Nieznany obiekt na terytorium Polski. Drugi dzień poszukiwań. Co wiemy

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl
Drugi dzień poszukiwań nieznanego obiektu, który wleciał na terytorium Polski
Drugi dzień poszukiwań nieznanego obiektu, który wleciał na terytorium PolskiTVN24
wideo 2/6
Drugi dzień poszukiwań nieznanego obiektu, który wleciał na terytorium PolskiTVN24

Na terytorium Polski prawdopodobnie nadal znajduje się obiekt powietrzny, który wleciał podczas zmasowanego ataku wojsk rosyjskich na Ukrainę. W poniedziałek w gminie Tyszowce w poszukiwania zaangażowanych było około 100 żołnierzy, którzy przeszukali około 800 hektarów powierzchni. We wtorek przeczesywanie terenu wznowili m.in. żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej.

Od rozpoczęcia pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę 24 lutego 2022 roku wojska rosyjskie regularnie prowadzą zmasowane uderzenia powietrzne na wszystkie regiony Ukrainy. Podczas tych ataków pociski kilkukrotnie naruszyły polską przestrzeń powietrzną. Doszło do tego również w poniedziałek, ponownie podczas zmasowanego nalotu na Ukrainę.

Za reagowanie w takich sytuacjach odpowiada Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych, pozostające w kontakcie z MON i Sztabem Generalnym Wojska Polskiego. To Dowódca Operacyjny - obecnie jest nim gen. Maciej Klisz - i podległe mu Centrum Operacji Powietrznych odpowiadają za monitorowanie sytuacji i śledzenie obiektów mogących stanowić zagrożenie, a w razie potrzeby - decyzję o poderwaniu myśliwców i ewentualną decyzję o strąceniu nadlatujących obiektów.

Obiekt wleciał nad terytorium Polski

Jak poinformował w poniedziałek Dowódca Operacyjny gen. Maciej Klisz, o godz. 6.43 na wysokości ukraińskiego miasta Czerwonogród wleciał na terytorium Polski obiekt powietrzny i prawdopodobnie wciąż się tu znajduje. W gminie Tyszowce w woj. lubelskim trwają poszukiwania z udziałem m.in. żołnierzy WOT.

Przed godziną 13 w poniedziałek gen. Klisz zapewnił, że obiekt był "w pełnej kontroli, w pełnym nadzorze" i była gotowość do jego zestrzelenia. W tej sprawie Dowódca Operacyjny był w kontakcie z ministrem obrony, wicepremierem Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem, jak i szefem Sztabu Generalnego gen. Wiesławem Kukułą.

Dowódca Operacyjny: to prawdopodobnie bezpilotowy statek powietrzny

Klisz poinformował, że niezidentyfikowany obiekt powietrzny to prawdopodobnie bezpilotowy statek powietrzny. - Z charakterystyki wynika, że obiekt nie jest rakietą, nie jest to pocisk ani hipersoniczny, ani balistyczny, ani rakieta kierowana. Jest to prawdopodobnie obiekt typu bezpilotowy statek powietrzny, który w tej chwili, zgodnie z procedurami przyjętymi w państwie, określamy jako niezidentyfikowany obiekt powietrzny - powiedział generał.

Akcja poszukiwawcza

- Obiekt zaniknął po około 25 kilometrach na terytorium Polski. Ze względu na warunki atmosferyczne nie byłem w stanie wydać komendy do jego zwalczania (...). Obiekt zaniknął z systemów radiolokacyjnych - wyjaśniał generał Klisz.

Zaznaczył, że uruchomił akcję poszukiwawczą obiektu.

Według generała, obiekt poszukiwany jest na terenie gminy Tyszowce, znajdującej się ok. 25 kilometrów na południe od Hrubieszowa. - Tam w tej chwili skoncentrowane są główne siły poszukiwawcze, te naziemne, i te powietrzne - mówił.

Generał zapewnił, że będzie raportował na bieżąco o dalszych postępach w poszukiwaniach obiektu. Przekazał, że jest w stałym kontakcie ze wszystkimi służbami, które "są predysponowane do tego typu poszukiwań".

Poszukiwania obiektuTVN24

Rzecznik DORSZ: poszukiwania odbywają się w gminie Tyszowce

O sytuacji, w rozmowie z TVN24, mówił też ppłk Jacek Goryszewski, rzecznik prasowy Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych. - Ten obiekt był przez cały czas przebywania w naszej przestrzeni powietrznej monitorowany radiolokacyjnie. Oczywiście mieliśmy poderwane pary dyżurne, operował też śmigłowiec. Dowódca Operacyjny na bieżąco był informowany. Można powiedzieć, że miał wszystkie siły i środki w gotowości do neutralizacji tego obiektu. Jednak taka decyzja nie mogła zostać podjęta z uwagi na brak spełnienia jednego warunku, czyli wizualizacji tego obiektu. Nie nastąpiła ona z uwagi na złe warunki atmosferyczne - poinformował.

Dodał, że w poszukiwania zaangażowanych było w poniedziałek około 100 żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej z Chełma i z Lublina. Precyzował, że żołnierze szukali ewentualnych pozostałości tego obiektu. - Oczywiście mamy wsparcie innych służb, takich jak policja, już od pierwszych sygnałów. Jeżeli ktoś zarejestrował jakikolwiek upadek, wybuch lub inne anomalie, prosimy również o taką informację, tak żeby szybciej zabezpieczyć ten ewentualny obiekt - zaapelował rzecznik DORSZ.

Rzecznik Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych poinformował później, że obecnie rejon poszukiwań zawężony jest do gminy Tyszowce, dokładnie na północny-zachód od miejscowości Tyszowce. Poszukiwania trwają również z powietrza za pomocą śmigłowców - sprecyzował.

Rzecznik DORSZ o obiekcie powietrznym, który wleciał nad terytorium Polski
Rzecznik DORSZ o obiekcie powietrznym, który wleciał nad terytorium PolskiTVN24

We wtorek wznowili poszukiwania

Podpułkownik Jacek Goryszewski we wtorek o godzinie 8.30 poinformował na antenie TVN24, że poszukiwania wznowili rano pierwsi żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej. Wkrótce mieli do nich dołączyć kolejni. - Dzisiaj stu kilkunastu żołnierzy będzie prowadzić czynności w gminie Tyszowce. Wczoraj udało się sprawdzić ponad 800 hektarów powierzchni. Miejmy nadzieję, że dzisiaj warunki pozwolą nawet na więcej, bo więcej żołnierzy jest zaangażowanych - powiedział.

Dowódca Operacyjny podkreślił, że w akcji poszukiwawczej biorą udział śmigłowce i bezzałogowe statki powietrzne, żołnierze opierają się też na zdjęciach satelitarnych. Dodał, że w rejonie, w którym trwają poszukiwania, doszło do utraty sygnału obiektu. - Zakładamy, że obiekt mógł na tyle zniżyć swoją trajektorię, że albo upadł, albo zmienił kierunek. To jest najbardziej prawdopodobny rejon, gdzie może się znajdować, stąd tam trwają te poszukiwania - powiedział rzecznik prasowy Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych.

Policja szuka świadków

Rzecznik lubelskiej policji nadkom. Andrzej Fijołek dodał, że w związku z sytuacją funkcjonariusze policji szukają na terenie powiatu tomaszowskiego i hrubieszowskiego ewentualnych świadków zdarzenia i pytają między innymi o charakterystyczne hałasy.

Ppłk Goryszewski mówił, że jeśli chodzi o siły i środki będące w dyspozycji Dowódcy Operacyjnego, to wszystko zadziałało prawidłowo. - Dowódca Operacyjny podniósł gotowość, zarówno Centrum Operacji Powietrznych miało bardzo intensywny poranek, tak jak Dowództwo Operacyjne, więc żołnierze stanęli na wysokości zadania - dodał.

Autorka/Autor:ek/adso

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Dlaczego konferencja Zbigniewa Ziobry mogła mieć opłakane skutki dla śledztwa po tragedii na A1? Dlaczego Sebastian M. nie został zatrzymany tuż po wypadku, w którym zginęła trzyosobowa rodzina? Niemal rok po tragedii o swoich ustaleniach zgodził się opowiedzieć Krzysztof Wiernicki, prokurator prowadzący śledztwo. Rozmawialiśmy też z pełnomocnikiem rodzin ofiar o tym, dlaczego coraz mniej wierzą w to, że sprawiedliwości stanie się zadość. 

Konferencja, po której Sebastian M. uciekł. Prokuratura o ustaleniach rok po tragedii na A1

Konferencja, po której Sebastian M. uciekł. Prokuratura o ustaleniach rok po tragedii na A1

Źródło:
tvn24.pl

Mężczyzna, którego ciało znaleziono w sobotę w mieszkaniu wikariusza na plebanii parafii w Drobinie, to 29-letni mieszkaniec województwa łódzkiego. Zebrane przez policję materiały w tej sprawie przekazano w poniedziałek do prokuratury w Sierpcu wraz z wnioskiem o wszczęcie śledztwa.

Ciało w mieszkaniu wikariusza. Nowe ustalenia, decyzja o sekcji

Ciało w mieszkaniu wikariusza. Nowe ustalenia, decyzja o sekcji

Źródło:
PAP

Zakończyła się wspólna kontrola Narodowego Funduszu Zdrowia oraz Rzecznika Praw Pacjenta w Mazowieckim Centrum Leczenia Chorób Płuc i Gruźlic w Otwocku zlecona po śmierci 11-miesięcznej pacjentki. Kontrolerzy ustalili, że w placówce brakowało podstawowego sprzętu, a personel nie podjął w odpowiednim czasie działań adekwatnych do stanu zdrowia dziecka. Na szpital nałożono karę finansową.

11-miesięczna dziewczynka zmarła w szpitalu. Kontrola wykazała szereg uchybień

11-miesięczna dziewczynka zmarła w szpitalu. Kontrola wykazała szereg uchybień

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Parku Szymańskiego na warszawskiej Woli traktor wjechał na fontannę umieszczoną w poziomie chodnika. Konstrukcja nie wytrzymała, a pojazd zapadł się do środka. Służby pracują nad wyciągnięciem ciągnika, co może nie być proste.

Traktor wjechał w fontannę. "Wpadł do środka na głębokość około metra"

Traktor wjechał w fontannę. "Wpadł do środka na głębokość około metra"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Sfinks, najstarszy płat wiecznego śniegu w Szkocji, jest bliski stopnienia. Jego długość wynosi obecnie pięć metrów, niemal dziesięć razy mniej niż powinna na początku września. Naukowców niepokoi, że to czwarty rok z rzędu, w którym dochodzi do takiego zjawiska.

Wieczny śnieg topnieje czwarty raz z rzędu. Trudna sytuacja szkockiego Sfinksa

Wieczny śnieg topnieje czwarty raz z rzędu. Trudna sytuacja szkockiego Sfinksa

Źródło:
Reuters, BBC, RMETS

W ostatnich dniach dzięki współpracy służb udało się rozbić grupę dywersantów, która w Polsce miała określone cele i była adresowana z określonego miejsca - poinformował wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. Stwierdził ogólnie, że chodziło o doprowadzenie do paraliżu w zakresie politycznym, militarnym i gospodarczym państwa.

Krzysztof Gawkowski: udało się rozbić grupę dywersantów

Krzysztof Gawkowski: udało się rozbić grupę dywersantów

Źródło:
TVN24

Policjanci z Gdańska prowadzą postępowanie przeciwko funkcjonariuszowi z Bytowa, który miał "wypożyczać" z komendy fotoradar i wystawiać kierowcom mandaty. Pieniądze miały trafiać na jego prywatne konto. Został tymczasowo aresztowany. Informację otrzymaliśmy na Kontakt24.

Prowadził "kontrole prędkości" i wystawiał mandaty. Pieniądze trafiały na konto policjanta

Prowadził "kontrole prędkości" i wystawiał mandaty. Pieniądze trafiały na konto policjanta

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Część klientów sieci sklepów Biedronka jest uprawniona do otrzymania vouchera o wartości 150 zł na cały asortyment w ramach jednorazowych zakupów - wynika z komunikatu udostępnionego na stronie sklepu. To skutek decyzji Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, w związku z akcją promocyjną sklepu, która "naruszała zbiorowe interesy konsumentów".

Biedronka zwraca klientom pieniądze. Konsekwencje nieudanej promocji

Biedronka zwraca klientom pieniądze. Konsekwencje nieudanej promocji

Źródło:
tvn24.pl

Miał pięć razy okrążyć Ziemię w 14 samochodach, dwoma chińskimi motorowerami i ciągnikiem siodłowym. Aż 43 strony zajmuje wykaz fikcyjnych podróży służbowych Ryszarda Czarneckiego - pisze "Gazeta Wyborcza" przedstawiająca zaskakujące szczegóły fałszywych przejazdów i zeznań europosła PiS. Chodzi o tak zwaną sprawę "kilometrówek". Śledczy zarzucają mu doprowadzenie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem znacznej wartości.

Chińskie motorowery, ciągnik siodłowy i kabriolet zimą. "Szokująca skala wyłudzeń" Czarneckiego

Chińskie motorowery, ciągnik siodłowy i kabriolet zimą. "Szokująca skala wyłudzeń" Czarneckiego

Źródło:
"Gazeta Wyborcza"

Pierwsza prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska mówiła w TVN24 o swojej przyjaźni z prezydentem Andrzejem Dudą. Przekonywała, że taka znajomość nie rodzi konfliktu interesów. - Jak ktoś chce znaleźć pole do konfliktu interesów, to zawsze je znajdzie. Zawsze jest grupa obywateli, którzy we wszystkim dostrzegają jakieś złe strony czy wietrzą spisek. Ale na szczęście większość podchodzi do tego normalnie - powiedziała.

Duda wybrał ją na I prezes Sądu Najwyższego. Manowska: przyjaźnimy się, znamy 17 lat

Duda wybrał ją na I prezes Sądu Najwyższego. Manowska: przyjaźnimy się, znamy 17 lat

Źródło:
TVN24

- To było znęcanie się nad niemowlęciem ze szczególnym okrucieństwem - powiedziała prokurator Aleksandra Zając-Hanulak. Właśnie zakończył się proces rodziców małej Laury spod Kępna. Prokuratura domagała się kary 12 lat pozbawienie wolności, obrona wnioskowała o trzy. Sąd nie miał wątpliwości, co do winy oskarżonych.

Laurę bili, potrząsali nią i podduszali, bo denerwował ją ich płacz. Rodzice niemowlęcia z wyrokiem

Laurę bili, potrząsali nią i podduszali, bo denerwował ją ich płacz. Rodzice niemowlęcia z wyrokiem

Źródło:
PAP, TVN24

Największe lotnisko w Szwecji, Arlanda, wstrzymało na kilka godzin przyjmowanie i odloty samolotów - podał portal szwedzkiej telewizji SVT. Powodem były cztery nieznane drony, które pojawiły się w pobliżu. - Podejrzewamy, że było to działanie umyślne, ale nie wiemy, w jakim celu - oznajmił rzecznik sztokholmskiej policji Daniel Wikdahl.

Drony w pobliżu największego lotniska w Szwecji. Zamknięto ruch

Drony w pobliżu największego lotniska w Szwecji. Zamknięto ruch

Źródło:
SVT, PAP

Dariusz Zawistowski i Karol Weitz - sędziowie Izby Cywilnej Sądu Najwyższego - złożyli do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie skargi na decyzję prezydenta Andrzeja Dudy i kontrasygnatę premiera Donalda Tuska - ustalił portal OKO.press. Sędziowie wskazują, że premier może sam uchylić swoją kontrasygnatę. - Istnieje możliwość dokonania takiej autokontroli, autopoprawki decyzji, która została wcześniej podjęta. Zobaczymy, jaką decyzję pan premier w tym zakresie podejmie - przekazał w poniedziałek minister sprawiedliwości Adam Bodnar.

Sędziowie zaskarżyli decyzję Andrzeja Dudy i kontrasygnatę Donalda Tuska. Adam Bodnar mówi o możliwym ruchu premiera

Sędziowie zaskarżyli decyzję Andrzeja Dudy i kontrasygnatę Donalda Tuska. Adam Bodnar mówi o możliwym ruchu premiera

Źródło:
OKO.press, TVP Info

W Zielonej Górze funkcjonariusze CBA zatrzymali trzy osoby pracujące w instytucjach odpowiedzialnych za ochronę środowiska. To element śledztwa dotyczącego powoływania się na wpływy w urzędach. Według funkcjonariuszy dochodziło do wręczania korzyści majątkowych w zamian za informacje o planowanych kontrolach.

"Łapówki za informacje o planowanych kontrolach i ich efektach". CBA zatrzymało trzech urzędników

"Łapówki za informacje o planowanych kontrolach i ich efektach". CBA zatrzymało trzech urzędników

Źródło:
TVN24

Niemiecki Federalny Urząd Ochrony Konstytucji opublikował ostrzeżenie przeciwko grupie cyberprzestępczej należącej do jednostki 29155 rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU. Odpowiada ona za serię cyberataków wymierzonych w państwa Europy i kraje NATO - wskazano w komunikacie.

Rosyjska jednostka "29155" i ataki na sojuszników w NATO. Niemiecki wywiad wydał ostrzeżenie

Rosyjska jednostka "29155" i ataki na sojuszników w NATO. Niemiecki wywiad wydał ostrzeżenie

Źródło:
Reuters, The Insider, PAP

Jak zobaczyłem podręcznik do pierwszej klasy, gdzie dzieciom tłumaczy się, co to jest LGBT, lesbijki, geje i tak dalej, że to są ludzie, którzy się kochają, że to są nowoczesne rodziny, to przerażenie bierze - mówił w niedzielę na dożynkach w Kowali-Stępocinie poseł PiS Marek Suski. "Plecie, co mu ślina na język przyniesie. Wstyd" - skomentował poseł PO z Radomia Konrad Fryszak.

Marek Suski na dożynkach. "Plecie, co mu ślina na język przyniesie"

Marek Suski na dożynkach. "Plecie, co mu ślina na język przyniesie"

Źródło:
tvn24.pl

Burze z ulewami nawiedziły wybrzeże Chorwacji. W mieście Makarska woda zalała drogi, utrudniając ruch. To dopiero początek pogodowych utrudnień, jakie mają przynieść kolejne godziny. Materiały otrzymaliśmy na Kontakt24.

Po ulewach drogi chorwackiego kurortu zmieniły się w potoki

Po ulewach drogi chorwackiego kurortu zmieniły się w potoki

Źródło:
Slobodna Dalmacija, DHMZ, Kontakt24, tvnmeteo.pl

W poniedziałek rano stan wody w Wiśle przy bulwarach w Warszawie spadł do poziomu 24 centymetrów. To najniższy wynik w historii pomiarów. Według prognoz w ciągu najbliższych dni ta wartość jeszcze spadnie.

Na wodowskazie już tylko 24 centymetry. A będzie jeszcze gorzej

Na wodowskazie już tylko 24 centymetry. A będzie jeszcze gorzej

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z warszawskiego Śródmieścia zatrzymali 40-latka podejrzanego o śmiertelne pobicie kolegi. Do zatrzymania doszło po dziewięciu miesiącach od zdarzenia, bo początkowo przyjęto, że była to śmierć z przyczyn naturalnych. W śledztwie ustalono, że było inaczej.

Pokój zamknięty od środka, na podłodze ciało. Długo myśleli, że to naturalna śmierć

Pokój zamknięty od środka, na podłodze ciało. Długo myśleli, że to naturalna śmierć

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Liczba wolnych miejsc pracy na koniec drugiego kwartału tego roku wynosiła 110,8 tysiąca - wynika z danych udostępnionych przez Główny Urząd Statystyczny. Jest to mniej o 2,1 procenta w porównaniu z poprzednim rokiem. Najwięcej wolnych wakatów jest w budownictwie. GUS policzył także, ilu cudzoziemców pracuje Polsce.

Jest praca. Jedna branża przoduje w liczbie wakatów

Jest praca. Jedna branża przoduje w liczbie wakatów

Źródło:
PAP

- Niebezpieczne wyprzedzanie, hamowanie, zajeżdżanie drogi, wybiegnięcie z samochodu na środku skrzyżowania i pukanie w szybę - to są rzeczy absolutnie niedopuszczalne - komentuje były biegły z zakresu analizy i rekonstrukcji wypadków drogowych, Andrzej Janicki.

Zajeżdżał drogę, gwałtownie hamował, w końcu wysiadł i zaczął pukać w szybę

Zajeżdżał drogę, gwałtownie hamował, w końcu wysiadł i zaczął pukać w szybę

Źródło:
tvn24.pl

Prokuratura Okręgowa w Poznaniu przedstawiła zarzuty żołnierzowi, który podczas ćwiczeń wojskowych na poligonie w Drawsku Pomorskim, najechał wozem piechoty na dwie osoby. W wyniku wypadku obaj poszkodowani zginęli. Mężczyzna nie przyznaje się do winy, grozi mu do ośmiu lat więzienia.

Zarzuty po śmierci dwóch żołnierzy na poligonie

Zarzuty po śmierci dwóch żołnierzy na poligonie

Źródło:
PAP, TVN24

IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne. Po fali skwaru nad Polskę napłynęły inne zagrożenia - silny wiatr i intensywne opady deszczu. Sprawdź, gdzie będzie niebezpiecznie.

Załamanie pogody. IMGW ostrzega przed silnym wiatrem i intensywnym deszczem

Załamanie pogody. IMGW ostrzega przed silnym wiatrem i intensywnym deszczem

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Londyński szpital Great Ormond Street, jeden z wiodących szpitali dziecięcych na świecie, rozpoczął pilną analizę przypadków 721 pacjentów w związku z obawami dotyczącymi praktyki medycznej jednego ze swoich byłych chirurgów. Część jego pacjentów miała przejść niepotrzebne operacje lub takie, które zakończyły się trwałym uszczerbkiem na zdrowiu, w tym amputacją kończyny.

Operował dzieci, wielu wyrządził krzywdę. "Szokujący" raport

Operował dzieci, wielu wyrządził krzywdę. "Szokujący" raport

Źródło:
BBC, Sky News, Independent

W Korei Południowej rozpoczął się dwudniowy szczyt, którego celem jest stworzenie planu dla wykorzystywania sztucznej inteligencji w wojsku, w tym na polu walki. Ponad 90 krajów, w tym Stany Zjednoczone i Chiny, wysłało swoich przedstawicieli na dwudniowe obrady w Seulu.

Pół świata zebrało się w Seulu. Rozmawiają o "mieczu obosiecznym"

Pół świata zebrało się w Seulu. Rozmawiają o "mieczu obosiecznym"

Źródło:
Reuters

Polacy oszczędzają, firmy kurierskie zacierają ręce. Wydajemy mniej, ale kupujemy taniej i częściej - pisze "Rzeczpospolita". Dodaje, że w związku z tym konsumenci coraz chętniej decydują się korzystanie z automatów paczkowych.

Zmiany w zwyczajach Polaków. "Stąd sukces chińskich platform"

Zmiany w zwyczajach Polaków. "Stąd sukces chińskich platform"

Źródło:
PAP

Czternastu przedsiębiorców w poniedziałek mogło wznowić swoją działalność na ulicy Kraszewskiego w Poznaniu. Decyzją Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego, w związku z rozebraniem najniebezpieczniejszej części zniszczonej po pożarze kamienicy, zmniejszona została "strefa zero".

"Strefa zero" zmniejszona. Niektóre sklepy i lokale w okolicach spalonej kamienicy ponownie otwarte

"Strefa zero" zmniejszona. Niektóre sklepy i lokale w okolicach spalonej kamienicy ponownie otwarte

Źródło:
tvn24.pl

Do 35 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych supertajfunu Yagi w Wietnamie. Według oficjalnych danych bilans może się zwiększyć - trwają poszukiwania 24 zaginionych osób. Żywioł sprowadził na kraj powodzie i lawiny błotne, zaś miliony ludzi nie mają dostępu do prądu. Choć osłabł, nadal niesie zagrożenie powodziami.

Wszędzie woda, błoto, powyrywane drzewa. Nie żyje 35 osób

Wszędzie woda, błoto, powyrywane drzewa. Nie żyje 35 osób

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, Xinhua, CNA, PAP

Oświęcimska policja zatrzymała podejrzanego o podpalenie trzech samochodów. Mężczyzna wzbudził podejrzenie strażaków po tym, jak zorientowali się, że dzień po dniu przyglądał się ich pracy. Chwalił się też, że nie tylko powiadomił o pożarze, ale również udaremnił rozprzestrzenianie się ognia.

Podpalił auta i przyglądał się pracy strażaków 

Podpalił auta i przyglądał się pracy strażaków 

Źródło:
PAP

Ulubiony świąteczny film Polaków powróci do kin w zupełnie nowej odsłonie - szósta część "Listów do M." trafi na wielkie ekrany już 7 listopada. W produkcji pojawią się nowe postaci, ale nie zabraknie też dobrze znanych twarzy - Mikołaja i Doris, Kariny i Szczepana, czy Melchiora.

"Listy do M. Pożegnania i powroty". Co wiemy o szóstej odsłonie świątecznego hitu?

"Listy do M. Pożegnania i powroty". Co wiemy o szóstej odsłonie świątecznego hitu?

Źródło:
tvn24.pl

Elon Musk jest na najlepszej drodze, by zostać pierwszym na świecie bilionerem do 2027 roku - wynika z raportu grupy zajmującej się śledzeniem bogactwa Informa Connect Academy, na który powołuje się brytyjski dziennik "Guardian".

Media: Elon Musk na drodze do bycia pierwszym na świecie bilionerem do 2027 roku

Media: Elon Musk na drodze do bycia pierwszym na świecie bilionerem do 2027 roku

Źródło:
"Guardian"

Walka z rozległym pożarem trwa we wschodniej Bośni i Hercegowinie. Ogień pojawił się kilka dni temu na terenie Parku Narodowego "Drina" i objął swoim zasięgiem trudno dostępne, zalesione zbocza. W znajdującej się na drodze ognia miejscowości ogłoszono stan wyjątkowy, ale kontakt z mieszkańcami utrudnia słaba łączność.

Park narodowy w płomieniach, ogień podchodzi pod pobliską wieś

Park narodowy w płomieniach, ogień podchodzi pod pobliską wieś

Źródło:
PAP, RTV BN

Weekend Cudów Szlachetnej Paczki dopiero w grudniu, ale fundacja już szuka wolontariuszy, dzięki którym znów uda się dotrzeć do najbardziej potrzebujących. Od tego ile osób się zgłosi zależy, ilu osobom uda się pomóc. Zgłosić może się każdy. Żeby to zrobić, nie trzeba nawet wychodzić z domu.

Szlachetna Paczka szuka wolontariuszy. W całej Polsce brakuje ich prawie pięć tysięcy

Szlachetna Paczka szuka wolontariuszy. W całej Polsce brakuje ich prawie pięć tysięcy

Źródło:
TVN24