Agnieszka Ścigaj (Polskie Sprawy), minister odpowiedzialna za integrację społeczną, stwierdziła w "Kampanii #BezKitu", że część posłów dzisiejszej opozycji "będzie szukać w przestrzeni, gdzie i z kim sprawniej, szybciej będzie można zrealizować postulaty", które są dla nich ważne. - Nikt z nas nie odważy się pójść na drugą stronę, bo mielibyśmy do czynienia naprawdę z linczem - odpowiedziała Marzena Okła-Drewnowicz (Koalicja Obywatelska)
Gościniami "Kampanii #BezKitu" były Agnieszka Ścigaj (Polskie Sprawy), minister odpowiedzialna w odchodzącym rządzie PiS za integrację społeczną, oraz Marzena Okła-Drewnowicz (Koalicja Obywatelska).
Atmosfera na posiedzeniu rządu po wyborach? Ścigaj: taka bardzo pracowita
Agnieszka Ścigaj została zapytana o to, jaka była atmosfera na jednym z ostatnich posiedzeń Rady Ministrów. - Taka bardzo pracowita - odpowiedziała. - Widać, że jest taka potrzeba dokończenia, dopięcia różnych projektów, które zostały rozpoczęte, aby mogły być kontynuowane i tutaj jest bardzo taka wytężona praca, żeby rzeczywiście zadania, których się podjęliśmy, szczególnie ja, żeby zostały dokończone - dodała.
Zapytana o to, czy wierzy w zbudowanie większości w Sejmie przez Prawo i Sprawiedliwość odpowiedziała, że spotkała wielu posłów z Platformy Obywatelskiej oraz Lewicy, którzy podobnie jak PiS patrzą na kwestie społeczne. - Ta przestrzeń, to jest przestrzeń do rozmowy - dodała. Stwierdziła, że "część posłów może jest zainteresowana rozmową na temat merytorycznych spraw".
Powiedziała, że każdy z posłów opozycji "ma pewne elementy, które są dla niego bardzo ważne". - I mi się wydaje, że jest część takich posłów, którzy dadzą się pokroić za te postulaty. I będą szukać w przestrzeni, gdzie i z kim sprawniej, szybciej te postulaty można zrealizować - dodała. - Nie ma po drugiej stronie jeszcze zawiązanej koalicji - zaznaczyła.
Okła-Drewnowicz: ludzie wiedzieli, dlaczego na nas głosują
Głos zabrała także Marzena Okła-Drewnowicz. - Każda z posłanek i posłów, na którą zagłosowali wyborcy (opozycji - red.), ma świadomość tego, że między innymi też zagłosowali dlatego, że my odsuniemy PiS od władzy, po to, żeby przywrócić w Polsce praworządność, żeby były pieniądze z Unii Europejskiej, żeby kobiety czuły się bezpiecznie, żeby polska gospodarka zasilona pieniędzmi z KPO mogła się rozwijać, mógł być lepszy wzrost gospodarczy - powiedziała.
- Ludzie wiedzieli, dlaczego na nas głosują, bo my mówiliśmy w kampanii bardzo wyraźnie, co zrobimy. My jako Koalicja Obywatelska przedstawiliśmy 100 konkretów i jesteśmy gotowi je realizować. (...) Więc nikt z nas nie odważy się pójść na drugą stronę, bo mielibyśmy do czynienia naprawdę z linczem - dodała.
Pytania od młodych
Pytania gościniom "Kampanii #BezKitu" zadawali także przedstawiciele młodzieży. Aleksandra Jarosławska z Forum Młodych Ludowców zapytała Agnieszkę Ścigaj o pomysł wypłacania świadczenia 800 plus tylko osobom pracującym. Paweł Stolarczyk (Pokolenie 2050) także skierował swoje pytanie do minister odpowiedzialnej za integrację społeczną. Dotyczyło ustawy o asystencji osobistej.
Wojciech Vincent Sawoniewicz z Młodej Lewicy zapytał Marzenę Okłę-Drewnowicz o jej pomysł na poprawę sytuacji materialnej studentów. Michał Butkiewicz (Nowa Generacja) poruszył temat decyzji Agnieszki Ścigaj o dołączeniu do obozu rządzącego w czasie mijającej kadencji Sejmu.
"Będzie nas coraz mniej i będziemy coraz starsi"
W dalszej części programu dr hab. Anna Matysiak (demografka rodziny i ekonomistka, Uniwersytet Warszawski) mówiła o spadku dzietności w Polsce. Zwróciła uwagę, że jest wiele przyczyn, dla których młodzi Polacy nie zakładają rodzin, wymieniając m.in. obawy związane z wojną w Ukrainie, ograniczenie prawa do aborcji i zmiany klimatyczne.
Stwierdziła, że politycy "nie potrafią zaproponować rozwiązań", które odpowiedzą na potrzeby ludzi. Wśród rzeczy "do zrobienia na już" w kwestii polepszenia dzietności w Polsce wymieniła zwiększenie liczby żłobków, sprawienie, by opieka nad dziećmi spoczywała bardziej równomiernie na obojgu partnerach oraz poprawę publicznej ochrony zdrowia.
Oceniła jednak, że w tej kwestii "trochę jest już za późno". - Będzie nas coraz mniej i będziemy coraz starsi. Struktura ludności według wieku się zmieni. Będzie odpowiednio więcej osób starszych, coraz mniej młodych i coraz mniej osób aktywnych na rynku pracy - podsumowała.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24