NIK prześwietliła realizację umów offsetowych zawartych przy zakupie F-16. Wyniki kontroli są fatalne. Jedynie co czwarty ze zrealizowanych projektów spełnia wszelkie wymagania. Przyczyną tego stanu rzeczy są błędy strony polskiej popełnione w trakcie negocjacji, ministerstwo gospodarki, a także polskie firmy. Tymczasem resort nie ma sobie nic do zarzucenia.
W ocenie NIK, efekty zaledwie 5 z 20 projektów zrealizowanych w I etapie tej umowy wypełniały w sposób kompleksowy cele offsetu wyrażone w art. 5 ustawy offsetowej. NIK2
Tymczasem do tej pory zrealizowano 83 proc. wartości zobowiązań do końca 2008 roku a NIK dodaje, że "nie ma (...) gwarancji maksymalizacji efektów offsetu z punktu widzenia potrzeb modernizacyjnych polskiej gospodarki".
Bez efektów
NIK postanowiła sprawdzić jak wygląda realizacja I etapu projektu (lata 2003-2006) w Ministerstwie Gospodarki i u kilku odbiorców offsetu. Wyniki tej kontroli są zatrważające. Jak zauważa NIK, błędy popełniono już na etapie negocjacji, a proponowane projekty nie były weryfikowane przez Ministerstwo Gospodarki ani pod kątem preferowanych kierunków i miejsc ich lokowania, ani realności ich wykonania. W latach 2004-2008 niezbędne było więc wielokrotne wprowadzanie dużych zmiany zarówno liczby jak i wartości projektów. Niestety i to nie poprawiło sytuacji. Zdaniem NIK wynegocjowane zmiany nadal nie dają gwarancji uzyskania właściwych efektów.
Najlepsi i najgorsi
Zdaniem NIK, nie w pełni satysfakcjonujący poziom dotychczasowych efektów offsetu, jest konsekwencją błędów popełnionych przez stronę polską (administrację rządową i przedsiębiorców – offsetobiorców) na etapie negocjowania warunków realizacji umowy offsetowej, a przede wszystkim wadliwej selekcji zobowiązań wchodzących pierwotnie w jej skład. NIK
Ale to nie wszystko. Części projektów dotąd nawet nie rozpoczęto. Tak jest choćby z system łączności radiowej „Tetra”, modernizacją WZL w Bydgoszczy i WZL w Warszawie, a także utworzenia systemu wspierania eksportu małych i średnich firm do USA. Bulwersujący jest w szczególności przypadek zakładów w Bydgoszczy, gdzie nierzetelny okazał się inwestor - firma Aircraft. Dostarczona przez nią dokumentacja w ocenie NIK nie miała wartości technicznej i technologicznej i była dostępna do kupienia przez internet. Teraz po zmianie umowy, w WZL-Bydgoszcz zostanie utworzone centrum serwisowania F-16.
Nieprzygotowani
NIK przyczyn takiego stanu rzeczy dopatruje się przed wszystkim w nieprzygotowaniu polskich przedsiębiorstw do prowadzenia negocjacji biznesowych, mimo dość szerokiej działalności informacyjnej prowadzonej w tym zakresie przez Ministerstwo Gospodarki. W efekcie zawarte umowy, nie zabezpieczały wszechstronnie interesów tych przedsiębiorstw.
Efektywne wykorzystanie offsetu - w ocenie NIK - utrudniało też nieprzygotowanie przedsiębiorstw do realizacji zobowiązań w terminach określonych w umowie, podejmowanie przez stronę amerykańską prób minimalizacji własnych kosztów, zła sytuacja ekonomiczno - finansowa przedsiębiorstw.
"Wszystko w porządku"
Ministerstwo Gospodarki odnosząc się do kontroli NIK, podkreśliło, że istniejący w resorcie system monitoringu realizacji zobowiązań offsetowych nie budzi zastrzeżeń. Urzędnicy MG dodali też, że Izba pozytywnie oceniła "pod względem celowości i rzetelności" działania podejmowane przez ministra gospodarki od 2006 roku aż do chwili obecnej.
Jak dodaje resort dotychczas minister gospodarki zaliczył na poczet wartości umowy offsetowej z LMC wykonanie zobowiązań o wartości ok. 5 mld dol., co stanowi 83 proc. całej umowy.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Lockheed Martin