Nie żyje 15-letni motocyklista, który w sobotę wieczorem zderzył się czołowo z samochodem. Osobowy citroen zgodnie z przepisami wyprzedzał inne pojazdy, podczas gdy crossowy jednoślad był nieoświetlony. Okoliczności tragedii bada policja pod nadzorem prokuratora.
Do wypadku doszło w sobotę około godziny 19 na drodze wojewódzkiej numer 957 w Ludźmierzu koło Nowego Targu (Małopolska). Jak wynikało ze zgłoszenia, crossowy motocykl zderzył się z samochodem osobowym.
Pierwsi na miejscu pojawili się strażacy, którzy - wraz ze świadkami zdarzenia - próbowali ratować rannego i nieprzytomnego kierowcę motocykla.
Policja o przebiegu zdarzenia
Mimo starań ratowników medycznych, którzy przejęli od strażaków poszkodowanego, motocyklisty nie udało się uratować. Jak się okazało, był to 15-letni mieszkaniec Rogoźnika (powiat nowotarski).
- Jak ustalono, kierujący samochodem osobowym marki Citroen jadąc w kierunku Nowego Targu, w miejscu dozwolonym wykonywał manewr wyprzedzania i zderzył się czołowo z jadącym z naprzeciwka nieoświetlonym motocyklem marki Suzuki - poinformował w komunikacie młodszy inspektor Sebastian Gleń, oficer prasowy małopolskiej policji. Kierowca samochodu był trzeźwy.
Bez uprawnień i ubezpieczenia
Okazało się, że pojazd prowadzony przez 15-latka był niedopuszczony do ruchu i nie posiadał obowiązkowego ubezpieczenia OC. Sam nastolatek z kolei nie posiadał uprawnień do kierowania crossem.
- Dokładne okoliczności i przyczyny tego tragicznego w skutkach wypadku drogowego będą wyjaśniane podczas prowadzonego przez nowotarskich policjantów postępowania - przekazał Gleń.
Źródło: małopolska policja
Źródło zdjęcia głównego: małopolska policja