Pan premier podkreślił, że teraz nie jest problemem to, czy będzie zamach, tylko kiedy i gdzie - relacjonowała.
Dwudniowa wizyta
Wcześniej szef francuskiego rządu zwiedził w Warszawie Muzeum Historii Żydów Polskich - Polin. Manuell Valls rozpoczął w środę dwudniowy roboczy pobyt w Polsce od wizyty w Gdańsku. W Ratuszu Głównego Miasta spotkał się z przedstawicielami tamtejszych władz. Szef francuskiego rządu w Gdańsku złożył kwiaty pod Pomnikiem Poległych Stoczniowców i zwiedził Europejskie Centrum Solidarności.
Autor: js/tr / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24