Druga matka zamiast ojca, nie ma numeru PESEL. Decyzja NSA "przesądza inne takie sprawy"

Prawo nie dopuszcza transkrypcji zagranicznego aktu urodzenia par jednopłciowych
Polskie prawo nie dopuszcza transkrypcji zagranicznego aktu urodzenia par jednopłciowych (materiał "Polska i Świat z grudnia 2019)
Źródło: tvn24

Naczelny Sąd Administracyjny stwierdził, że brytyjski akt urodzenia, w którym widnieją dwie matki, w Polsce uznany nie będzie. Jednocześnie sąd wskazał, że możliwe jest wydanie dziecku paszportu tymczasowego, bez numeru PESEL. Materiał magazynu "Polska i Świat".

Małgorzata i Sylwia są matkami Wiktora, który urodził się w Wielkiej Brytanii. Kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Piasecznie odmówił pani Małgorzacie wpisania do polskich ksiąg brytyjskiego aktu urodzenia syna.

W nim jako rodziców wskazano dwie matki. Odmowę podtrzymał wojewoda mazowiecki, a skargę na taką odmowę w październiku 2016 roku oddalił Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie. Sprawa trafiła do NSA. W poniedziałek sąd w siedmioosobowym składzie również nie dopuścił wpisu do ksiąg stanu cywilnego.

Orzeczenie NSA "przesądza inne tego typu sprawy"

Kobiety, które walczyły o taki wpis – zdaniem ich przyjaciółki Marty van der Hoeven – nie są zachwycone. - Są dosyć mocno zaskoczone, że nie udało się jednak przekonać NSA o tym, że chodzi tu o dobro dziecka – dodała.

- Rodzicami dziecka w prawie polskim mogą być tylko matka i ojciec. Polskie ustawodawstwo nie zna innej kategorii rodzica. Przepisy prawa o aktach stanu cywilnego jako ojca wskazują mężczyznę – uzasadniał sędzia Jacek Chlebny.

Jarosław Jagura z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka stwierdził, że poniedziałkowe orzeczenie NSA "przesądza inne tego typu sprawy", a zdaniem Anny Mazurczak – pełnomocniczki skarżącej i przedstawicielki Kampanii Przeciw Homofobii, chociaż orzeczenie jest w sprawie jednego chłopca, dotyczy wielu innych matek.

Ponieważ dziecko nie ma polskiego dokumentu tożsamości, jedna z matek natrafia na trudności. - Kiedy jedna z nich podróżuje, nie jest matką biologiczną, musi mieć pełnomocnictwo – powiedziała Marta van der Hoeven. – Zawsze przy przekroczeniu granicy dostają informację, że mają dziecku wyrobić paszport – dodała.

Rozwiązaniem wydanie tymczasowego paszportu

Choć NSA stwierdził, że o ile nie ma możliwości, by dokonać transkrypcji zagranicznego aktu urodzenia, o tyle wskazał, co może zrobić na przykład konsul. - Może wydać małoletniemu obywatelowi polskiemu urodzonemu za granicą paszport tymczasowy, bez numeru PESEL. Ustawa o dokumentach paszportowych nie przewiduje obowiązku transkrypcji aktu urodzenia dziecka – powiedział sędzia Jacek Chlebny.

- Do tej pory wszystkie organa paszportowe czy prezydenci polskich miast odmawiali wydawania z tego powodu, że wnioskodawcy nie przedstawiali polskich aktów urodzenia – powiedziała Anna Mazurczak. - Liczymy na to, że od jutra wezmą sobie tę uchwałę do serca – dodała.

- Nie można odczytywać (poniedziałkowej - red.) decyzji w ten sposób, że to dziecko znika dla polskiego porządku prawnego - mówi Jarosław Jagura.

Karolina Gierdal z Kampanii Przeciw Homofobii uważa, że w związku z orzeczeniem NSA "pani Małgorzata i wszystkie osoby w takiej sytuacji powinny składać wnioski do urzędu o wydanie dokumentów paszportowych, dokumentów tożsamości oraz nadania numeru PESEL ich dzieciom".

- Nie powinniśmy składać wniosku o transkrypcję, tylko posługiwać się oryginalnym zagranicznym aktem urodzenia – oceniła Karolina Gierdal. Pełnomocniczki pani Małgorzaty decyzję o dalszych krokach podejmą po otrzymaniu pisemnego uzasadnienia uchwały.

Autor: asty/adso / Źródło: tvn24

Czytaj także: