Wielu mieszkańców północnej części Wrocławia nie miało dziś pełnego dostępu do numerów alarmowych – 999, 998, 997 i 112. Po południu TP SA zdołała usunąć awarię.
Do awarii doszło po godzinie 12. Jej usuwanie trwało półtorej godziny.
Jak poinformowała portal tvn24.pl straż pożarna, awaria mogła dotknąć nawet 400 tys. osób. Inną liczbę podaje rzeczniczka prasowa TP SA we Wrocławiu, Maria Piskier. W przesłanym portalowi oświadczeniu pisze, że informacje o 400 tys. poszkodowanych są nieprawdziwe: - Awaria dotyczyła 50 tysięcy abonentów - dodaje.
Wcześniej rzeczniczka wyjaśniała: - Awaria dotyczyła tych, którzy korzystają z usług centrali północnej. Dzwonić można jednak było bez problemów z telefonów komórkowych. Łączność została przywrócona o 13.30. Nadal nie znamy przyczyny awarii. Technicy pracują nad tym, żeby w przyszłości uniknąć takich sytuacji – zapewniła.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24