Naczelny Sąd Administracyjny stwierdził, że brytyjski akt urodzenia, w którym widnieją dwie matki, w Polsce uznany nie będzie. Jednocześnie sąd wskazał, że możliwe jest wydanie dziecku paszportu tymczasowego, bez numeru PESEL. Materiał magazynu "Polska i Świat".
Małgorzata i Sylwia są matkami Wiktora, który urodził się w Wielkiej Brytanii. Kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Piasecznie odmówił pani Małgorzacie wpisania do polskich ksiąg brytyjskiego aktu urodzenia syna.
W nim jako rodziców wskazano dwie matki. Odmowę podtrzymał wojewoda mazowiecki, a skargę na taką odmowę w październiku 2016 roku oddalił Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie. Sprawa trafiła do NSA. W poniedziałek sąd w siedmioosobowym składzie również nie dopuścił wpisu do ksiąg stanu cywilnego.
Orzeczenie NSA "przesądza inne tego typu sprawy"
Kobiety, które walczyły o taki wpis – zdaniem ich przyjaciółki Marty van der Hoeven – nie są zachwycone. - Są dosyć mocno zaskoczone, że nie udało się jednak przekonać NSA o tym, że chodzi tu o dobro dziecka – dodała.
- Rodzicami dziecka w prawie polskim mogą być tylko matka i ojciec. Polskie ustawodawstwo nie zna innej kategorii rodzica. Przepisy prawa o aktach stanu cywilnego jako ojca wskazują mężczyznę – uzasadniał sędzia Jacek Chlebny.
Jarosław Jagura z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka stwierdził, że poniedziałkowe orzeczenie NSA "przesądza inne tego typu sprawy", a zdaniem Anny Mazurczak – pełnomocniczki skarżącej i przedstawicielki Kampanii Przeciw Homofobii, chociaż orzeczenie jest w sprawie jednego chłopca, dotyczy wielu innych matek.
Ponieważ dziecko nie ma polskiego dokumentu tożsamości, jedna z matek natrafia na trudności. - Kiedy jedna z nich podróżuje, nie jest matką biologiczną, musi mieć pełnomocnictwo – powiedziała Marta van der Hoeven. – Zawsze przy przekroczeniu granicy dostają informację, że mają dziecku wyrobić paszport – dodała.
Rozwiązaniem wydanie tymczasowego paszportu
Choć NSA stwierdził, że o ile nie ma możliwości, by dokonać transkrypcji zagranicznego aktu urodzenia, o tyle wskazał, co może zrobić na przykład konsul. - Może wydać małoletniemu obywatelowi polskiemu urodzonemu za granicą paszport tymczasowy, bez numeru PESEL. Ustawa o dokumentach paszportowych nie przewiduje obowiązku transkrypcji aktu urodzenia dziecka – powiedział sędzia Jacek Chlebny.
- Do tej pory wszystkie organa paszportowe czy prezydenci polskich miast odmawiali wydawania z tego powodu, że wnioskodawcy nie przedstawiali polskich aktów urodzenia – powiedziała Anna Mazurczak. - Liczymy na to, że od jutra wezmą sobie tę uchwałę do serca – dodała.
- Nie można odczytywać (poniedziałkowej - red.) decyzji w ten sposób, że to dziecko znika dla polskiego porządku prawnego - mówi Jarosław Jagura.
Karolina Gierdal z Kampanii Przeciw Homofobii uważa, że w związku z orzeczeniem NSA "pani Małgorzata i wszystkie osoby w takiej sytuacji powinny składać wnioski do urzędu o wydanie dokumentów paszportowych, dokumentów tożsamości oraz nadania numeru PESEL ich dzieciom".
- Nie powinniśmy składać wniosku o transkrypcję, tylko posługiwać się oryginalnym zagranicznym aktem urodzenia – oceniła Karolina Gierdal. Pełnomocniczki pani Małgorzaty decyzję o dalszych krokach podejmą po otrzymaniu pisemnego uzasadnienia uchwały.
Autor: asty/adso / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24